Forum Pink Floyd Strona Główna
 Forum
¤  Forum Pink Floyd Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Pink Floyd
BRAIN DAMAGE - Najlepsze polskie forum o Pink Floyd
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Kazik i projekty

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Any Colour You Like Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Kazik i projekty
Autor Wiadomość
Marcin Steuer
Seamus


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BYTOM

PostWysłany: Nie 22:24, 18 Wrz 2005    Temat postu: Kazik i projekty
 
wiem, ze Tom. ;)
swoja droga, kazik genialnie zinterpretowal jego utwory. (moja ulubiona solowa plyta kaziora)

[wydzielam z "Forum powitalnego", zapraszam do debaty ^emade]

Powrót do góry Zobacz profil autora
Emade
Grand Vizier


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ten wniosek?

PostWysłany: Pon 18:47, 19 Wrz 2005    Temat postu:
 
Dzisiaj, zupełnie odruchowo, odpaliłem właśnie płytę Kazika z przeróbkami Waitsa....
Ja lubię płyty zwięzłe i materiał na ten album ograniczyłbym do trylogii ["Swordfish.." - "RainDogs" - "Dzikie lata Franka"], bo na lata wcześniejsze Tomasz praw chyba nie ma...

Bardzo lubię tę płytę i wyżej ją cenię od np. piosenek Kurta Weilla.


A co sądzicie o Kulcie... Macierzystej formacji Kazika, działającej już od 20 z okładem lat.... Kiedyś punk, łączenie z reggae i ska, potem odjazdy w stronę klasycznego rocka, potem piosenki taty, a co teraz?

Powrót do góry Zobacz profil autora
Marcin Steuer
Seamus


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BYTOM

PostWysłany: Pon 20:08, 19 Wrz 2005    Temat postu:
 
Płyta "Kazik śpiwa piosenki Toma Waitsa" jest zdecydowanie moim ulubionym polskim albumem.

W porownaniu z oryginalami Waitsa to Kazik przyozdobil plytke w orgie dzwiekow - wcale nie uwazam, zeby ten zabiegl zabral cos z uroku tych piosenek, wpost przeciwnie - zostalo to zrobione tak zgrabnie, ze mozna powiedziec, ze album zyskal na kolorystyce.

Bardzo podobaja mi sie rowniez polskie tlumaczenie, niektore cytaty wrecz mnie oniesmialaja ('w posciel wloz kamien i do niego mow').

Co do Kultu to czekam niecierpliwie na nowa plyte, mimo, ze nie wszyskie ich longplaye darze szczegolna sympatia. Bardzo chetnie rowniez wybiore sie (trzeci raz z rzedu) na Pazdziernikowa Trase Kultu, w Spodku, bo mi najblizej.

A teraz pora mi wracac do Uchwały Państwowej Komisji Wyborczej, jeszcze tylko połowa do przeanalizowania...

shine on!

Powrót do góry Zobacz profil autora
Emade
Grand Vizier


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ten wniosek?

PostWysłany: Pon 20:54, 19 Wrz 2005    Temat postu:
 
Wiesz, z solowych "Kazików" to ta zawierająca materiał Waitsa, najbardziej do mnie przemawia, mimo tego, iż Kazik nie sygnuje żadnego tekstu, a przecież tekściarzem złym to on nie jest, a i zawsze jakiś przekaz niósł...

Niemniej, trochę mnie boli, że zbytnio przerobił niektóre utwory, np. "No, klaszcz" (aka "Clap Hands"). Ale miał do tego prawo... Są też zmiany o tyle, co zaskakujace, co są to zaskoczenia przyjemne, np. długie solo pod koniec "Tuż za oknem mym", naprawdę, ładnie pociagnięte... A i rację masz, że niektóre cytaty są powalające, największe wrażenie czyni "Rozpacz płynie rzeką poprzez świat".
Ale to nie Kazik te teksty pisał, on sam mówi, że równie dobrze mógł je przełożyć, ale zrobiłby to "mniej poetycko" w porównaniu z panem Kołakowskim.

A Kult? Jak dla mnie trzy pierwsze płyty... i pozamiatane, a reszta mogłaby nie istnieć, choć skoro już są, to żadną ujmą nie są....

Powrót do góry Zobacz profil autora
Imbirek
Administrator


Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włoszczowa

PostWysłany: Wto 10:33, 20 Wrz 2005    Temat postu:
 
Ja tam lubie wszystko w czym Kazelot maczał palce Razz

Szczególnie rulez: Tata Kazika, Tata 2, 12 Groszy, Muj Wydafca... i w ogóle wszystko Smile

A i oczywiście Ostateczny Krach Systemu Korporacji

Powrót do góry Zobacz profil autora
Emade
Grand Vizier


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ten wniosek?

PostWysłany: Sob 19:57, 24 Wrz 2005    Temat postu:
 
A co sądzicie o przedostatnim solowym Kazelocie?

Mam na myślu tutaj 2-płytowe wydawnictwo sygnowane wiekiem Kazika, czyli "41". Pytam akurat o nie, bo z jego ostatnich solowych dzieł (wiem, że jest od dawna "Los się musi odmienić") właśnie to wpadło mi w łapska.
Po przesłuchaniu byłem z deka zdegustowany... Confused
Trochę to takie... nie-kazikowe...

Też mieliście takie przemyślenia?

Powrót do góry Zobacz profil autora
Marcin Steuer
Seamus


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BYTOM

PostWysłany: Nie 11:32, 25 Wrz 2005    Temat postu:
 
troche nie kazikowe, bardzo dziwne eksperymenty muzyczne.
ale naprawde, niektore utwory sa zrobione bardzo ladne, ciekawa, fjana muzyka okraszona tekstami kaźmira - np kryzys energetyczny - moj faworyt. no kto jeszcze zrobil taka sympatyczna piosneczke o bezpieczenstwie energetycznym Polski? :P

ide czyscic buty i wiazac krawat, dzisiaj zasiadam w komisji wyborczej nr 67 w bytomiu :D

Powrót do góry Zobacz profil autora
Emade
Grand Vizier


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ten wniosek?

PostWysłany: Nie 19:33, 25 Wrz 2005    Temat postu:
 
Jak dla mnie "41" jest nie do słuchania...
Nie zreasumują mi tego nawet najlepsze teksty....
Jakieś to wszystko.... rozmyte....

Czasem żałuję, że minęły lata 80. kiedy to Kult miał swój szczytowy okres (lata wydania płyt od "Kultu" do "Spokojnie"), Kazik pisał wtedy świetne teksty, a oprawa muzyczna nie była ani zbyt pretensjonalna, ani też nie trąciła banałem.
W późniejszych latach Kazik chciał jakby wrócić do tamtych lat, ale bez skutku.
Szkoda, że po wydaniu "Spokojnie" i nagraniu materiału na "Tan" Kult się rozpadł (Kazik wyjechał za chlebem do Londynu)....

Jakkolwiek, on sam mówi, że "los się musi odmienić" Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
HiPeace
Worm


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:25, 17 Sty 2006    Temat postu:
 
kazik jest strasznie słaby wydaje mu się ze tworzy niewiadomo co a tak naprawdę to jest straszna kicha. Kiedyś byłem jeszcze przekonany że te jego teksty naprawdę mają jakiś sens ale teraz odbieram to w taki sposub jak najgłupszy bełkot. A wszystko pozmieniało się z dniek kiedy przeczytałem jego wypowiedź że Pink Floyd są słabi i nie przetrwają próby czasu. HEHE. Jak chłopak stworzy coś co przebije 741 tygodni t może się z tym zgodzę ale jak na razie się na to nie zanosi. Uważam że jest zakompleksionym obleśnym staruchem który na siłę chce być naturalny i odcina się od wszystkiego twierdząc że jest to nienaturalne tylko on jest najlepszy itp a tak naprawdę jest to pozer i zazdrości nnym popularności bo sam nie ma za wielkiej

Powrót do góry Zobacz profil autora
1984
Seamus


Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Pon 23:08, 31 Lip 2006    Temat postu:
 
HiPeace napisał:

kazik jest strasznie słaby wydaje mu się ze tworzy niewiadomo co a tak naprawdę to jest straszna kicha. Kiedyś byłem jeszcze przekonany że te jego teksty naprawdę mają jakiś sens ale teraz odbieram to w taki sposub jak najgłupszy bełkot. A wszystko pozmieniało się z dniek kiedy przeczytałem jego wypowiedź że Pink Floyd są słabi i nie przetrwają próby czasu. HEHE. Jak chłopak stworzy coś co przebije 741 tygodni t może się z tym zgodzę ale jak na razie się na to nie zanosi. Uważam że jest zakompleksionym obleśnym staruchem który na siłę chce być naturalny i odcina się od wszystkiego twierdząc że jest to nienaturalne tylko on jest najlepszy itp a tak naprawdę jest to pozer i zazdrości nnym popularności bo sam nie ma za wielkiej



LITOŚCI!
szanuje twoje zdanie, ale dla mnie najlepszym okresem w twórczości Kazika jest KULT, KULT i jeszcze raz KULT, płyty Kult, Tan, Kaseta, Tata, Tata 2, Spokojnie to poprostu istne perełki, naprawde głebokie teksty i piekna muzyka Kultu. Później moim zdaniem Kazik troche poleciał z muzyką, ale np Porozumienie Ponad Podziałami KNŻ to świetny album. El Dupa to wg mnie pomyłka, ale chwali się chłopakowi, że cały czas jest w artystycznym ruchu...
________
Shine On

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Any Colour You Like Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy