Forum Pink Floyd Strona Główna -> Chapter 24

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Amused To Death na cenzurowanym

Jak oceniacie solowego Watersa? 6  45%  [ 10 ] 5  31%  [ 7 ] 4  9%  [ 2 ] 3  4%  [ 1 ] 2  9%  [ 2 ] 1  0%  [ 0 ] Wszystkich Głosów : 22
Autor	Wiadomość
Kasia Fearless Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 4458 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork	Wysłany: Czw 22:43, 21 Wrz 2006    Temat postu:   No tak, kto sobie wyobraża 63 letniego Watersa "śpiewającego" Careful With That Axe? ... Co do skali, muszę przyznać Dr. Wall racje, Waters ma (...miał) wysoką skalę głosu. Być może dlatego jego głos jakby zdarł się... tak to nazwijmy /
Powrót do góry
Piper Worm Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zza ściany	Wysłany: Pią 0:46, 03 Paź 2008    Temat postu:   Zdecydowanie moja ulubiona płyta z solowych flojdów Dlaczego... trudno powiedzie, jest w niej ten czar, ta magia. Poza tym wg. mnie to najlepsza płyta lat '90 w ogóle.
Powrót do góry
Error Lunatic Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnowo Podgórne	Wysłany: Wto 19:52, 07 Paź 2008    Temat postu:   Hmm... (przeglądając poprzednie posty) I znowu wam podpadnę... Płyta dostała ode mnie solidne 2. Nie cierpię patetycznej muzyki w której Roger się lubuje na moje nieszczęście. Teksty są ambitne tylko na litość ten facet nie potrafi ich zaśpiewać!Ta płyta dobitnie mnie przekonała o tym ,że Roger nie umie śpiewać. Ktoś powie ,że świetnie oddaje nastrój itd. Być może ale ja dostrzegam tylko deklamowanie tekstu przez faceta któremu stanęło coś w brzuchu - chyba go coś boli. Mój ulubiony kawałek - What God Want pt.1 - wejście świetne, rockowe. Do tego ładny wokal chórku i gdy dochodzimy do partii Watersa czar i nadzieje pryskają... Album zdecydowanie nie dla mnie. Ostatnio zmieniony przez Error dnia Wto 19:53, 07 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Kasia Fearless Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 4458 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork	Wysłany: Wto 19:57, 07 Paź 2008    Temat postu:   Error napisał: Album zdecydowanie nie dla mnie. No i tego się trzymajmy, nie wchodzą w dyskusję bo poleje się krew .
Powrót do góry
Error Lunatic Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnowo Podgórne	Wysłany: Wto 20:16, 07 Paź 2008    Temat postu:   Hehe ,a może jednak? Nie żebym podpuszczał
Powrót do góry
caterkiller Fearless Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 2998 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góry Samotne	Wysłany: Wto 20:25, 07 Paź 2008    Temat postu:   Tu akurat możemy podpaść razem, bo ja w dalszym ciągu omijam to nudziarstwo szerokim łukiem. ;P Wolę wszystkie pozostałe płyty Rogera, z Final Cut na czele - na tej jest już dla mnie zupełnie nie do strawienia.
Powrót do góry
Error Lunatic Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnowo Podgórne	Wysłany: Śro 21:02, 08 Paź 2008    Temat postu:   Dziś po kolejnym przesłuchaniu stwierdzam ,że płyta nie zasługuje na 2/6 tylko na 3/6 - czyli nie jest tak tragiczna. Płyta na pewno nie powala - szczególnie muzycznie ale parę fragmentów jest dobrych. Wokal Rogera zawsze omijam ,żeby nie psuć sobie słuchania. I w takiej postaci jestem skłonny dać 50 % pozytywnej oceny.
Powrót do góry
ElizabethBathory Arnold Layne Dołączył: 09 Sty 2009 Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska	Wysłany: Sob 9:59, 10 Sty 2009    Temat postu:   Płyta genialna. A jeżeli ktoś myśli inaczej to jest trąba.
Powrót do góry
BeBe Fearless Dołączył: 24 Sty 2007 Posty: 2732 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FAC 51	Wysłany: Sob 10:57, 10 Sty 2009    Temat postu:   ElizabethBathory napisał: Płyta genialna. A jeżeli ktoś myśli inaczej to jest trąba. <jest trąbą>
Powrót do góry
ElizabethBathory Arnold Layne Dołączył: 09 Sty 2009 Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska	Wysłany: Sob 11:24, 10 Sty 2009    Temat postu:   Nie, nie. Trąba. To miało być nawiązanie do tego ' koniec i bomba a kto nie czytał ten trąba '
Powrót do góry
usandthem Fearless Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 2766 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd	Wysłany: Sob 11:32, 10 Sty 2009    Temat postu:   No shit, Captain Obvious!
Powrót do góry
Error Lunatic Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnowo Podgórne	Wysłany: Sob 14:01, 10 Sty 2009    Temat postu:   jawohl!
Powrót do góry
caterkiller Fearless Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 2998 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góry Samotne	Wysłany: Sob 17:15, 10 Sty 2009    Temat postu:   <jest trąba>
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 Rok Najpierw StarszeNajpierw Nowsze

	Forum Pink Floyd Strona Główna -> Chapter 24	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

Skocz do: Wybierz forum Pink Floyd----------------The Vizier's Garden PartyOn The RunChapter 24The Lunatic Is On The Grass Fani----------------Welcome To The MachineOutside The WallA Saucerful Of Secrets Sztuka----------------Any Colour You LikeEmpty SpacesRun Like Hell Forum i Strona----------------Who Needs Information ?Let There Be More LightEchoes Of Dark Side Of The Moon    Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo