Forum Pink Floyd Strona Główna
 Forum
¤  Forum Pink Floyd Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Pink Floyd
BRAIN DAMAGE - Najlepsze polskie forum o Pink Floyd
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
O poprawie Rzeczypospolitej
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Outside The Wall Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
O poprawie Rzeczypospolitej

Czy jesteś zadowolon-y/-a z polskiej demokracji?
Nie
83%
 83%  [ 10 ]
Tak
8%
 8%  [ 1 ]
50/50
8%
 8%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 12

Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 22:56, 10 Lis 2006    Temat postu:
 
Dawid napisał:

Cytat:

No myślę że Marcinowi chodziło głównie o Piłsudskiego i spółkę, bo nie da się ukryć że do dziś nikt tak konkretnie nie wziął się za naprawę państwa jak oni.



Nie idealizujmy Pilsudskiego. Zrobił bardzo dużo, ale to nie był jakiś półbóg. Założę się też, że w tej "spółce" obok ludzi prawych byli też tacy, co dbali tylko o swój interes.

Natura ludzka się nie zmienia (teza postawiona przez mojego ćwiczeniowca). Jacy ludzie są teraz, tacy byli w II RP.


Koniunkturaliści zawsze się znajdą, ale zależnie od czasów są oni na marginesie albo na piedestale.

Co do afer- jestem przekonany, że nie były tak powszechne jak dziś. Ilość afer w naszym kraju jest załamująca. Ale zgadza się- wtedy też występowały.

Powrót do góry
Fearless
The Hero's Return


Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Burkina Faso

PostWysłany: Sob 14:05, 11 Lis 2006    Temat postu:
 
Ten cały Kononowicz to najlepszy przykład tego, jak działa polska demokracja- każdy może sobie kandydować, każdy może obiecywać, każdy może dojść do koryta.

Co do Giertycha- osobiście nic do niego nie mam- właściwie jest pierwszym ministrem edukacji, który wziął się za porządki. Słyszę głosy lewicy, że powinieni usiąść z nauczyciealmi i porozmawiać. Rozwalają mnie takie wypowiedzi- 8 lat rządzili, prowadzili "dialog" ze szkołami żeby wybadać co jest potrzebne (w każdym razie tak teraz twierdzą), idealizowali wychowanie bezstresowe. I co mamy? Śmietnik. Śmietnik w szkołach, szczególnie w gimnazjach, śmietnik na głowach nauczycieli, śmietnik na ulicach- idę wieczorem przez miasto i z daleka omijam grupki młodzieży. Przecież to paranoja! Dlatego popieram Romka w takich radykalnych działaniach.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 14:56, 11 Lis 2006    Temat postu:
 
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że mimo zapowiedzi napisania dłuższego posta nie zrobię tego, bo nie mam czasu... pisałem o tym w innym temacie w tym dziale

Fearless napisał:

Co do Giertycha- osobiście nic do niego nie mam- właściwie jest pierwszym ministrem edukacji, który wziął się za porządki. Słyszę głosy lewicy, że powinieni usiąść z nauczyciealmi i porozmawiać. Rozwalają mnie takie wypowiedzi- 8 lat rządzili, prowadzili "dialog" ze szkołami żeby wybadać co jest potrzebne (w każdym razie tak teraz twierdzą), idealizowali wychowanie bezstresowe. I co mamy? Śmietnik. Śmietnik w szkołach, szczególnie w gimnazjach, śmietnik na głowach nauczycieli, śmietnik na ulicach- idę wieczorem przez miasto i z daleka omijam grupki młodzieży. Przecież to paranoja! Dlatego popieram Romka w takich radykalnych działaniach.


Ja za Giertychem mocno nie przepadam, już nawet nie chcę pisać czemu, ale tu się zgadzam... śmieszy mnie, jak opozycja gada, że należy "wychowywać, a nie karać". BZDURA! Przecież karanie i nagradzanie to podstawowe elementy wychowania mające wyeliminować lub utrwalić dane zachowania. "Należy z uczniami rozmawiac"... bardzo ciekawe, banał nad banały... rozmawianie z uczniami, rzekome partnerstwo doprowadziły do tego, że uczniowie "po partnersku" zakładają nauczycielowi kosz na głowę... Fakt, że izolacja tych najgorszych uczniów to zamiatanie kurzu pod dywan, ale stworzenie wydolnego systemu resocjalizacji leży w gestii Giertycha i czekam, aż to zrobi.

Gimnazja to juz szczególna pomyłka, bo wyszło na to, że przez 9 lat uczeń jest świętą krową, przechodzi przez dwie szkoły i nic mu nie można zrobić. Kiedyś było tak, że kończył podstawówkę i to wszysko. Potem juz reszta zależała od niego.

A SLD i PO lepiej niech już nic nie mówią, bo ich krytyka jest pezeważnie tak niekonstruktywna, że mnie mdli... Rolling Eyes

Powrót do góry
Dawid
Eugene


Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sob 15:41, 11 Lis 2006    Temat postu:
 
Zgadzam się z wami. Można się w wielu sprawach nie zgadzać z Giertychem, ale ministra edukacji ja go popieram. Tzeba zrobić porządek z młodzieżą. Moim zdaniem powinien być zlikwidowany przymus edukacyjny. Jak dzieciak nie chce się uczyć to nikt go nie zmusi a przynajmniej nie będzie przeszkadzał tym, którzy chcą zdobywać wiedzę. Wiem, że jest to niemożliwe, dlatego popieram utworzenie szkół specjalnych. Przynajmniej ta gównażeria będzie izolowana. Moim zdaniem najlepszą metodą wychowawczą jest metoda kija i marchewki (nagrody i kary). Dzięki niej młody człowiek wie co dobre a co złe; co może a czego nie. Bezstresowe wychowanie to ściema.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 18:32, 11 Lis 2006    Temat postu:
 
Ok, ale co potem, gdy opuszczą taki zakład? Uważasz, że będą normalnymi członkami społeczeństwa? A może zwykłymi bandytami?

Powrót do góry
ViktoR
Lunatic


Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Naas/Ireland

PostWysłany: Sob 21:26, 11 Lis 2006    Temat postu:
 
Jako młody człowiek, który chce zachować resztki złudzeń o świecie wole nie zastanawiać się nad polityką, a polską politykę to już napewno omijam szeeeerokim łukiem.

Kilka lat studiowałem filozofie, nauki polityczne też nie są mi obce. Mam za sobą start w wyborach samorządowych (jako zapychacz list SLD z ramienia UP ale zawsze to start Razz), należałem do sztabu wyborczego, przez jakiś czas pomagałem w organizowaniu biura poselskiego. Po tych moich doświadczeniach z polityką mogę powiedzieć tylko tyle: JA CHCE ANARCHII!!!

Nie mam ochoty płacić podatków, nie chce mi się opłacać składak na ubezpieczenie zdrowotne (o dziwo nie choruje, a PCK to ja nie jestem), nie chce płacić podatku drogowego (nie ma to jak złapać gumę na dziurze w asfalcie), nie chce słuchać idotycznych, nierealnych pomysłów naszego rządu, nie chce uczestniczyć w tym wielkim bagnie. Ja się z tego wypisuje.

Moi dziadkowie walczyli o wolność swojej ojczyzny (jeden o Polskę drugi o Niemcy). Żeby zrozumieć sens, albo raczej bezsens instytucji państwa trzeba właśnie posłuchać jak dwoje ludzi, którzy w imię plam na państwowych flagach się mordowali, po kilku latach pije ze sobą wódę (nie mylić z wódką).

"Gdy znów do murów klajstrem świeżym
przylepiać zaczną obwieszczenia,
gdy do ludności, do żołnierzy
na alarm czarny druk uderzy
i byle drab, i byle szczeniak
w odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
że trzeba iść i z armat walić,
mordować, grabić, truć i palić
gdy zaczną na tysiączną modłę
ojczyznę szarpać deklinacją
i łudzić kolorowym godłem,
i judzić historyczną racją
o piędzi, chwale i rubieży
o ojcach, dziadach i sztandarach
o bohaterach i ofiarach
o bohaterach i ofiarach
Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
pobłogosławić twój karabin,
bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
że za ojczyznę bić się trzeba "

Obowiązki wobec państwa, nie ważne czy to obowiązek głosowania, czy służby wojskowej, właśnie najłatwiej jest ubrać w mundur biało-czerwonego patryotyzmu. Kto dał prawo kilku gburom decydować o moich myślach? Gdzie jest wyobraźnia tych ludzi?

Imagine
there's no heaven,
It's easy if you try,
No hell below us,
Above us only sky,
Imagine all the people
living for today...

Imagine there's no countries,
It isnt hard to do,
Nothing to kill or die for,
No religion too,
Imagine all the people
living life in peace...

I pomyśleć że słowa te po atakach na WTC stały się słowami zakazanymi w wielu rozgłośniach w USA.

Obecnie szukam swego szczęścia daleko od polskiego zgiełku. Nie żeby tam gdzie orle skrzydła nie sięgają było lepiej, ale zawsze można pomarzyć.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Dawid
Eugene


Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sob 22:39, 11 Lis 2006    Temat postu:
 
Cytat:

Ok, ale co potem, gdy opuszczą taki zakład? Uważasz, że będą normalnymi członkami społeczeństwa? A może zwykłymi bandytami?



Oni nie są normalnymi członkami społeczeństwa już w momencie dostania się do takiej placówki. Ja nie w wierzę w coś co się określa mianem "resocjalizacji". Kara to kara a nie darmowa psychoterapia, wczasy w tzw. więzieniach (miesięczne utrzymanie więżnia kosztuje 1500 zł; nawet biorąc pod uwagę koszt utrzymania samego więzienia to i tak jest t ostanowczo za dużo; więźniowie powinni pracować i to ciężko; gdyby pracowali to by mogli odsiadywać nawet krótsze kary a i tak efekt byłby lepszy niż w przypadku dłgiej odsiadki bez "nieróbstwa")

Cytat:

Po tych moich doświadczeniach z polityką mogę powiedzieć tylko tyle: JA CHCE ANARCHII!!! Nie mam ochoty płacić podatków, nie chce mi się opłacać składak na ubezpieczenie zdrowotne (o dziwo nie choruje, a PCK to ja nie jestem), nie chce płacić podatku drogowego (nie ma to jak złapać gumę na dziurze w asfalcie), nie chce słuchać idotycznych, nierealnych pomysłów naszego rządu, nie chce uczestniczyć w tym wielkim bagnie. Ja się z tego wypisuje.



Ja jestem zwolennikiem tzw. rządu minimalnego, tzw. wilczego kapitalizmu, i rygorystycznego przestrzegania dwóch zasad prawnych: "umów należy dotrzymywać" oraz "chcącemu nie dzieje się krzywda". Zgodnie z nimi m.in. płacąc podatki otrzymujesz ochronę ze strony państwa. Nie chcesz płacić podatków? Ok, twój wybór, ale jakby co to np. policja cię nie chroni. To wydaje mi się uczciwe.

Powrót do góry Zobacz profil autora
ViktoR
Lunatic


Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Naas/Ireland

PostWysłany: Sob 22:50, 11 Lis 2006    Temat postu:
 
Dawid napisał:


Ja jestem zwolennikiem tzw. rządu minimalnego, tzw. wilczego kapitalizmu, i rygorystycznego przestrzegania dwóch zasad prawnych: "umów należy dotrzymywać" oraz "chcącemu nie dzieje się krzywda". Zgodnie z nimi m.in. płacąc podatki otrzymujesz ochronę ze strony państwa. Nie chcesz płacić podatków? Ok, twój wybór, ale jakby co to np. policja cię nie chroni. To wydaje mi się uczciwe.



Masz całkowitą racje. Jak narazie płace podatki a gdy mnie pobili i okradli (dość sporą sumę), to od policji usłyszałem jedynie, że pracuje na zachodzie to sobie odrobię, hehe. Wolałbym nie płacić podatków a za zaoszdzędzone pieniądze wynająć firmę ochroniarską. Z darmowego szkolnictwa i darmowej służby zdrowia także chętnie zrezygnuje.

Powrót do góry Zobacz profil autora
MtK
Seamus


Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Sob 22:51, 11 Lis 2006    Temat postu:
 
ViktoR napisał:

Jako młody człowiek, który chce zachować resztki złudzeń o świecie wole nie zastanawiać się nad polityką, a polską politykę to już napewno omijam szeeeerokim łukiem.

Kilka lat studiowałem filozofie, nauki polityczne też nie są mi obce. Mam za sobą start w wyborach samorządowych (jako zapychacz list SLD z ramienia UP ale zawsze to start Razz), należałem do sztabu wyborczego, przez jakiś czas pomagałem w organizowaniu biura poselskiego. Po tych moich doświadczeniach z polityką mogę powiedzieć tylko tyle: JA CHCE ANARCHII!!!

Nie mam ochoty płacić podatków, nie chce mi się opłacać składak na ubezpieczenie zdrowotne (o dziwo nie choruje, a PCK to ja nie jestem), nie chce płacić podatku drogowego (nie ma to jak złapać gumę na dziurze w asfalcie), nie chce słuchać idotycznych, nierealnych pomysłów naszego rządu, nie chce uczestniczyć w tym wielkim bagnie. Ja się z tego wypisuje.

Moi dziadkowie walczyli o wolność swojej ojczyzny (jeden o Polskę drugi o Niemcy). Żeby zrozumieć sens, albo raczej bezsens instytucji państwa trzeba właśnie posłuchać jak dwoje ludzi, którzy w imię plam na państwowych flagach się mordowali, po kilku latach pije ze sobą wódę (nie mylić z wódką).

"Gdy znów do murów klajstrem świeżym
przylepiać zaczną obwieszczenia,
gdy do ludności, do żołnierzy
na alarm czarny druk uderzy
i byle drab, i byle szczeniak
w odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
że trzeba iść i z armat walić,
mordować, grabić, truć i palić
gdy zaczną na tysiączną modłę
ojczyznę szarpać deklinacją
i łudzić kolorowym godłem,
i judzić historyczną racją
o piędzi, chwale i rubieży
o ojcach, dziadach i sztandarach
o bohaterach i ofiarach
o bohaterach i ofiarach
Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
pobłogosławić twój karabin,
bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
że za ojczyznę bić się trzeba "

Obowiązki wobec państwa, nie ważne czy to obowiązek głosowania, czy służby wojskowej, właśnie najłatwiej jest ubrać w mundur biało-czerwonego patryotyzmu. Kto dał prawo kilku gburom decydować o moich myślach? Gdzie jest wyobraźnia tych ludzi?

Imagine
there's no heaven,
It's easy if you try,
No hell below us,
Above us only sky,
Imagine all the people
living for today...

Imagine there's no countries,
It isnt hard to do,
Nothing to kill or die for,
No religion too,
Imagine all the people
living life in peace...

I pomyśleć że słowa te po atakach na WTC stały się słowami zakazanymi w wielu rozgłośniach w USA.

Obecnie szukam swego szczęścia daleko od polskiego zgiełku. Nie żeby tam gdzie orle skrzydła nie sięgają było lepiej, ale zawsze można pomarzyć.



Znaczy się chcesz anarchii?? to już wole dyktaturę. Anarchia=burdel

Nie płać na służbę zdrowia tylko napisz do NFZ ze jak ci się coś stanie to płacisz sam z własnej kieszeni, gwarantuje ci ze się nie wypłacisz- endoproteza biodra 20tyś, Artroskopia kolana 3tyś, nowa nerka 40tyś mam wymieniać dalej?? a za tą nędzną składkę kupisz tylko wiadro apapu żeby cię nie bolało.
Nie chcesz słuchać idiotyzmów?? Nie czytaj gazet, nie słuchaj radia, nie oglądaj TV, nie przeglądaj portali informacyjnych, nie wychodź z domu. Nierealne, życie to nie bajka i trzeba trochę pocierpieć.

Wybrałeś tych gburów, masz za swoje, głosowałeś na innych masz prawo narzekać, nie głosowałeś a mogłeś zamknij się. proste.

Wizja Lennona jest piękna tak jak i wizje Marksa i Engelsa ale nierealna bo jesteśmy tylko ludźmi.

Powrót do góry Zobacz profil autora
ViktoR
Lunatic


Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Naas/Ireland

PostWysłany: Sob 23:14, 11 Lis 2006    Temat postu:
 
MtK napisał:


Znaczy się chcesz anarchii?? to już wole dyktaturę. Anarchia=burdel

Nie płać na służbę zdrowia tylko napisz do NFZ ze jak ci się coś stanie to płacisz sam z własnej kieszeni, gwarantuje ci ze się nie wypłacisz- endoproteza biodra 20tyś, Artroskopia kolana 3tyś, nowa nerka 40tyś mam wymieniać dalej?? a za tą nędzną składkę kupisz tylko wiadro apapu żeby cię nie bolało.
Nie chcesz słuchać idiotyzmów?? Nie czytaj gazet, nie słuchaj radia, nie oglądaj TV, nie przeglądaj portali informacyjnych, nie wychodź z domu. Nierealne, życie to nie bajka i trzeba trochę pocierpieć.

Wybrałeś tych gburów, masz za swoje, głosowałeś na innych masz prawo narzekać, nie głosowałeś a mogłeś zamknij się. proste.

Wizja Lennona jest piękna tak jak i wizje Marksa i Engelsa ale nierealna bo jesteśmy tylko ludźmi.



Znaczy się Twoim zdaniem to ktoś za mnie ma zadecydować czy chcę tę nerkę czy nie? Z anarchią przesadziłem, to się zgadza, sensem mojej wypowiedzi jest ograniczanie prawa do wolnego myślenia i decydowania o samym sobie. Nie stwarzam zagrożenia dla reszty społeczeństwa, więc czemu ktoś ma mi mówić co mam robić, albo co gorsza co mam myśleć. O dziwo nie poszedłem głosować mimo iż startowałem (Chodziło tu o swego rodzaju przysługę, przyjaciel aktywista potrzebował ludzi na listy aby SLD, którego nie lubił i to bardzo, aby nie wystawiło swoich kandydatów na 1/3 przysługujących mu miejscach. Polityczny koń trojański. Taka jest polityka właśnie.)

Więc nie mów mi żebym się nie wypowiadał, za swoje także nie mam bo nie głosowałem na tych gburów - jak trafnie to określiłeś. Razz

Co do wizji Lenona znów wykazałeś się brakiem zrozumienia tekstu (a może to mój styl wypowiedzi jest zbyt chaotyczny). Po prostu wydało mi się to dość kontrastowe przywołać cenzurę utworu antywojennego na forum, które powstało by dyskutować o jednym z ważniejszych antywojennych aktywistów w środowisku muzycznym.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 0:35, 12 Lis 2006    Temat postu:
 
Dawid napisał:

Ja nie w wierzę w coś co się określa mianem "resocjalizacji".


Skoro resocjalizacja to mit, to sama socjalizacja też jest mitem?
ViktoR napisał:

Nie stwarzam zagrożenia dla reszty społeczeństwa, więc czemu ktoś ma mi mówić co mam robić, albo co gorsza co mam myśleć.


A kto Ci mówi, co masz myślec? To nie PRL, tylko wolny kraj. Kto Ci też mówi, co masz robić?

Aha, jak nie chcesz, to nie płać podatków. Tylko nie korzystaj ze wszystkiego, co jest dobrem wspólnym, czyli z ulic, chodników, komunikacji miejskiej itp.
ViktoR napisał:

Znaczy się Twoim zdaniem to ktoś za mnie ma zadecydować czy chcę tę nerkę czy nie?


Rozumiem, że wybierasz dobrowolną śmierć?
ViktoR napisał:

Nie mam ochoty płacić podatków, nie chce mi się opłacać składak na ubezpieczenie zdrowotne (o dziwo nie choruje, a PCK to ja nie jestem), nie chce płacić podatku drogowego (nie ma to jak złapać gumę na dziurze w asfalcie), nie chce słuchać idotycznych, nierealnych pomysłów naszego rządu, nie chce uczestniczyć w tym wielkim bagnie. Ja się z tego wypisuje.


Skąd pewność, że nigdy nie zachorujesz? Poza tym wskaż mi konkretnie choć jedną nierealną propozycję rządu.
ViktoR napisał:

Żeby zrozumieć sens, albo raczej bezsens instytucji państwa trzeba właśnie posłuchać jak dwoje ludzi, którzy w imię plam na państwowych flagach się mordowali, po kilku latach pije ze sobą wódę (nie mylić z wódką).


Historia pokazała, że instytucja państwa jest absolutnie konieczna do jakiejkolwiek organizacji i podziału ról w sołeczeństwie. Jedyne, co pokazałeś, to bezsens wielu wojen, nie widzę tu zaś bezsensu instytucji państwa...

ViktoR napisał:

Obowiązki wobec państwa, nie ważne czy to obowiązek głosowania, czy służby wojskowej, właśnie najłatwiej jest ubrać w mundur biało-czerwonego patryotyzmu. Kto dał prawo kilku gburom decydować o moich myślach? Gdzie jest wyobraźnia tych ludzi?


Mylisz państwo z ojczyzną, moim zdaniem. A jedną z cech demokracji jest to, że nikt nie decyduje za Ciebie, tylko Ty sam decydujes za siebie, a jak napisałeś, nie głosowałes w wyborach, więc moim zdaniem tracisz prawo do narzekań.[/quote]



Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 0:43, 12 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
ViktoR
Lunatic


Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Naas/Ireland

PostWysłany: Nie 0:48, 12 Lis 2006    Temat postu:
 
Marcin S. napisał:


A kto Ci mówi, co masz myślec? To nie PRL, tylko wolny kraj. Kto Ci też mówi, co masz robić?



Techniki stosowane miedzy innymi w systemie edukacji są oparte na topornym "urabianiu" obiektu by jego reakcje na dany bodziec były takie a nie inne. Czysty praktyczny behawioryzm, Pawlow sięgnął nieba. Pojęcia jak "patryjotyzm", "holocaust", "komuna" itd, są typowymi przykładami pierwotnych bodźców kluczowych, jedynie obiekt się zmienił, już nie pies się ślini tylko ludzie. Dlaczego spora ilość ludzi wybitnych ominęło szerokim łukiem systemy edukacyjne swych krajów? Właśnie dlatego byli oni zdolni do percepcji zjawisk w inny niż "urobiony" sposób.

Marcin S. napisał:


Poza tym wskaż mi konkretnie choć jedną nierealną propozycję rządu.



Podam dwie na szybko:
Całkowity zakaz aborcji (czyli poszerzenie szarej strefy medycznej)
Zakaz montowania nagrywarek CD w komputerach

Powrót do góry Zobacz profil autora
Dawid
Eugene


Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie 9:57, 12 Lis 2006    Temat postu:
 
Cytat:

Skoro resocjalizacja to mit, to sama socjalizacja też jest mitem?



Bez przesady. 90 % ludzi (albo i więcej) jest żywym przykładem na to, że można żyć i funkcjonować z normami społecznymi nikomu nie robiąc krzywdy. Natomiast nie wierzę w to, że więżniowie, którzy "gotują się we własnym sosie", mogą być z pozytywnym efektem poddani resocjalizacji. Generlanie uważam, że w przypadku lżejszych przestępstw powinno się korzystać z inego rodzaju kar. Jeśli np. ktoś kogos pobił to niech idzie popracować do hospicjum albo domu starców. Jeśli ktoś kradł np. radia samochodowe czy np. w supermarkecie ot niech sprząta miasto. I to przyniosie (moim skromnym zdaniem) lepsze efekty niż pobyt (choćby nawet krótki) w poprawczaku).

Cytat:

Nie płać na służbę zdrowia tylko napisz do NFZ ze jak ci się coś stanie to płacisz sam z własnej kieszeni, gwarantuje ci ze się nie wypłacisz- endoproteza biodra 20tyś, Artroskopia kolana 3tyś, nowa nerka 40tyś mam wymieniać dalej?? a za tą nędzną składkę kupisz tylko wiadro apapu żeby cię nie bolało.



Ja tam jestem zwolennikiem prywatnej służby zdrowia. Każdy wykupił by polisę. Najtańsze (wg mojego wykładowcy) kosztowałyby około 30 zł od osoby. Ktoś chce wyższy standard? Proszę bardzo, ale płaci więcej. Jak nie chce (tak jak ViktoR)? Droga wolna, ale potem całość finansuje z własne kieszeni (można odkładać na czarną godzinę).

Powrót do góry Zobacz profil autora
Fearless
The Hero's Return


Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Burkina Faso

PostWysłany: Nie 12:27, 12 Lis 2006    Temat postu:
 
Cytat:

Chodziło tu o swego rodzaju przysługę, przyjaciel aktywista potrzebował ludzi na listy aby SLD, którego nie lubił i to bardzo, aby nie wystawiło swoich kandydatów na 1/3 przysługujących mu miejscach.


Widać kolesiostwo wychodzi nawet poza SLD... Ot -polska demokracja. Ta sama sytuacja z nową ordynacją wyborczą- głosujesz na X, którego nie lubi partia, laury zbierze Y, bo jest bardziej podporządkowany "górze". Głosujesz na PiS- głos dostanie Samoobrona.

Powrót do góry Zobacz profil autora
ViktoR
Lunatic


Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Naas/Ireland

PostWysłany: Nie 13:59, 12 Lis 2006    Temat postu:
 
Fearless napisał:

Cytat:

Chodziło tu o swego rodzaju przysługę, przyjaciel aktywista potrzebował ludzi na listy aby SLD, którego nie lubił i to bardzo, nie wystawiło swoich kandydatów na 1/3 przysługujących mu miejscach.


Widać kolesiostwo wychodzi nawet poza SLD... Ot -polska demokracja. Ta sama sytuacja z nową ordynacją wyborczą- głosujesz na X, którego nie lubi partia, laury zbierze Y, bo jest bardziej podporządkowany "górze". Głosujesz na PiS- głos dostanie Samoobrona.



Zgadzam się zupełnie. Choć tu była inna sytuacja. Chodziło o zablokowanie 1/3 miejsc listy przez ludzi spoza układu, aby właśnie ci "kolesie" nie mogli startować. A nowa ordynacja to skandal.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Outside The Wall Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 2 z 10

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy