Autor |
Wiadomość |
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Nie 19:17, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Pierwsza płyta jest najlepsza ;f A tytułowy Fear Of The Dark akurat rox, choć wciąż wiocha.
I can't wait forever, baby!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
BeBe
Fearless
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Nie 19:40, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: sam jesteś disco-polo |
Broken Frame średnio lubię. Depesze jeszcze tutaj są zbyt cukierkowi. Fajni zaczynają się robić koło Construction Time Again.
u mnie:

|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raziel
Pink
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie 20:08, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
no dobra, ale do disco, a szególnie polo jeszcze im daleko!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Fearless
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Nie 20:18, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Raziel napisał: no dobra, ale do disco, a szególnie polo jeszcze im daleko! |
Tak tak. To była głupia ironia 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 20:42, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
BeBe napisał: Szalony Gronostay napisał: Ależ w żadnym wypadku. Tam nie zjadali własnego, ani cudzego ogona (zbyt oryginalnymi też co prawda niebędąc), a to podstawa. |
Ale na siłę ciągnęli większość utworów jak menel psie gówno na bucie. Nie wiem, mnie nie dość, że głos Blaze'a męczy to jeszcze utwory na Virtual XI [bo jeszcze X-Factor da się przecierpieć] są okropnie przeciągane, naciągane. Jedynie Don't Look to the Eyes of the Stranger i Lighting Strikes Twice są takie OK. A Angel and the Gambler byłby dużo lepszy w wersji teledyskowej niż tej z płyty. | Bykgówno
A Chameleon to jeden z sześciu Helloweenów fajnych, w ogóle mam dziwny sentyment do tego zespołu 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomek
Seamus
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sanok
|
Wysłany: Pon 0:53, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Kumpel w liceum nosił bluzę z Helloween
A obecnie moje słuchawki noszą Ulver - [Blood Inside #08] Your Call (6:07)
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 1:28, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dopiero co się pojawił i już słucha Ulver \m/
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Pon 1:48, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Szalony Gronostay napisał: A Chameleon to jeden z sześciu Helloweenów fajnych, w ogóle mam dziwny sentyment do tego zespołu |
Ja też, bo ich słuchałem jak byłem jeszcze głupszy niż teraz. A pozostałe pięć 'fajnych Helloweenów'? ;P
Jean Michel Jarre - Oxygene - kosmos \o/
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 2:10, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Pierwsze trzy, The Dark Ride i The Time of the Oath 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Pon 2:38, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Szalony Gronostay napisał: Pierwsze trzy, The Dark Ride i The Time of the Oath |
Chyba się nawet zgadzam, wyłączając pierwszy, którego nie jestem w stanie słuchać, bo ta wiedźma na wokalu jest nieznośna \o/
Jean Michel Jarre - Equinoxe
edit
Jean Michel Jarre - Magnetic Fields
edit
Tangerine Dream - Stratosfear, ide spać. ;P
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomek
Seamus
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sanok
|
Wysłany: Pon 14:42, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Szalony Gronostay napisał: Dopiero co się pojawił i już słucha Ulver \m/ | Tak ma być Dopiero się do nich przekonuję po nieprzyjemnych wrażeniu zostawionym po ostatniej płycie.
A teraz Portishead - [Roseland NYC Live #01] Humming (6:34)
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 15:21, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
caterkiller napisał: Szalony Gronostay napisał: Pierwsze trzy, The Dark Ride i The Time of the Oath 8) |
Chyba się nawet zgadzam, wyłączając pierwszy, którego nie jestem w stanie słuchać, bo ta wiedźma na wokalu jest nieznośna \o/ | Pierwszy jest najlepszy w gruncie rzeczy. Jedyny naprawdę heteroseksualny Helloween ;)
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 16:21, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
|

 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Pon 16:31, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Szalony Gronostay napisał: Jedyny naprawdę heteroseksualny Helloween |
Może dlatego nie mogę go słuchać \o/
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Fearless
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Pon 16:59, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
John Lennon-Imagine
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|