Forum Pink Floyd Strona Główna
 Forum
¤  Forum Pink Floyd Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Pink Floyd
BRAIN DAMAGE - Najlepsze polskie forum o Pink Floyd
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Ulubiony muzyk Pink Floyd
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Chapter 24 Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Ulubiony muzyk Pink Floyd

Którego z członków PF lubisz najbardziej?
David Gilmour
38%
 38%  [ 13 ]
Rick Wright
17%
 17%  [ 6 ]
Nick Mason
5%
 5%  [ 2 ]
Roger Waters
29%
 29%  [ 10 ]
Syd Barrett
8%
 8%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 34

Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 21:20, 22 Lut 2007    Temat postu:
 
OK, poddaję się. Nigdy nie powiedziałem, że Watersa nie lubię. Co to to nie. Lubię bardzo wszystkich floydów Smile Dzięki za linka, nigdy wcześniej nie znalazłem tego tematu.

Powrót do góry
usandthem
Fearless


Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skądinąd

PostWysłany: Czw 21:28, 22 Lut 2007    Temat postu:
 
Blake napisał:

Dzięki za linka, nigdy wcześniej nie znalazłem tego tematu.


To był offtop, więc się wcale nie dziwię Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 21:41, 22 Lut 2007    Temat postu:
 
Teraz rozumiem, myślałem, że był to osobny temat. Wink Dobra, przeczytałem i dało mi to do myślenia. Jeśli Wright faktycznie tak się zachował, to na całej linii cofam zarzut do Rogera. Aczkolwiek czytałem gdzieś wypowiedz Gilmoura, w której zwalał winę na Watersa... Sam już nie wiem co o tym sądzić.

Powrót do góry
Dizney
Grand Vizier


Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 22:10, 22 Lut 2007    Temat postu:
 
No przecież wiadomo, że najsympatyczniejszy jest Mason Smile
Waters jest despotyczny, Gilmour obrażalski, a Wright leniwy i małomówny. Wink
Największym poczuciem humoru jest obdarzony Nick i potrafi dogadać się ze wszystkimi (jako jedyny grał na wszystkich albumach PF). Nie zadziera nosa, choć ma całe stado fajnych autek, jako jedyny odpowiadał na pytania zwykłych słuchaczy (pamiętacie EMPiK?).
Mnie się wydaje, że oceniacie ich chyba tylko za wygląd albo wkład w muzykę PF ;-(

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Czw 22:12, 22 Lut 2007    Temat postu:
 
Gilmour zawsze zwalał winę na Rogera, zawsze twierdził, że to on jest wszystkiemu winien (oczywiście nie twierdzę, że Rog jest bez winy- żeby nie było Wink) i w ten oczyszczał siebie w zarzutów. Wszyscy z nas wiedzą taki Rog ma charakter więc przysłowiowy szlag go trafił i nie pozostawał dłużny. Tylko nie zapominajmy o tym, że on się zmienił i teraz role się odwróciły. Teraz to Waters jest "ten miły"- przynajmniej moim zdaniem. Piszę tak ponieważ czytałam jego wypowiedzi i czytałam to co mówił Gilmour. Nie chce mi się tu przytaczać jego słów, ale teraz widać, że chce naprawić to w czym brał udział przed laty, a Gilmour cóż... nie chcę się nikomu narazić, ale z niektórych jego wypowiedzi kapie sarkazm i ironia kierowana do Rogera.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Raziel
Pink


Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Czw 22:22, 22 Lut 2007    Temat postu:
 
Dizney napisał:

No przecież wiadomo, że najsympatyczniejszy jest Mason



Pewnie, że tak Smile

Poza tym napisał książkę Cool

Ale z drugiej strony nie zawsze sympatyczny=ulubiony. Dlatego ta ankieta ma sens.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 22:31, 22 Lut 2007    Temat postu:
 
Dizney napisał:

No przecież wiadomo, że najsympatyczniejszy jest Mason
Waters jest despotyczny, Gilmour obrażalski, a Wright leniwy i małomówny.
Największym poczuciem humoru jest obdarzony Nick i potrafi dogadać się ze wszystkimi (jako jedyny grał na wszystkich albumach PF). Nie zadziera nosa, choć ma całe stado fajnych autek, jako jedyny odpowiadał na pytania zwykłych słuchaczy (pamiętacie EMPiK?).

To chyba prawda. Może powinienem był zagłosować na Nicka Smile

Powrót do góry
Szalony Gronostay
Fearless


Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 22:51, 22 Lut 2007    Temat postu:
 
szyszunia007 napisał:

Gilmour zawsze zwalał winę na Rogera, zawsze twierdził, że to on jest wszystkiemu winien (oczywiście nie twierdzę, że Rog jest bez winy- żeby nie było ;)) i w ten oczyszczał siebie w zarzutów. Wszyscy z nas wiedzą taki Rog ma charakter więc przysłowiowy szlag go trafił i nie pozostawał dłużny. Tylko nie zapominajmy o tym, że on się zmienił i teraz role się odwróciły. Teraz to Waters jest "ten miły"- przynajmniej moim zdaniem. Piszę tak ponieważ czytałam jego wypowiedzi i czytałam to co mówił Gilmour. Nie chce mi się tu przytaczać jego słów, ale teraz widać, że chce naprawić to w czym brał udział przed laty, a Gilmour cóż... nie chcę się nikomu narazić, ale z niektórych jego wypowiedzi kapie sarkazm i ironia kierowana do Rogera.

I trudno mu się dziwić...

Na jego miejscu również nie myślałbym nawet o ponownej współpracy z Rogerem. A i sarkazm by kapał gęsto ;)

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Czw 22:54, 22 Lut 2007    Temat postu:
 
Nikt go do współpracy nie zmusza, ale zaznaczam ponownie, że to nie Waters jest odpowiedzialny za całe zło. Gilmour po prostu zgrabnie umiał postawić się na miejscu niewinnej ofiary niepoczytalnego Rogera Razz.

Powrót do góry Zobacz profil autora
usandthem
Fearless


Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skądinąd

PostWysłany: Czw 23:34, 22 Lut 2007    Temat postu:
 
Raziel napisał:

Ale z drugiej strony nie zawsze sympatyczny=ulubiony. Dlatego ta ankieta ma sens.


Absolutnie się zgadzam - mnie poczucie humoru Nick bardzo odpowiada (chociażby z prób przed Live8 - "Sold to the gentelman in blue shirt - one tasteful drum ending" Laughing ), ale Roger jest taki jakby bardziej wyrazisty Wink Zresztą trudno uzasadnić wybór, jeśli lubi się każdego... Smile

Powrót do góry Zobacz profil autora
Dr.Wall
Lucifer Sam


Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:38, 22 Lut 2007    Temat postu:
 
No i się zaczyna, znowu to samo, jak na bazarze Wink Waters taki, a Gilmour taki, a ten to, a tamten to. Laughing Obaj w sumie to fajne chłopaki, chociaż każdy jakieś tam swoje wady ma, bo nikt nie jest idealny. W tej chwili to oni chyba nawet zakopali topór wojenny, jednak wątpię w szanse reaktywacji w pełnym składzie. Pomimo, że nie żywią do siebie już takiej urazy jak kiedyś, to dalej pozostają kwestie ambicjonalne.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Pią 10:17, 23 Lut 2007    Temat postu:
 
Dokładnie, koniec tematu ja już nie będę ale proszę mnie nie podpuszczać Wink. Reaktywacji tak czy siak nie będzie.
Panowie zajeli się solowymi projektami i bardzo dobrze.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Dawid
Eugene


Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pią 19:22, 23 Lut 2007    Temat postu:
 
Cytat:

Rick. Uwielbiam jego barwę głosu i te magiczne klawisze. Zawsze jest mi go żal, bo wszyscy uważają go za taką przystawkę a IMHO stoi on na równi z GIlmourem i Watersem.



W 200% się z Tobą zgadzam. Szkoda, że nie nagrał więcej solowych albumów. A w ramach PF jego potencjał w największym stopniu nie został wykorzystany.

Cytat:

No tak czy owak, żeby Rog wylądował na trzecim miejscu to już jest przesada lekka



Tytuł tematu zawiera wyraz "ulubiony" a nie "najbardziej utalentowany". W pierwszym przypadku miejsce jak najbardziej zasłużone (a może nawet powinno być 4.). W tym drugim - powinno być 1.

Cytat:

No przecież wiadomo, że najsympatyczniejszy jest Mason
Waters jest despotyczny, Gilmour obrażalski, a Wright leniwy i małomówny.



Krótka, ale w pełni prawdziwa charakterystyka członków PF Wink

Cytat:

Ale z drugiej strony nie zawsze sympatyczny=ulubiony. Dlatego ta ankieta ma sens.



Dokładnie. Tak samo jak z "najbardziej utalentowany". Ta sama sytuacja.


A tak na koniec napiszę całkiem szczerze, że ja ich lubię wszystkich tak samo. Każdego za coś innego, ale wszystkich za to co stworzyli.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 19:33, 23 Lut 2007    Temat postu:
 
Bardzo trafne podsumowanie, szczególnie w punkcie 2.

Powrót do góry
Dr.Wall
Lucifer Sam


Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 9:07, 27 Lut 2007    Temat postu:
 
[link widoczny dla zalogowanych]

Szacuneczek dla tego Pana, zmiana jak najbardziej (pozytywna) na miejscu.
Trochę głosów powinno teraz przybyć Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Chapter 24 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy