Forum Pink Floyd Strona Główna
 Forum
¤  Forum Pink Floyd Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Pink Floyd
BRAIN DAMAGE - Najlepsze polskie forum o Pink Floyd
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Sport
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 12, 13, 14  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Outside The Wall Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Sport
Autor Wiadomość
Fearless
The Hero's Return


Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Burkina Faso

PostWysłany: Nie 12:42, 09 Lip 2006    Temat postu:
 
Mecz Niemcy- Portugalia był jak dotąd najczystszym meczem mistrzostw(naturalnie Ronaldo jak zwykle brykał i podkładał się, ale brawo dla sędziego). W pełni zasłużone zwycięstwo Niemców, choć zasłużyli moim zdaniem na coś jeszcze więcej. No ale mniejsza- Schweinsteiger dał piękny popis.
Poza tym mam poczucie sprawiedliwości- Niemcom należało się chociaż to 3 miejsce, a ten samobój to dla Portugalii kara za to całe aktorstwo i zemsta losu za... Rooneya... Tak, tak, Rooneya- nadal nie mogę przeboleć tej kartki- żołta ok, ale czerwona?? Za to że Carvalho złapał go nogami?? Za to że przez przypadek kopnął tego pozoranta tu i ówdzie??

Co do dnia dzisiejszego- trzymam kciuki za Francję, ale jako realista większe szanse daję Włochom.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 15:03, 09 Lip 2006    Temat postu:
 
Ostatnie powyższego posta w całości odzwierciedla to, co chciałem napisać. Tylko krócej. Wink

Powrót do góry
Dawid
Eugene


Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pon 9:38, 10 Lip 2006    Temat postu:
 
Krótko i na temat:
1) Francuzi grali lepiej, ale cieszę się, że wygrali Włosi (im kibicowałem)
2) Zidane zachował się jak typowy polski dres

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Pon 10:27, 10 Lip 2006    Temat postu:
 
Dawid napisał:

Krótko i na temat:
1) Francuzi grali lepiej, ale cieszę się, że wygrali Włosi (im kibicowałem)


Zgadzam się Smile

Dawid napisał:

2) Zidane zachował się jak typowy polski dres


A o co chodzi bo nie oglądałam meczu do końca?

Powrót do góry Zobacz profil autora
Fearless
The Hero's Return


Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Burkina Faso

PostWysłany: Pon 10:34, 10 Lip 2006    Temat postu:
 
Zidane dał się sprowokować Materazziemu (widać jak Włoch ciągle cos do niego nawija- możliwe że na tle rasistowskim- Zidane pochodzi z Algierii) w pewnym momencie Zizu podchodzi do makaroniarza i daje mu potężny cios głową w klatkę piersiową.
To bardzo smutne że jedna z najjaśniejszych gwiazd futbolu lat '90 kończy w taki sposób. W pewnym sensie można go obarczyć winą za przegraną Francji.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Pon 10:41, 10 Lip 2006    Temat postu:
 
Jak to obarczyć go winą... przecież to on strzelił bramkę... trzeba było oglądam mecz do końca ehh...

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 12:58, 10 Lip 2006    Temat postu:
 
Jedyna osoba we włoskiej reprezentacji, która ratowała ich honor był Buffon, który naprawdę pięknie bronił, pozatym włosi grali jak by im nie zależało, nie poweim 1 połowa była ładna ale potem to jakby zapomnieli o co chodzi w tej grze, nie potrafili wyjść ze swojej połowy, pawie żadnej akcji podbramkowej, dlatego włosi nie zasłużyli na Mistrzostwo, szczerze powiem, że nie stawiałem w tym meczu na nikogo ale widząc grę Włochów i Francuzów byłęm przekonany, że ci drudzyje jednak wygrają bo należało im się, ale co zrobić.

A co do zachowania Zizu, to niechce mi się wierzyć, że kogoś tak opanowanego i spokojnego udało się wyprowadzić z równowagi aż tak mocno. Zastanawiam się nawet czy aby włoski trener nie powiedział im w szatni, że gdyby doszło do dogrywki i groziło by karnymi to mają wyeliminować snajperów. Kto wie??

Powrót do góry
Dawid
Eugene


Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pon 16:18, 10 Lip 2006    Temat postu:
 
Patrząc z perspektywy całego turnieju Włosi zasłużyli na ten tytuł. Mieli bardzo wyrównaną i trudną grupę. Poza tym wyeliminowali Niemców, którzy ograli Argentyńczyków i rozbili Ukrainę. Francuzi ledwo wyszli z grupy a potem wyeliminowali Hiszpanów i Brazylijczyków - zespoły, które grały (jak na swoje możliwości) raczej przeciętnie. Włosi mają najlepszego bramkarza i trenera tego mundialu. Poza tym gdyby ktoś stworzył najlepszą 11-nastkę tego mundialu, to znalazło by się w niej miejsce dla kilku Włochów (np. Cannavaro, Grosso czy Pirlo).

Powrót do góry Zobacz profil autora
Fearless
The Hero's Return


Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Burkina Faso

PostWysłany: Sob 11:22, 15 Lip 2006    Temat postu:
 
Niedawno w radio usłyszałem informację że jakis francuski prawnik chce wytoczyć proces sędziemu liniowemu, aby udowodnić że zobaczył całe zdarzenie tylko na ekranie, w związku z czym FIFA będzie miała mozliwość powtórzenia meczu finałowego, co jest jednak mało prawdopodobne.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 11:42, 15 Lip 2006    Temat postu:
 
Cieszyłbym się, ale byłoby to niesprawiedliwe. Przez takie zajście nie można powtarzać meczu...
Dawid napisał:

Patrząc z perspektywy całego turnieju Włosi zasłużyli na ten tytuł. Mieli bardzo wyrównaną i trudną grupę. Poza tym wyeliminowali Niemców, którzy ograli Argentyńczyków i rozbili Ukrainę. Francuzi ledwo wyszli z grupy a potem wyeliminowali Hiszpanów i Brazylijczyków - zespoły, które grały (jak na swoje możliwości) raczej przeciętnie. Włosi mają najlepszego bramkarza i trenera tego mundialu. Poza tym gdyby ktoś stworzył najlepszą 11-nastkę tego mundialu, to znalazło by się w niej miejsce dla kilku Włochów (np. Cannavaro, Grosso czy Pirlo).


Trudną grupę? Czesi grali beznadziejnie, USA zdobyło jedyny punkt w spotkaniu z nimi, no jedynie Ghana coś lepszego tam pokazała. 1/8 finału? Podarowane przez sędziego wejście do ćwierćfinału za karny w ostatniej już sekundzie (to była ostatnia akcja meczu), którego nie powinno być. W ćwierćfinale oczywiście najsłabsza drużyna tamtego etapu - Ukraina. Dopiero mecz z Niemcami okazał się trudniejszy. Na pewno Francja miała trudniejszą drogę do finału... tak jak twierdzisz, że Brazylia grała przeciętnie, to jeszcze gorzej grał drugi faworyt ich grupy - Czesi. Hiszpanie źle nie grali, nawet strzelili pierwsi bramkę.

Jestem po stronie Zizou. Moim zdaniem Materazzi zachował się sto razy gorzej niż on. Dla Zidane'a są ważniejsze rzeczy niż piłka - własny honor i obrona rodziny. Dał na to dowód mówiąc, iż przeprasza dzieci, ale niczego nie żałuje.

I cieszę się, że nie było żadnej amnestii w stosunku do włoskich klubów. Nie rozumiem jednak, dlaczego Milan jest w Serie A i ma odjęte tylko 15 pkt.... A na jego degradację czekałem najbardziej. Wink

Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 12:13, 15 Lip 2006    Temat postu:
 
Misiu napisał:

Trudną grupę? Czesi grali beznadziejnie, USA zdobyło jedyny punkt w spotkaniu z nimi, no jedynie Ghana coś lepszego tam pokazała. 1/8 finału? Podarowane przez sędziego wejście do ćwierćfinału za karny w ostatniej już sekundzie (to była ostatnia akcja meczu), którego nie powinno być. W ćwierćfinale oczywiście najsłabsza drużyna tamtego etapu - Ukraina. Dopiero mecz z Niemcami okazał się trudniejszy. Na pewno Francja miała trudniejszą drogę do finału... tak jak twierdzisz, że Brazylia grała przeciętnie, to jeszcze gorzej grał drugi faworyt ich grupy - Czesi. Hiszpanie źle nie grali, nawet strzelili pierwsi bramkę.


Czesi grali beznadziejnie? Rozbili 3:0 USA, ćwierćfinalistę poprzedniego turnieju MŚ, a z Ghaną i Włochami przegrali po głupich czerwonych kartkach (zresztą Ghana bardzo długo nie mogła strzelić drugiej bramki Czechom).

Karny z Australią był dyskusyjny, ale nie można powiedzieć jednoznacznie, czy był czy nie. Wg mnie był, choć byłem za Australią... gdyby zawodnik Australii nie wywalił się pod nogami Włocha, to byłby gol dla Italii.

Ukraina... zgadza się, najsłabsza drużyna w 1/4, ale gdzie tutaj wina Włochów? Pokazali im miejsce w szeregu i sprawiedliwie osiągnęli półfinał.

W 1/2 ograli rewelacyjnych Niemców (chyba nikt nie pamięta tak radośnie grających Niemców), wykazując charakter- strzelili dwie bramki w dwóch ostatnich minutach dogrywki. Więc jakby było komuś mało, to ma dowód na to, ze Włosi na finał zasłużyli.

Co do finału- fakt, Francja stworzyła wiecej sytuacji, ale co z tego, skoro nie strzeliła gola z akcji? To Włosi trafili w poprzeczkę, to Włosi świetnie rozegrali taktycznie ten mecz... nie chcę słyszeć, że to Francja zasłużyła na tytuł. Otóż nie zasłużyła, bo nie strzeliła jednego karnego, a Włosi byli tu lepsi. W meczu nie liczy sie piękno gry, tylko GOLE. Gdy jest remis, są karne, a tam byli lepsi Włosi, przez co zostali misrzami świata. Niezasłuzżnie by wygrali, gdyby sędzia im coś podarował, a tak nie było. Więc naprawdę Włosi okazali się najlepszą drużyną turnieju.

Czy Francja miała trudniejszą drogę do finału? Grupę mieli łatwiejszą (nie oszukujmy się: Szwajcaria, Korea i Togo to drużyny, któe Francuci powinni ograć po 3:0), w play-offach mieli trudniejszą drogę. Zresztą w finale nie udowodnili swojej wyższości.

Powrót do góry
Dawid
Eugene


Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sob 13:22, 15 Lip 2006    Temat postu:
 
Co do dróg obu zespołów do finału: Marcin S. napisał wszystko, co było do napisania.

Kwestia Zidane: bardzo dobrze, że przedkłada takie wartości jak honor. Jednak gdyby miał trochę więcej w sobie cwaniactwa, to mógł to zrobić po meczu. Może Francja wtedy by wygrała MŚ. Oczywiście Materazzi też powinien zostać ukarany. Z tym że nie ma właściwie jak mu udowodnić, że obraził Zidane'a, który też zachował się jak dzieciak. Trzeba był olać Włocha albo dać mu w maskę po meczu. Mnie w tym wszystkim zastanawia jedno: dlaczego obaj piłkarze (i Thuram, który jest jedyną osobą postronną, która wie co dokładnie powiedzieli obaj zawodnicy) nic nie mówią konkretnego na ten temat.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 14:50, 15 Lip 2006    Temat postu:
 
Marcin S. napisał:

Czesi grali beznadziejnie? Rozbili 3:0 USA, ćwierćfinalistę poprzedniego turnieju MŚ, a z Ghaną i Włochami przegrali po głupich czerwonych kartkach (zresztą Ghana bardzo długo nie mogła strzelić drugiej bramki Czechom).


Mecz z USA wiosny nie czyni.... z Ghaną tylko dzięki Cehowi nie przegrali wyżej, w tym meczu zagrali BEZNADZIEJNIE. Czerwone kartki? Trzeba było ich nie dostawać! Czerwone kartki sypią się zazwyczaj, gdy drużynie brak już opanowania w grze i dochodzą nerwy. Od Zidane'a abstrahuję - to była zupełnie inna sytuacja.
USA to taki ćwierćfinalista sprzed 4 lat, jak z Senegalu. To coś jak Mistrzostwo Europy dla Grecji, trzecie miejsce świata dla Turcji na poprzednim Mundialu. Zresztą - też słabo grali, a Włosi zremisowali z nimi 1-1.
Marcin S. napisał:

Karny z Australią był dyskusyjny, ale nie można powiedzieć jednoznacznie, czy był czy nie. Wg mnie był, choć byłem za Australią... gdyby zawodnik Australii nie wywalił się pod nogami Włocha, to byłby gol dla Italii.


Dla mnie nie ma mowy o karnym. Obrońca wszedł za szybko ze wślizgiem przez co... nawet nie dotknął Grosso! Leżał na ziemi, nie było nieczystego zagrania. Włoch po prostu wpadł na niego wymuszając karnego. Można powiedzieć, że obrońca blokował drogę do bramki, czyli spełniał swoją rolę. Na leżąco.

Co do włoskiej drogi do finał: co to za sztuka wygrać z Ukrainą? Z debiutantem, który po karnych ogrywa Szwajcarię, a w pierwszym meczu mistrzostw przegrywa 0-4? O Australii mówiłem, pomijając już ten karny, to Włosy grali po prostu słabo i nudno... W zasadzie półfinał i finał to były moim zdaniem jedyne spotkania Włochów z NAPRAWDĘ wymagającym rywalem.
Marcin S. napisał:

Co do finału- fakt, Francja stworzyła wiecej sytuacji, ale co z tego, skoro nie strzeliła gola z akcji? To Włosi trafili w poprzeczkę, to Włosi świetnie rozegrali taktycznie ten mecz... nie chcę słyszeć, że to Francja zasłużyła na tytuł. Otóż nie zasłużyła, bo nie strzeliła jednego karnego, a Włosi byli tu lepsi. W meczu nie liczy sie piękno gry, tylko GOLE. Gdy jest remis, są karne, a tam byli lepsi Włosi, przez co zostali misrzami świata. Niezasłuzżnie by wygrali, gdyby sędzia im coś podarował, a tak nie było. Więc naprawdę Włosi okazali się najlepszą drużyną turnieju.


Włosi okazali się teoretycznie najlepszą drużyną w meczu finałowym i półfinałowym. Tylko dlatego, że strzelili więcej goli, bo oba te spotkania były grane na równym poziomie. W przeciągu całego turnieju Francja RÓWNIEŻ nie zasłuzyła na zwycięstwo (bo masz rację - w grupie zagrali bardzo cienko), ale Włochy, według mnie, również nie.
Dawid napisał:

Kwestia Zidane: bardzo dobrze, że przedkłada takie wartości jak honor. Jednak gdyby miał trochę więcej w sobie cwaniactwa, to mógł to zrobić po meczu.


Ale cwaniactwo nie grało dla niego ŻADNEJ roli. Tak samo, jak cała sytuacja z kończeniem kariery w finale Mistrzostw Świata. Zresztą - co za różnica gdzie zrobił to, co zrobił? Włoch go obraził, Zidane odpowiedział - to wszystko. Całą resztę miał zupełnie gdzieś.
Dawid napisał:

Może Francja wtedy by wygrała MŚ.


Ja myślę, że to zupełnie nie miało wpływu na przebieg meczu. W dogrywce Włosi nie istnieli przez cały czas, nawet po zejście Zizou, a w karnych zadecydowało parę centymetrów, a i tak strzelałby któregoś z nich Treuzeguet, nawet gdyby Zidane podchodził do jedenastki.
Dawid napisał:

Mnie w tym wszystkim zastanawia jedno: dlaczego obaj piłkarze (i Thuram, który jest jedyną osobą postronną, która wie co dokładnie powiedzieli obaj zawodnicy) nic nie mówią konkretnego na ten temat.


A po co? Tak naprawdę, to jest ich sprawa. A my i tak znamy ogół - Materazzi obraził Zidane'a, ten wściekły przywalił mu z dyńki w klatę. Dla mnie nie byłoby przyjemnym mówić na miejscu któregokolwiek z Francuzów: "Powiedział, że jego siostra to dziwka, a matka daje dupy komu się da" (to tylko przykład). Tym bardziej na miejscu Włocha.

Powrót do góry
Dawid
Eugene


Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sob 22:29, 15 Lip 2006    Temat postu:
 
Proponuję teraz coś innego: jakiego piłkarza lub piłkarzy uważacie za przereklamowanych a jakich za wielkie talenty? (chodzi mi o młodych piłkarzy).

Przereklamowany: Wayne Rooney
Talent: Fernando Torres, Lionel Messi i Carlos Tevez

Powrót do góry Zobacz profil autora
Emade
Grand Vizier


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ten wniosek?

PostWysłany: Nie 17:56, 16 Lip 2006    Temat postu:
 
Powiem krótko, ale generalnie mam w głębokim poważaniu, co kto o tym powie, bo gdy ktoś ma własne przekonania to z uporem maniaka będzie ich bronił, choćby wierzył w największe kłamstwo, to i tak nie zda sobie sprawy jak znaczny błąd popełnia.

Marco Materazzi to niestety najlepszy przykład tego, jak powinno się prowokować przeciwnika w newralgicznym momencie. Włosi powinni mu postawić pomnik.

Powiem Wam, że od momentu zejścia Zidane'a Włosi stali i nie przeprowadzili ani jednej składnej akcji i stojąc oczekiwali, podczas gdy zdziesiątkowana (może nie do końca) Francja grała i nie przejmowała się tym, że ich przywódca, w jakimś sensie duchowy też, boiskowy z pewnością, zszedł był z boiska. I mistrzostwo faktycznie zawdzięczają szczęściu: Trezeguet skopsał karnego (trochę mu brakło, bo przynajmniej nie posłał piłki kilometr nad bramką jak dawniej Baresi czy może Baggio), dostawali karne z kapelusza we wcześniejszych fazach rogrywek (karny po faulu Kangura na Grosso -> widział ktoś, jak zawodnik fauluje plecami tudzież głową? Bo ja, ku**a, nie), Ukrainę dostali, debiutantów, a wiadomo, że "frajerów się goli", gdyby trafili na Hiszpawię (ale to znów inaczej grupa musiałaby się ułożyć), to nie wiem, czy mimo wszystko mieliby tak słodko i różowo). Grunt, że odesłali Niemców, za co im chałwa waniliowa.

Generalnie, allez les blues!

Odkrycia: na szerszą skalę mimo wszystko Fabio Grosso (nikt go nie znał, poza tymi, co filtrowali Serie A, albo byli kibicami Palermo)... i długo, długo nikt. Szkoda, że WKS-acy (czyt. wukaesiacy) odpadli, bo mogli się popromować.

Przereklamowany Wayne (nie lubię kopania w newralgiczne miejsca. Ciekawe, jakby się Runi czuł Laughing ), Ronaldinho (uueeee... miał być szoł, a była, co by tu nie mówić, kiszka)

Talent: brak

Generalnie, bardzo słabe mistrzostwa.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Outside The Wall Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 9 z 14

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy