Forum Pink Floyd Strona Główna
 Forum
¤  Forum Pink Floyd Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Pink Floyd
BRAIN DAMAGE - Najlepsze polskie forum o Pink Floyd
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Inne subkultury - jak na to patrzycie?
Idź do strony Poprzedni  1, 2

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Outside The Wall Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Inne subkultury - jak na to patrzycie?
Autor Wiadomość
michal_bn
Seamus


Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie Dąbrowskie

PostWysłany: Czw 19:55, 14 Cze 2012    Temat postu: Re: Inne subkultury - jak na to patrzycie?
 
octagon napisał:



A tak na marginesie, subkultury są dla ludzi niedowartościowanych, pozbawionych własnej tożsamości.



Tak Octagon, tylko weź pod uwagę, że subkultury tworzy młodzież, a niedowartościowanie i kompleksy to normalne w młodzieńcym wieku. Moim zdaniem nie ma w tym nic złego. Słuchając muzyki metalowej czy hip-hopu nikomu nie wyrządzasz krzywdy, a dobrze wiesz, ze jest wiele kapel skupiających w swoich szeregach znakomitych muzyków. To ze ktoś lubi rock progresywny lub klasykę nie oznacza, że inna muzyka to dno.

Powrót do góry Zobacz profil autora
octagon
Arnold Layne


Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:55, 21 Cze 2012    Temat postu: Re: Inne subkultury - jak na to patrzycie?
 
michal_bn napisał:

Tak Octagon, tylko weź pod uwagę, że subkultury tworzy młodzież, a niedowartościowanie i kompleksy to normalne w młodzieńcym wieku. Moim zdaniem nie ma w tym nic złego.



Nie mogę się z Tobą zgodzić, że nie ma w tym nic złego. Jest bardzo wiele. Nie wspominam już o sektach, które mogą przybrać formę subkultury. Z poszczególnymi subkulturami kojarzone są i stosowane narkotyki, rasizm i nienawiść do drugiego człowieka, nienawiść do samego siebie i gloryfikowanie samobójstw, anarchia, satanizm itd. Chciałbyś aby Twoje dziecko było członkiem jakiejkolwiek subkultury, która wyznaje powyższe wartości? Chyba nie...

A gdzie są rodzice, którzy powinni przeciwdziałać temu aby ich pociechy nie były niedowartościowane i zakompleksione? Ile rodziców słucha ze swymi dziećmi w wieku 4 lat muzyki, ale świadomie, tzn. nie jest ona tłem dla innych zajęć. Ja np. siadam ze swoją córką i słuchamy floydów, torda gustavsena, agi zaryan, czy pasji wg sw jana j.s. bacha. Ja osobiście bardzo bym nie chciał aby moje dzieci były członkami jakiejkolwiek subkultury:)

Powrót do góry Zobacz profil autora
octagon
Arnold Layne


Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:01, 21 Cze 2012    Temat postu: Re: Inne subkultury - jak na to patrzycie?
 
michal_bn napisał:

Słuchając muzyki metalowej czy hip-hopu nikomu nie wyrządzasz krzywdy, a dobrze wiesz, ze jest wiele kapel skupiających w swoich szeregach znakomitych muzyków. To ze ktoś lubi rock progresywny lub klasykę nie oznacza, że inna muzyka to dno.



Niestety w tej kwestii jestem strasznie nietolerancyjny:) Dla mnie osobiście i tylko dla mnie, np. death metal to dno totalne. Jeśli miałbym sąsiada, który by słuchał metalu bądź hip-hopu to wyrządzałby mi krzywdęSmile Straszną. Dla mnie to jest ogromna katusza słuchać takiej muzy nawet pośrednio:) A co do utalentowanych muzyków, to tylko szkoda, że nie potrafią i nie chcą odnaleźć się w innych gatunkach:)

A tak na koniec, nie mówcie, że np. discopolo to nie dno, proszęSmile Są pewne granice:)

Powrót do góry Zobacz profil autora
michal_bn
Seamus


Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie Dąbrowskie

PostWysłany: Czw 22:38, 21 Cze 2012    Temat postu: Re: Inne subkultury - jak na to patrzycie?
 
octagon napisał:


Nie mogę się z Tobą zgodzić, że nie ma w tym nic złego. Jest bardzo wiele. Nie wspominam już o sektach, które mogą przybrać formę subkultury.



Sekty mogą przybierać rożne formy, nawet wspólnoty religijnej do której należy wiele rodzin.

octagon napisał:

Z poszczególnymi subkulturami kojarzone są i stosowane narkotyki, rasizm i nienawiść do drugiego człowieka, nienawiść do samego siebie i gloryfikowanie samobójstw, anarchia, satanizm itd. Chciałbyś aby Twoje dziecko było członkiem jakiejkolwiek subkultury, która wyznaje powyższe wartości? Chyba nie...




Shocked Shocked Shocked Shocked
Octagon straszne brednie pleciesz. Przez wiele lat słuchałem mocnej muzyki, chodziłem w koszulkach z metalowymi zespołami, regularnie jeździłem ze znajomymi na koncerty i poznawałem tam nowych znajomych. Rozmawialiśmy o muzyce, która nas wówczas fascynowała, w całym swoim życiu nie miałem NIGDY styczności z narkotykami, ba nawet żadnych nie widziałem na oczy. Powiem więcej, NIGDY nie zapaliłem nawet papierosa. Gloryfikowanie samobójstw???? Nienawiści??? Satanizmu??? Co to ma być? Co to ma wspólnego z muzyką??? To są teksty jak z Radia Maryja (notabene sporej sekty).
To raczej miało za zadanie leczyć nasze kompleksy i sprawdzało się bardzo dobrze. Subkultury są tylko dla młodzieży, później człowiek z tego wyrasta. Przez naście lat mego "subkulturowego" życia nie spotkało mnie kompletnie nic z tego co tu wypisałeś (kompletne bzdury jakieś). Już dawno bym nie żył przy takich atrakcjach... Nie wątpię, że mogą się trafić czarne owce, ale one trafiają się nawet wśród fanów Pink Floyd (nawiasem mówiąc Floydów też zabraniali słuchać rodzice w latach 60-tych i 70-tych, uważając muzyków za narkomanów, a dziś puszczasz to czteroletniej córce). Dolina i More jednoznacznie kojarzyły się z narkotykami, a przez cały film leciała muzyka PF. Nie można generalizować Octagon.

octagon napisał:

A gdzie są rodzice, którzy powinni przeciwdziałać temu aby ich pociechy nie były niedowartościowane i zakompleksione? Ile rodziców słucha ze swymi dziećmi w wieku 4 lat muzyki, ale świadomie, tzn. nie jest ona tłem dla innych zajęć. Ja np. siadam ze swoją córką i słuchamy floydów, torda gustavsena, agi zaryan, czy pasji wg sw jana j.s. bacha. Ja osobiście bardzo bym nie chciał aby moje dzieci były członkami jakiejkolwiek subkultury:)



Niestety rola rodziców przy wychowaniu czternastu lub piętnastoletniego dziecka jest znikoma. W tym wieku wszystko robi się na przekór rodzicom.

Powrót do góry Zobacz profil autora
octagon
Arnold Layne


Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:27, 27 Cze 2012    Temat postu:
 
Możesz się ze mną nie zgadzać, ale proszę nie pisz, że plotę brednie lub piszę bzdury bo to oznacza brak szacunku wobec mojej osoby - a tego sobie nie życzę.

Ponownie nie mogę zgodzić się z Twoja argumentacją, gdyż opierasz ją tylko na swoim przypadku. Z drugiej strony nie zamierzam nikogo przekonywać do swoich racji, wyraziłem jedynie pogląd jaki posiadam w tym zakresie i to wszystko. Ja zdania nie zmienię, Ty zdania nie zmienisz i super. Mam nadzieję, że dzięki Bogu, moje dzieci nie będą słuchać metalu, muzyki emo czy innych bzdur. Nie wiem ile masz lat i jakie doświadczenie, ale chyba niewielkie jeśli nie zauważasz tego o czym napisałem. A może to lepiej:) Takie życie w błogiej nieświadomości:) Pozdrawiam!

Powrót do góry Zobacz profil autora
michal_bn
Seamus


Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie Dąbrowskie

PostWysłany: Pią 15:15, 29 Cze 2012    Temat postu:
 
octagon napisał:

Możesz się ze mną nie zgadzać, ale proszę nie pisz, że plotę brednie lub piszę bzdury bo to oznacza brak szacunku wobec mojej osoby - a tego sobie nie życzę.



Wybacz Octagon, nie miałem w zamiarze Cię obrazić. Nie potrzebnie wziąłem sobie Twoje słowa zbyt do siebie.

octagon napisał:

Ponownie nie mogę zgodzić się z Twoja argumentacją, gdyż opierasz ją tylko na swoim przypadku. Mam nadzieję, że dzięki Bogu, moje dzieci nie będą słuchać metalu, muzyki emo czy innych bzdur. Nie wiem ile masz lat i jakie doświadczenie, ale chyba niewielkie jeśli nie zauważasz tego o czym napisałem. A może to lepiej:) Takie życie w błogiej nieświadomości:) Pozdrawiam!



Sam piszesz w tonie niezbyt kulturalnym. Twoje "pozdrawiam" w tym kontekście zabrzmiało niemal jak "spadaj"Wink . Cóż mam 30 lat, od siedmiu mam bliski kontakt z przeróżnymi subkulturami. Jest to częścią mojej pracy . Moich teorii nie opieram tylko i wyłącznie na swoim przypadku. Czy to niewielkie doświadczenie? Pewnie niewielkie, ale zawsze jakieś. Na co dzień stykam się z młodzieżą należąca do różnych subkultur i jakieś zdanie mogłem sobie przez te siedem lat wyrobić. Nie mogę się zgodzić z tym co napisałeś w poprzednim poście, bo jest to nieprawda.

Jeszcze raz przepraszam, jeśli obraziłem Cie w poprzednim poście. Nie miałem takiego zamiaru.

Powrót do góry Zobacz profil autora
octagon
Arnold Layne


Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:04, 30 Cze 2012    Temat postu:
 
Bez przesady, nie obraziłem sięSmile

Moje "pozdrawiam" było jak najbardziej "przyjacielskie" i nie miało żadnego podtekstu - zapewniam Cię o tym:)

Ujmę to tak, pewnie obaj mamy inne doświadczenia w tej kwestii. Dla mnie osobiście subkultury są zagrożeniem, no może nie dla mnie ale np.: dla moich dzieci, przynajmniej ja tak uważam. Wiem, że z niektórych rzeczy się wyrasta, ale są sytuacje kiedy nie wszystkim się to udaje, a wręcz przeciwnie pogrążają się tylko. Wszystko zależy od człowieka, a ludzie jak wiadomo są słabi, szczególnie młodzi. Natomiast subkultura daje im poczucie wartości i bycia kimś ważnym - gorzej, jak za jakiś czas, "żąda" czegoś w zamian...

Powrót do góry Zobacz profil autora
LukasK
Lunatic


Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: inąd

PostWysłany: Sob 22:11, 22 Wrz 2012    Temat postu:
 
Octagon, choćbyś nie wiem jak się starał, to od wszystkich zagrożeń czyhających na człowieka z każdej strony swoich dzieci nie uchronisz. Do pewnego wieku będziesz miał wpływ (będziesz ich autorytetem), ale potem przyjdzie wiek gimnazjalny, a Ty będziesz dla nich "starym grzybem/ramolem/pierdzielem" lub w łagodnej wersji "wapniakiem" (bez urazy), który nie zna się na życiu- na tym polega bunt nastolatków wchodzących w dorosłość, że kwestionują każde zdanie rodziców.

zdravim

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Outside The Wall Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy