Forum Pink Floyd Strona Główna
 Forum
¤  Forum Pink Floyd Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Pink Floyd
BRAIN DAMAGE - Najlepsze polskie forum o Pink Floyd
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Znane! Czy aby na pewno?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Chapter 24 Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Znane! Czy aby na pewno?
Autor Wiadomość
mejson
Arnold Layne


Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Nie 21:40, 06 Maj 2007    Temat postu:
 
Wracając do głównego tematu - w trakcie tego pisania kolejny raz "katuję" The Piper At The Gates Of Dawn.
I znowu coś nowego!

Bo tym razem w słuchawkach Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Nie 21:42, 06 Maj 2007    Temat postu:
 
Ja dzisiaj w czasie podróży słuchałam Pipera ale tylko we fragmentach, również w słuchawkach i nie mogę się z tobą nie zgodzić Smile.

Powrót do góry Zobacz profil autora
mejson
Arnold Layne


Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Nie 21:47, 06 Maj 2007    Temat postu:
 
A właśnie - nowe dźwięki - w słuchawkach, lepszych słuchawkach, lepszych głośnikach.
Wielu z was słucha PF z mp3-ek, co na pewno kryje w sobie nowe możliwości - nowe dźwięki ... odsiane przez kompresję stratną.
Może warto zainwestować w CD?
Choćby nawet skopiowane? Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Nie 21:49, 06 Maj 2007    Temat postu:
 
Ja inwestuje w oryginalne Wink.
Dobrych słuchawek nie mam (takie od iPoda Razz), głośniki stara ale jare... doznania przy słuchaniu muzyki- wielkie Wink.

Powrót do góry Zobacz profil autora
mejson
Arnold Layne


Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Nie 21:59, 06 Maj 2007    Temat postu:
 
szyszunia007 napisał:

Dobrych słuchawek nie mam (takie od iPoda Razz), głośniki stara ale jare... doznania przy słuchaniu muzyki- wielkie Wink.


Pewnie w dobrych słuchawkach doznania byłyby jeszcze lepsze Wink

Ja kiedyś zainwestowałem w dobre słuchawki ze względów ... lokalowych.
Mieliśmy w trójkę jeden pokój, więc słuchanie "w naturze" nie wchodziło w grę.
Teraz rozochocony nowym kompaktem i wzmacniaczem myślę o lepszych kolumnach.
Chociaż słuchawki długo jeszcze będą w użyciu.
Mimo kilku pokoi...

Powrót do góry Zobacz profil autora
mejson
Arnold Layne


Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Nie 22:18, 06 Maj 2007    Temat postu:
 
Ale fajny ten "Childhood's End" z Obscured By Clouds!

Szkoda, że dziś wyjątkowo wcześnie trzeba iść spać...Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Nie 22:44, 06 Maj 2007    Temat postu:
 
Kiedy będę już na swoim będę miała taki sprzęcik, że ahh... na razie muszę się zadowolić tym co mam Wink.
Naprawdę dobry sprzęt, naprawdę sporo kosztuje, jakbym się uparła to myślę, że dałoby się coś wykombinować tylko po co, jak sama na to zarobię będę się jeszcze bardziej cieszyć Cool.

Powrót do góry Zobacz profil autora
caterkiller
Fearless


Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Góry Samotne

PostWysłany: Pon 16:03, 07 Maj 2007    Temat postu:
 
Mnie odstawienie Floydów nie grozi bo słucham dopiero od roku, a niektóre płyty od paru miesięcy Cool O znudzeniu nie ma mowy - wręcz przeciwnie: ostatnio nałogowo słucham tego, czego w PF nie lubiłem, a zaczyna się na B. Laughing

A co do ASOS to Corpolar Clegg bardzo chętnie bym wywalił, albo chociaż wstawił w inne miejsce. To gdzie się znajduje to chyba najgorsze z możliwych Cool Za to Jugband Blues polubiłem dzięki temu choremu teledyskowi, który obejrzałem nad ranem na imprezie.
Very Happy

Powrót do góry Zobacz profil autora
Melancholy
Seamus


Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Varsavia

PostWysłany: Pon 16:54, 07 Maj 2007    Temat postu:
 
Ostatnio przestawiłem się z Watersowskiego Pink Floyd na Gilmourowski Rolling Eyes Coś mi chyba odbiło, bo nigdy nie przepadałem za AMLOR i TDB, a ubóstwiałem Animals, The Wall i Final Cut.

A co do słuchawek: Moim zdaniem o wiele lepszy dźwięk jest (słychać o to i owo więcej) i dlatego od ponad roku muzyki słucham tylko na słuchawkach Smile I jest Okey.

Powrót do góry Zobacz profil autora
s h e e p
The Hero's Return


Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 17:14, 07 Maj 2007    Temat postu:
 
No dokładnie odbiło Ci w jedną stronę, też tak czasem mam z TDB i AMLOR, ale to tylko chwilowe Smile Co do słuchawek to racja, tworzy się więź tylko my-muzyka.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Melancholy
Seamus


Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Varsavia

PostWysłany: Pon 17:19, 07 Maj 2007    Temat postu:
 
s h e e p napisał:

ale to tylko chwilowe]



Oby Razz

Ale z kolei to jakieś dwa miesiące temu nie mogłem się oderwać od... pierwszych trzech płyt PF...

Powrót do góry Zobacz profil autora
Raziel
Pink


Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Pon 18:31, 07 Maj 2007    Temat postu:
 
szyszunia007 napisał:

widmo Syda ciągle nad nimi wisiało Wink.



Boże...widmo Surprised

Mi się czasem wydaje, że zasłuchiwanie się nawet odpadki, robocze wersje utworów może sprawić dużo frajdy. Takie PF, czy cokolwiek innego od kuchni.

Powrót do góry Zobacz profil autora
mejson
Arnold Layne


Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Pon 20:26, 07 Maj 2007    Temat postu:
 
Melancholy napisał:



Ale z kolei to jakieś dwa miesiące temu nie mogłem się oderwać od... pierwszych trzech płyt PF...



No właśnie to mnie teraz naszło - sam się dziwię swojemu zachwytowi nad The Piper At The Gates Of Dawn, Relics, More czy Obscured By Clouds. Miałem te płyty ale jakoś omijałem je ostatnimi laty szerokim łukiem.

Może taka separacja wzbogaca wrażenia podczas późniejszego słuchania Question

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gnietek
Worm


Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 8:39, 05 Wrz 2007    Temat postu:
 
Piper At The Gates Of A Dawn trzeba słuchać w słuchawkach. Choćby nawet tylko ze względu na niesamowity efekt przewalania się dźwięku z jednej strony głowy na drugą w Intersrtellar Overdrive. Laughing
Długo nie lubiłem tej płyty. Zupełnie do mnie nie przemawiała (jest to o tyle dziwne, że Ummagummę pokochałem od razu Laughing ). Aż pewnego dnia (a raczej nocy) przyszło mi do głowy posłuchać jeszcze czegoś przed snem, chociaż zarwałem dwie ostatnie noce, a tego dnia aż do wieczora biegałem po mieście załatwiając głupie urzędowe sprawy, a potem aż do 3 wnocy wkuwałem na nadchodzący egzamin. I posłuchałem właśnie PATGOAD, właśnie w słuchawkach. To był totalny psychodeliczny odlot. Very Happy Przestrzeń nabrała czwartego wymiaru, a wyobraźnia zaczęła mi płatać figle, tak, że realnie widziałem to, o czym śpiewał Syd. Co więcej, dziwne dźwięki zaczęły materializować się i biegać po pokoju. Laughing
Co prawda nigdy więcej coś takiego mi się już potem nie zdarzyło, ale zacząłem zupełnie inaczej odbierać Kobziarza.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Eugene
Seamus


Dołączył: 13 Lip 2007
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 14:33, 05 Wrz 2007    Temat postu:
 
JA nigdy nie mogłem przebrąć przez TPATGOD. Strasznie lubię SoS, Ciemną Stronę znam gdzieś od 10 lat, to samo Animals czy The Wall. Myślę więc, że najbardziej zaniedbuję debiut i Ummagummę , wg mnie płyta średniawa.
Za t katuję niemiłosiernie TDB, ATM i DSOTM.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Chapter 24 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy