Forum Pink Floyd Strona Główna
 Forum
¤  Forum Pink Floyd Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Pink Floyd
BRAIN DAMAGE - Najlepsze polskie forum o Pink Floyd
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Porcupine Tree
Idź do strony Poprzedni  1, 2

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Any Colour You Like Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Porcupine Tree
Autor Wiadomość
Evilfloyd
Seamus


Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radomsko

PostWysłany: Sob 13:55, 03 Lut 2007    Temat postu:
 
Jestem świeżo po płycie Deadwing... Spodobała mi się, z innych płyt słyszałem kilka utworów niestety były dla mnie za wolne. Nagrali coś jeszcze w stylu Deadwing?

Powrót do góry Zobacz profil autora
usandthem
Fearless


Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skądinąd

PostWysłany: Sob 13:56, 03 Lut 2007    Temat postu:
 
Evilfloyd napisał:

Nagrali coś jeszcze w stylu Deadwing?


Aj ryzykowne pytanie, zaraz runie fala krytyki Wink
Ale szczerze mówiąc nie wiem czemu nie lubicie Deadwinga - nie mam porównania do innych płyt, zdaję sobie z tego sprawę, ale przecież to dobry album...

Powrót do góry Zobacz profil autora
Evilfloyd
Seamus


Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radomsko

PostWysłany: Sob 14:06, 03 Lut 2007    Temat postu:
 
usandthem napisał:

Evilfloyd napisał:

Nagrali coś jeszcze w stylu Deadwing?


Aj ryzykowne pytanie, zaraz runie fala krytyki Wink
Ale szczerze mówiąc nie wiem czemu nie lubicie Deadwinga - nie mam porównania do innych płyt, zdaję sobie z tego sprawę, ale przecież to dobry album...



Nie wiem jak wygląda ta płyta na tle innych... ma mocne brzmienie, wydaje mi sie że się wyróżnia. Słuchałem kilka innych kawałków z różnych płyt to mi nie podchodziły...
Może moje metalowe usposobienie szuka takich dzwięków, kto wie Laughing

Powrót do góry Zobacz profil autora
MiHu
Atom Heart Mother


Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów/Wrocław

PostWysłany: Sob 14:20, 03 Lut 2007    Temat postu:
 
Heh no to jest taki drastyczny podział na konserwatystów i 'ludzi którzy lubią Deadwinga'. Wszystko wywodzi się od tego że Steven Wilson komponował po skompletowaniu zespołu (tutaj radzę zapoznać się z niecodziennym początkiem tworu pod nazwą Porcupine Tree) utwory o klimacie zupełnie innym niż na Deadwingu. Wprost można powiedzieć że były one ambitniejsze bo co mamy na Deadwingu? Rozmiękłą Lazarusową balladkę, dziwnie prymitywne łupu-cupu w Shallow i ogólnie takie różne kompozycje które nijak się razem nie bronią (Arriving Somewhere But Not Here jest tu tylko w starszym stylu i pod względem kompozycji jest to jak dla mnie najlepszy kawałek).
Cały problem (już chyba widać w której frakcji jestem ;P) pojawił się kiedy Wilson zaczął interesować się cięższą muzyką, współpracował z Opeth i takimi tam, zatrudnił na miejsce Chrisa Maitlanda Gavina Harisona i PT zaczęło grać inaczej a jak to sam Wilson ujął, fani nienawidzą kiedy ich ulubiony progresywny zespół robi progres (po polsku to trochę głupio brzmi).
Tak więc dla wyjadaczy Deadwing pozostanie tylko następstwem upadającej In Absentii a nowy album budzi w nich trwogę (choć niektórzy nazywają to nadzieją Wink.
Ja oczywiście też lubię Deadwinga bo jest rzeczywiście dobry ale jeżeli po zaznajomieniu się tylko z tą jedną płytą chcecie powiedzieć że PT to dobry zespół...

Evilfloyd napisał:

Nagrali coś jeszcze w stylu Deadwing?


Szczerze?
Mam nadzieję że nie ;P
Ale możesz spróbować z In Absentia

Powrót do góry Zobacz profil autora
usandthem
Fearless


Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skądinąd

PostWysłany: Sob 14:29, 03 Lut 2007    Temat postu:
 
A co sądzisz, MiHu, o takim zespole jak No-Man Question Bo z tego, co mi wiadomo to pan Wilson również maczał w tym palce...
Bo też się z nim spotkałem, konkretne z albumem Flowermouth i muszę powiedzieć, że jest to dosyć przyjemna muzyka, aczkolwiek mam wrażenie, że dla was, to jest fanów PT może to być cios w twarz Very Happy
Mnie troszkę w nim drażnią takie "dyskotekowe" niemalże rytmy i przesadna a piosenkowość, ale jako taka mało zobowiązująca, ale ciągle w miarę ambitna muzyka sprawdza się doskonale. Czasami nawet zakrawa to na muzykę relakcacyjną Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
MiHu
Atom Heart Mother


Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów/Wrocław

PostWysłany: Sob 14:42, 03 Lut 2007    Temat postu:
 
No-Man to proszę państwa zupełnie inna bajka. Był to pierwszy zespół Wilsona i ma on potężną dyskografię. Albumy bardzo różnią się stylem bo Wilson dotychczas nigdy nie zmaścił się nagraniem dwukrotnie tego samego motywu. Nie ma dwóch podobnych płyt tego zespołu. Dla wyjadaczy No-Man to najlepszy obok Bass Communion twór Stevena, cios w twarz? Raczej najlepszy prezent gwiazdkowy.. Ja sukcesywnie przebijam się przez kolejne płyty i muszę przyznać że wiele w tym prawdy. Ale jeżeli już jesteśmy przy bocznych projektach Wilsona to polecam Blackfield który za 19 dni występuje w Warszawie (i też bije na głowę Deadwinga Razz)...

Powrót do góry Zobacz profil autora
usandthem
Fearless


Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skądinąd

PostWysłany: Sob 14:52, 03 Lut 2007    Temat postu:
 
Wiecie co Question
Ja myślę, że z Deadwingiem i Absentią jest tak samo jak z The Division Bell i AMLORem - "ortodoksi" go nie cierpią, a większość ludzi przekonuje się do Floydów właśnie dzięki tym albumom i dopiero potem rusza w "tył" dyskografii Very Happy
Mnie Deadwing przekonał, niedługo też zacznę się cofać - podejrzewam, że dacie radę wybaczyć Deadwingowi jako temu "zaganiaczowi" nowych entuzjastów Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
MiHu
Atom Heart Mother


Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów/Wrocław

PostWysłany: Sob 14:58, 03 Lut 2007    Temat postu:
 
Porcupine Tree ma dużo wspólnego z Floydami i w wielu przypadkach jest właśnie tak jak mówisz. Sam zaczynałem od Deadwinga ale szybko zostałem naprostowany przez znajomego Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
krzysiek
The Hero's Return


Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 15:11, 03 Lut 2007    Temat postu:
 
usandthem napisał:


Mnie Deadwing przekonał, niedługo też zacznę się cofać - podejrzewam, że dacie radę wybaczyć Deadwingowi jako temu "zaganiaczowi" nowych entuzjastów Wink



Nie! Very Happy Wink, bo po za pozytywnymi skutkami ma to tez negatywne Razz np takie, ze hordy pana ciemnosci przychodza na koncerty Porcupine Tree i robia wioche np pogo podczas Even Less Shocked dobra uogolniam i przesadzam Smile.

W zasadzie jest co calkiem fajna plytka ja bym wywalil z niej 3 kawalki i byla by jeszcze lepsza: Shallow, Lazarus(jak ktos kiedys napsial na forum pt. najbardziej gejowy kawalek w histori tego zespolu Wink Very Happy ) i Open Car.

Powrót do góry Zobacz profil autora
usandthem
Fearless


Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skądinąd

PostWysłany: Śro 2:42, 07 Lut 2007    Temat postu:
 
Właśnie jestem w trakcie The Voyage 34 - no nie powiem, nie powiem, ale chyba czuję Floydowy duch Very Happy A z drugiej strony jest tu wszytsko, co lubiłem na Deadwingu - fajne brzmienie gitary, melodyczność, czuć trochę No-Mana (może się mylę, ale mam takei wrażenie)
Słowem - dobra płyta, przeszkadza mi tylko trochę ten mówiony wokal, ale nie tak bardzo znowu Wink
To tyle powierzchownych spostrzeżeń, idę się wsłuchiwać

Powrót do góry Zobacz profil autora
caterkiller
Fearless


Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Góry Samotne

PostWysłany: Śro 2:47, 07 Lut 2007    Temat postu:
 
Wczoraj próbowałem się zmierzyć ze Stupid Dream, ale poszedłem spać. ;P Wiem, że bardzo chcieliście o tym wiedziec. ;f

Powrót do góry Zobacz profil autora
MiHu
Atom Heart Mother


Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów/Wrocław

PostWysłany: Śro 3:23, 07 Lut 2007    Temat postu:
 
usandthem napisał:

Właśnie jestem w trakcie The Voyage 34 - no nie powiem, nie powiem, ale chyba czuję Floydowy duch Very Happy A z drugiej strony jest tu wszytsko, co lubiłem na Deadwingu - fajne brzmienie gitary, melodyczność, czuć trochę No-Mana (może się mylę, ale mam takei wrażenie)
Słowem - dobra płyta, przeszkadza mi tylko trochę ten mówiony wokal, ale nie tak bardzo znowu Wink
To tyle powierzchownych spostrzeżeń, idę się wsłuchiwać


Voyage to bardzo specyficzny album i chyba najdłużej go sobie przyswajałem. Opłacało się poświęcić mu tyle uwagi gdyż w czasie słuchania bardzo łatwo wpadam w swego rodzaju trans... Idealnie koi to niewygody 7-godzinnej podróży poziągiem. Smile
Wszystkie słowa w tym albumie pochodzą z materiałów anty-LSD i muszę przyznać że Wilson przedstawił tego ostatniego 'tripa' jakby sam przeżył coś w tym stylu. Moim ulubionym momentem jest ta nagła zmiana melodii po słowach 'he sobs as his joy turns to fear'. Rozbrajający motyw.
Mimo wszystko nie odważyłbym się porównywać V34 do Deadwinga. Jeżeli już to Deadwinga do V34 a i to tylko w chwili ostatecznego zwątpienia Smile

Za to Stupid Dream to bardzo 'głęboki' album. Jak to mój znajomy określił: jeden kawałek na tej płycie zawiera tyle rozbrajających motywów co cała płyta innego 'świetnego' zespołu. Nie mam nic do dodania Wink

Zachęcam do dalszej konsumpcji!

Powrót do góry Zobacz profil autora
Evilfloyd
Seamus


Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radomsko

PostWysłany: Sob 11:38, 17 Mar 2007    Temat postu:
 
Pokochałem ten zespół... Bardzo podoba mi sie płyta Stupid Dream... Znacie więcej równie dobrych zespołów? Smile

Powrót do góry Zobacz profil autora
smith
Fearless


Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ja cię znam

PostWysłany: Sob 11:49, 17 Mar 2007    Temat postu:
 
to teraz sobie No-Man Wilsona posłuchaj.
zapewniam że będzie bdb.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Evilfloyd
Seamus


Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radomsko

PostWysłany: Sob 13:26, 17 Mar 2007    Temat postu:
 
Chciałem juz wcześniej tego posłuchać ... ale te okładki... i nazwa kapeli Very Happy

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Any Colour You Like Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy