Forum Pink Floyd Strona Główna
 Forum
¤  Forum Pink Floyd Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Pink Floyd
BRAIN DAMAGE - Najlepsze polskie forum o Pink Floyd
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Polecane filmy....
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Empty Spaces Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Polecane filmy....
Autor Wiadomość
caterkiller
Fearless


Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Góry Samotne

PostWysłany: Nie 19:17, 29 Kwi 2007    Temat postu:
 
CrazyMary napisał:

Co do Efektu Motyla, nie macie wrażenia, że film o ciekawym pomyśle zakończył się raczej... banalnie? Happy end w hollywoodzkim stylu, byłam mocno rozczarowana.


Ano, happy end był wymuszony strasznie (chociaż można go było jeszcze bardziej w hollywoodzkim stylu spieprzyć). Myślałem, że film się skończy w najbardziej kijowym dla głównego bohatera momencie. ;P

Powrót do góry Zobacz profil autora
CrazyMary
Lunatic


Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:35, 29 Kwi 2007    Temat postu:
 
Tak byłoby chyba o wiele bardziej sensownie a juz na pewno bardziej efektownie.

By the way czy ktoś widział Krwawy Diament? Jak dla mnie film jest zlepkiem klisz literacko-filmowych, a szkoda, bo historia jest przejmująca...

Powrót do góry Zobacz profil autora
smith
Fearless


Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ja cię znam

PostWysłany: Nie 22:12, 29 Kwi 2007    Temat postu:
 
jest też inne zakończenie tego filmu, w wydaniu director` cut.

tzn. pan Kutcher cofa się do formy zarodka, czy tam niemowlęcia i dusi się z własnej checi w łonie matki ; )

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kilof
Lunatic


Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:41, 29 Kwi 2007    Temat postu:
 
CrazyMary napisał:

Tak byłoby chyba o wiele bardziej sensownie a juz na pewno bardziej efektownie.

By the way czy ktoś widział Krwawy Diament? Jak dla mnie film jest zlepkiem klisz literacko-filmowych, a szkoda, bo historia jest przejmująca...



Nie rozumiem zarzutu, z tym zlepkiem. Ale mi się film podobał, historia na prawdę dobra, film trzyma w napięciu, a Di Caprio na prawdę wiarygodnie zagrał swoją rolę. Może nie rewelacja ,ale ja nie żałowałem kasy wydanej na kino. No i koniec był strasznie przewidywalny.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Nie 23:26, 29 Kwi 2007    Temat postu:
 
Ja mam ten film od jakiegoś czasu, ale jakoś nie potrafię się przełamać... kiedyś na pewno obejrzę, kiedy będę miała głęboki kryzys i zabraknie mi filmów od oglądania Wink.
A piszą serio... to może nie śpieszy mi się dlatego, że limit Di Caprio na ten rok mam już wyczerpany, wybitnie go nie trawie i to w dużej mierze decyduje o tym, że do oglądania mi się nie śpieszy.

Powrót do góry Zobacz profil autora
smith
Fearless


Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ja cię znam

PostWysłany: Pon 0:32, 30 Kwi 2007    Temat postu:
 
Di Caprio przyznał kiedyś że wielkim błędem była jego rola w Titanicu - przez nią spieprzył sobie karierę aktorską, a stał się bohaterem kolorowych szmatławców i zapamietany jako ten chłopak z tego filmu.
ja go lubie za postać arnolda grape`a. świetny film.

Powrót do góry Zobacz profil autora
caterkiller
Fearless


Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Góry Samotne

PostWysłany: Pon 1:08, 30 Kwi 2007    Temat postu:
 
No, Di Caprio nie jest taki straszny, jeśli zapomni się jego rolę w Titanicu. Cool
nicewarthog napisał:

jest też inne zakończenie tego filmu, w wydaniu director` cut.

tzn. pan Kutcher cofa się do formy zarodka, czy tam niemowlęcia i dusi się z własnej checi w łonie matki ; )


Ło, to by było niezłe. ;f

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kilof
Lunatic


Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 1:50, 30 Kwi 2007    Temat postu:
 
nicewarthog napisał:

Di Caprio przyznał kiedyś że wielkim błędem była jego rola w Titanicu - przez nią spieprzył sobie karierę aktorską, a stał się bohaterem kolorowych szmatławców i zapamietany jako ten chłopak z tego filmu.
ja go lubie za postać arnolda grape`a. świetny film.



Dicaprio to na prawdę dobry aktor, rzeczywiście rola w Titanicu niezbyt ciekawa, mimo to jedna z najciekawszych postaci w tym filmie.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Pon 20:24, 30 Kwi 2007    Temat postu:
 
Może jest uprzedzona Razz.
Może raczej na pewno, jestem uprzedzona Wink.
Ale jego rola w "Co gryzie Gilberta Geapeya" była fajna, przyznaję... ale no... nie wybaczę mu tego Titanica Twisted Evil

Powrót do góry Zobacz profil autora
smith
Fearless


Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ja cię znam

PostWysłany: Pon 22:16, 30 Kwi 2007    Temat postu:
 
ja ostatnio wspominałem z koleżanką 'kiedy pierwszy raz oglądałem/am tytanika' no i ciekawe historie są z tym związane ; )

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Pon 23:13, 30 Kwi 2007    Temat postu:
 
Ja jak pierwszy raz oglądałam Titanica to się biedna popłakałam Very Happy Laughing
No ale... małym dzieckiem byłam... może z 8 lat miałam Laughing.

Powrót do góry Zobacz profil autora
CrazyMary
Lunatic


Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 8:35, 01 Maj 2007    Temat postu:
 
Cytat:

Nie rozumiem zarzutu, z tym zlepkiem.



Film opowiada pewna historię, która moim zdaniem jest ciekawa. Chodziło mi ntomiast o sam sposób opowiadania, np. o to, w jaki sposób skonstruowany jest wątek platonicznego uczucia pomiędzy bohaterem a dziennikarką, śmierć czy też ostatnie chwile życia bohatera granego przez Leo to wypisz wymaluj Robert Jordan z Komu Bije Dzwon Hemingwaya, a juz ostatnia scena, gdy Solomon ma przemawiać przed zachodnim audytorum i zostaje przywitany burzą oklasków jest chyba najbardziej ogranym chwytem.
Chodziło mi o to, że przejmująca historia bratobójczej wojny w Sierra Leone została włożona w hollywoodzkie ramki, schemat reżyserski powielany w filmach o podobnej tematyce. (ależ mnie ostatnio nurtuje ta hollywoodzkośćWink.

Jeżeli zś chodzi o samego Leo, nie wiem do konca, co sądzić o chlopaku. W Co gryzie Gilberta Grape'a był fenomenalny, natomiast później było już tylko gorzej. Titanic i moze nawet Romeo i Julia rzeczywiście bardzo przeszkodziły mu w byciu poważnym aktorem. Gra dorosłe role, które dla mnie nadal tworzą dysonans z jego chłopięctwem. WAviatorze grał przecież czterdziestoletniego mężczyznę!!, a wyglądał, pomimo charakteryzacji na najwyżej 25 lat Confused

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kilof
Lunatic


Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 2:14, 02 Maj 2007    Temat postu:
 
CrazyMary napisał:

Cytat:

Nie rozumiem zarzutu, z tym zlepkiem.



Film opowiada pewna historię, która moim zdaniem jest ciekawa. Chodziło mi ntomiast o sam sposób opowiadania, np. o to, w jaki sposób skonstruowany jest wątek platonicznego uczucia pomiędzy bohaterem a dziennikarką, śmierć czy też ostatnie chwile życia bohatera granego przez Leo to wypisz wymaluj Robert Jordan z Komu Bije Dzwon Hemingwaya, a juz ostatnia scena, gdy Solomon ma przemawiać przed zachodnim audytorum i zostaje przywitany burzą oklasków jest chyba najbardziej ogranym chwytem.
Chodziło mi o to, że przejmująca historia bratobójczej wojny w Sierra Leone została włożona w hollywoodzkie ramki, schemat reżyserski powielany w filmach o podobnej tematyce. (ależ mnie ostatnio nurtuje ta hollywoodzkośćWink.



No teraz wiem, tylko że, niektóre z tych schematów, wg mnie podziałały dobrze na film, bo pozwoliły, poznać i może nawet polubić głównego bohatera. I mam to szczęście, że jeszcze nie wypatruje takich podobieństw między różnymi produkcjami...;p za mało filmów chyba widziałem w życiu Smile Ale rzeczywiście ta ostatnia rozmowa Dicaprio z tą typiarą i przemowa Solomona były niepotrzebne ;p

Powrót do góry Zobacz profil autora
CrazyMary
Lunatic


Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 11:48, 02 Maj 2007    Temat postu:
 
Lubię słowo "typiara" Very Happy Very Happy Very Happy

To nie tak, że siedzę i wypatruje podobieństwa, one same rzucaja się w oczy Twisted Evil Very Happy

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kilof
Lunatic


Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 0:08, 03 Maj 2007    Temat postu:
 
CrazyMary napisał:

Lubię słowo "typiara" Very Happy Very Happy Very Happy

To nie tak, że siedzę i wypatruje podobieństwa, one same rzucaja się w oczy Twisted Evil Very Happy



to masz ogromne szczęście, w postaci mnie na forum, bo często mi się zdarza go użyć.. Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Empty Spaces Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22  Następny
Strona 18 z 22

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy