Autor |
Wiadomość |
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Czw 0:56, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
LOL kolesie z XTC po wydaniu Skylarking zrobili sobie sami konkurencję i wydali płytę pod pseudonimami i inna nazwą. Podobno genialna dziś sobie pierwszy utwor zapuszczę i pewnie pojde kimać, ale ciekawie ciekawie ; )
WIęcej tu 60-tych lat na pewno ; )
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Czw 1:23, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Co jest zajebistego w Skylarking?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
caterkiller
Fearless
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Czw 1:54, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Czw 2:06, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
caterkiller napisał: Co jest zajebistego w Skylarking?
|
Popowość.Zwiewność. Naturalność. Świeżość. Harmonijność. Chwytliwość. Melodyjność.
Przejście Summer`s Cauldron w Grass.Odczucie Relaksu Trawy. Kompletna sielanka przy tak ostro jakby naciągnietych strunach gitary.I potem ten głos syczący Graaaaass..... I ptaszek na końcu.
Pomrukiwanie i dzwoneczki w Meeting Place.
Drumla czy tam inny instrument rozpoczynajacy Super Girl.I ten refren, mój ulubiony na całej płycie.
W Ballet for a Rainy Day jest coś z bitelsów, co bitelsi nigdy nie mieli, taka całkowita bezpretensjonalność, wspomagana przez partie pianina.Gdy Partridge wyspiewuje owoce:Orange and lemon,apples and cherries.A końcówka niszczy neo-psychodelą. Ja nawet nie muszę mieć LSD bitelsów wystarczy mi to.
I znowu fantastyczne przejście w 1000 Umbrellas.Prywatnie kojarzy mi się ten motyw z kreskówkami disneyowskimi, tam też takie smyki często gościły.I westcheninia na temat ilości parasolek... jakbym widział je, przez pryzmat sekcji skrzypiec ; )
Season Cycle znowu rozpierdala bitelsami syntezowanymi z beach boysami. śmiało można się przy tym opalać na łące. Okładka pasuje jak cholera do tego utworu. Zamglone pejzaże wokaliz rozpływające się jak chmurki. Miód.
Earn Enough for Us - chyba mój ulubiony utwór.chórek robiący "ooooo} by potem nastąpiło ten wers Glad that you want to be my wife, but honest I've been praying all the week through" i na końcu [i]for the betterment of life melorecytowane z takim napięciem jakby to był najszczęśliwszy okres w życiu tej osoby. No i ten motyw gitary prowadzony przez cały utwór.
Pomysł na Wielki Dzień też fantastyczny. Kojarzy mi się to z jakimś zespołem ale jestem senny i nie moge sobie przypomnieć.I ta orkiestra w tle na wiwat Big day.Jeden z gorszych utworów ale i tak powyżej 7.
następny utwór jest dla mnie przerywnikiem.Ale potem następuje Mermaid smiled i jest świetnie. Onirycznie, momentami nawet niepokojąco przy zaśpiewie. Czuję się bryze na plecach przy tej gitarce i organkach.
Kolejny utwór to dla mnie Sinatra przebrany w strój Bonda. Orkiestrowo,pompatycznie, męsko. Dying i Sacrificial (choć ten drugi utwór nibywalczyk unosi po salonach wersalu i unosi suknie zwiewnie smykami) to wstęp, spokojny, jednostajny i miarowy do wielkiego finału.Dear God.Każda linijka tego utworu to magia. Wielkość lat 80tych odsłonieta zza zasłony. Nie trzeba się nazywać Waters aby wykombinować świetny tekst o tym z góry. I do tego podać to w formie tragikomicznej i oprawie łamiącej zasady decorum. Bo raz popowo, a za chwilę bliżej filharmonii. Gniew narastający w głosie wspomagany przez uderzenia perkusji....i ... no własnie.
9.5/10
starczy ? : )
Ostatnio zmieniony przez smith dnia Czw 2:07, 01 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szalony Gronostay
Fearless
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 11:33, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Starczy to może być uwiąd.
GY!BE
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Czw 12:26, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Czw 13:10, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Czw 13:53, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Outro z Thunder in Paradise
(tanda! in peredajs)
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Czw 14:03, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
http://youtube.com/watch?v=7MyCWj-If2Y
HAAA!!! Kto to pamieta? ; ) Bohater mojego dzieciństwa i te rege ; )
Ostatnio zmieniony przez smith dnia Czw 14:06, 01 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Czw 14:05, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Pamiętam!
Ale gdzie mu tam było do B.A. Barracusa i MacGyvera? <wzrusza ramionami>
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Czw 14:10, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ej w ogole ten kawałek z żaru tropików śpiewał Clapton !
Albo po prostu ten kawałek się tak samo nazywa, tj Anyway The Wind Blows
Ostatnio zmieniony przez smith dnia Czw 14:11, 01 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Czw 14:15, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Anyway the wind blows to jest kawałek J.J. Cale'a, który potem śpiewał Klap (razem z Calem na The Road to Escondido). Ale nie ma on nic wspołnego z tym z Żaru Tropików (poza tytułem ofc), trop fałszywy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
usandthem
Fearless
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: Czw 14:19, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ej nawiasem mówiąc - ktoś zauważył podobieństwo melodii początkowej z Chipa i Dale'a i MacGyvera?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Czw 14:25, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
tak ; ) miałem to pisać ; ) gdy pojawia się napis 'McGyver" to tempo nabiera bitu a`la Chip and Dale ; )
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
smith
Fearless
Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ja cię znam
|
Wysłany: Czw 14:48, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|