Autor |
Wiadomość |
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Nie 20:27, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
.jpg)
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
Raziel
Pink
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie 20:56, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
cater słucha Velvetów
The Beatles - White Album
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Nie 21:20, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Szalony Gronostay napisał: Bo Breakout to był bardziej rockowy zespół, niż bluesowy. A że jeden z nielicznych świetnych w tym kraju, to inna sprawa. |
Niezależnie, jaki to zespół - jeśli chodzi o wokal to kiepścizna, taka bardziej nieprzekonująca melorecytacja to jest, niż bluesowy smutek albo rockowy pazur 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Nie 21:28, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Aha, słucham Sfenglar Genglar na ukojenie obolałego łba.
Ooooo kurwa, tego mi było trzeba... muzyka bogów! Kac i wszystkie bóle odpływają w niebyt, spokój, cisza, magia, wszystko płynie <przytula się do wielkiego niewidzialnego łona i słucha>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Nie 21:48, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|

|
|
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Fearless
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Nie 22:38, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Unknown Pleasures.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Nie 22:51, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wszystko Bloc Party.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 22:54, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
usandthem napisał: Szalony Gronostay napisał: Bo Breakout to był bardziej rockowy zespół, niż bluesowy. A że jeden z nielicznych świetnych w tym kraju, to inna sprawa. |
Niezależnie, jaki to zespół - jeśli chodzi o wokal to kiepścizna, taka bardziej nieprzekonująca melorecytacja to jest, niż bluesowy smutek albo rockowy pazur | Ale o Mirze, czy o Nalepie prawisz? Bo ja tam wokal Nalepy lubię bardzo, ma swój klimat niewątpliwie.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Nie 23:06, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Raziel napisał: cater słucha Velvetów |
Zdarza mu się. /o\
Ass napisał: Ooooo kurwa, tego mi było trzeba... muzyka bogów! Kac i wszystkie bóle odpływają w niebyt, spokój, cisza, magia, wszystko płynie <przytula się do wielkiego niewidzialnego łona i słucha> |
Nooooooooo.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Nie 23:22, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Szalony Gronostay napisał: usandthem napisał: Szalony Gronostay napisał: Bo Breakout to był bardziej rockowy zespół, niż bluesowy. A że jeden z nielicznych świetnych w tym kraju, to inna sprawa. |
Niezależnie, jaki to zespół - jeśli chodzi o wokal to kiepścizna, taka bardziej nieprzekonująca melorecytacja to jest, niż bluesowy smutek albo rockowy pazur |
Ale o Mirze, czy o Nalepie prawisz? Bo ja tam wokal Nalepy lubię bardzo, ma swój klimat niewątpliwie. |
O Nalepie mówię, fajnie śpiewa, ale bardzo bardzo oszczędnie - dla mnie w bluesie powinna być ekspresja wokalna, zadzior taki, żeby ciary po plecach chodziły stadami, a... a zresztą nieważne
Ten Years After - jakieś 75% dyskografii.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Pon 9:50, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
<śpiewać głosem murzyna jedzącego bułkę>
Weeeeeell, I ain't superstitous, but a black cat crossed my trail
Weeeeeell, I ain't superstitous, but a black cat crossed my trail
And don't you hit me with a broom 'cause you know I will get in jail
\o\ /o/
EDIT:
Jakby BeBe było ciekawe, to na tej płycie jest oryginalna wersja Back Door Man, który to blues... a zresztą, co ci będę tłumaczył, sam wiesz.
Ostatnio zmieniony przez usandthem dnia Pon 10:02, 31 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Pon 10:21, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|

|
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Pon 10:27, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
^ Płyta Ze Złamaną Łyżką Na Okładce.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Pon 10:28, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
usandthem napisał: ^ Płyta Ze Złamaną Łyżką Na Okładce. |
Brzmi jak System.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Pon 10:32, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Earl Hooker - Simply The Best
Człowiek, którego Hendrix nazywał mistrzem kaczki. Nie żeby coś to dla mnie znaczyło, bo Hendrixa mam gdzieś, ale brzmi prestiżowo.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|