Forum Pink Floyd Strona Główna
 Forum
¤  Forum Pink Floyd Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Pink Floyd
BRAIN DAMAGE - Najlepsze polskie forum o Pink Floyd
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Umysł
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Outside The Wall Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Umysł
Autor Wiadomość
usandthem
Fearless


Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skądinąd

PostWysłany: Śro 21:44, 31 Sty 2007    Temat postu:
 
Dżizas, ale się to forum dzisiaj rozpędziło Smile
Ja też nigdy nie pamiętam swoich snów, a nawet jeżeli to w minutę po wstaniu z łóżka zapominam wszytskie szczegóły i zostaje mi tylko niejasne wrażenie, że śniło mi się coś ciekawego....
Sny sobie przypominam jeśli potem się wydarzą naprawdę - a zdarza mi się tak czasami. Znienacka dopada mnie wtedy to okropne deja vu - dziwne uczucie Wink
BeBe, miewasz Wizje Question Opowiedz o tym, bo brzmi intygująco Smile

Powrót do góry Zobacz profil autora
Amayor
The Hero's Return


Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Łodzi

PostWysłany: Śro 22:07, 31 Sty 2007    Temat postu:
 
BeBe - Wizje?
Hmm.. ja czasem też miewam dziwne sny, ale ostatnio udaje mi się mieć sny świadome (np. wczoraj w nocy miałam taki jeden baaaardzo sympatyczny Twisted Evil Ach ten wokalista Depeche Mode Razz )

Powrót do góry Zobacz profil autora
BeBe
Fearless


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Śro 23:26, 31 Sty 2007    Temat postu:
 
Wizje. Sam to tak nazwałem, bo te sny przypominają tripy po LSD.
Zresztą:
Wizja IV, Przedstawienie.
Jaszczur pojawia się na scenie,
Ludzie, który czekali już pełzną do jego stóp,
aby oddać Mu cześć.
Egzekucja się zaczęła.
Wszedłem do teatru,
ujrzałem pełzających ludzi.
Jaszczur powoli ich pożerał
A ludzie sami pełzli do jego paszczy.
Wybawiciel się przyczaił.
Ujrzałem jego wzrok.
Przycelował.
Jego krew,
pulsuje
Ręka która nigdy nie chybiła.
Strzelił w paszczę Jaszczura.
Potwór zawył.
Padł na ziemię, dygocząc
w spazmach.
Bogowie rozpierzchli się.
Zło umarło.
Nieśmiertelność zstąpiła na ludzkość.

Powrót do góry Zobacz profil autora
caterkiller
Fearless


Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Góry Samotne

PostWysłany: Czw 3:32, 01 Lut 2007    Temat postu:
 
BeBe znowu ze mną wygrywasz w kategorii nienormalności. Ja miewam tylko czasem apokaliptyczne sny. Najgłupsze jest to, że zwykle nawet po obudzeniu długo nie mogę dojść do siebie i jestem święcie przekonany, że np. jak poruszę ręką to ludzkość przepadnie czy coś w tym stylu Very Happy Zawsze to jest oparte na kontraście - mały szczegół - katastrofalne konsekwencje. Podobnie ma moje trzyosobowe rodzeństwo, natomiast nikt z rodziców czy dziadków, co mnie zdeka dziwi. ;P

Co do świadomych snów to mam - chyba, bo nigdy nie przeżyłem w związku z tym wspomnianego szoku, więc nie wiem czy na pewno rozmawiamy o tym samym. Ale całkiem często mi się zdarza, że zdaję sobie sprawę, że śpię (wystarczy długo spać - a ja lubię spać ;P ) I potem latam, strzelam jak Imperator z Gwiezdnych Wojen i spotykam się z różnymi sympatycznymi postaciami. ;P I ogólnie jest wesoło. Ale wszystko jest strasznie chaotyczne i płynne (jak to w śnie) więc trudno utrzymac świadomość. ;]

Powrót do góry Zobacz profil autora
BeBe
Fearless


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Czw 9:58, 01 Lut 2007    Temat postu:
 
Cytat:

BeBe znowu ze mną wygrywasz w kategorii nienormalności



Miło, że ktoś to docenia Laughing
A ta "czwóreczka" i tak w sumie jest kiepska Razz

Powrót do góry Zobacz profil autora
Amayor
The Hero's Return


Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Łodzi

PostWysłany: Czw 20:23, 01 Lut 2007    Temat postu:
 
caterkiller napisał:



Co do świadomych snów to mam - chyba, bo nigdy nie przeżyłem w związku z tym wspomnianego szoku, więc nie wiem czy na pewno rozmawiamy o tym samym. Ale całkiem często mi się zdarza, że zdaję sobie sprawę, że śpię (wystarczy długo spać - a ja lubię spać ;P ) I potem latam, strzelam jak Imperator z Gwiezdnych Wojen i spotykam się z różnymi sympatycznymi postaciami. ;P I ogólnie jest wesoło. Ale wszystko jest strasznie chaotyczne i płynne (jak to w śnie) więc trudno utrzymac świadomość. ;]



Hmm... To generalnie można to nazwać snem świadomym, ale takie nie do końca udane, skoro Ci świadomość "ucieka". Generalnie cała magia snów świadomych polega na tym, że masz pełną świadomość i możesz dowolnie zmieniać sen, zmieniać otoczenie, sprowadzać dowolne postacie, przedmioty... Można to baaaardzo fajnie wykorzystywać Twisted Evil

Powrót do góry Zobacz profil autora
MiHu
Atom Heart Mother


Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów/Wrocław

PostWysłany: Czw 21:57, 01 Lut 2007    Temat postu:
 
BeBe napisał:

Cytat:

BeBe znowu ze mną wygrywasz w kategorii nienormalności



Miło, że ktoś to docenia Laughing
A ta "czwóreczka" i tak w sumie jest kiepska Razz


Przez chwilę poczułem się wręcz normalny. Ale przypomniałem sobie dzisiejszy sen i stwierdzam że jednak wszystko nadal jest w 'normie' czy tam jakimkolwiek jej lokalnym abstrakcyjnym odpowiedniku Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
caterkiller
Fearless


Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Góry Samotne

PostWysłany: Sob 0:09, 10 Lut 2007    Temat postu:
 
Fuck, znowu się obudziłem i nie mogłem się ruszać. Niby to nie pierwszy raz, ale trwało tak długo, że wydawało mi się, że w życiu nie wrócę do formy. ;P

Powrót do góry Zobacz profil autora
smith
Fearless


Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ja cię znam

PostWysłany: Sob 1:07, 10 Lut 2007    Temat postu:
 
ja tam napisałem z 10stronicowy zarys scenariusza do filmu (cały film miałem we śnie, znaczy jego recke i opis, i fragmenty Wink ), ostatnio też parę scen ze snu spisałem, i zapamietałem jak ma wyglądać cała scena. a jest naprawdę ciekawa. palec mnie czyjś prowadzi Wink
a wierszy również parę spisałem pod wpływem snu. tyle że są zmienione aby forma była dobra.
no i jeszcze widzę wiele wierszy, naprawdę genialnych w śnie, ale nie chcę mi sie ich spamietać.

Cytat:

Wizje. Sam to tak nazwałem, bo te sny przypominają tripy po LSD.
Zresztą:
Wizja IV, Przedstawienie.
Jaszczur pojawia się na scenie,
Ludzie, który czekali już pełzną do jego stóp,
aby oddać Mu cześć.
Egzekucja się zaczęła.
Wszedłem do teatru,
ujrzałem pełzających ludzi.
Jaszczur powoli ich pożerał
A ludzie sami pełzli do jego paszczy.
Wybawiciel się przyczaił.
Ujrzałem jego wzrok.
Przycelował.
Jego krew,
pulsuje
Ręka która nigdy nie chybiła.
Strzelił w paszczę Jaszczura.
Potwór zawył.
Padł na ziemię, dygocząc
w spazmach.
Bogowie rozpierzchli się.
Zło umarło.
Nieśmiertelność zstąpiła na ludzkość.



takie rzeczy po fizyce wymyślam. znaczy na przerwie leże na stole i wykrzykuje dziwne słowa, rymuje, a kolega czasem to spisuje. np. wcielam się w kordiana, i krzyczę że ludzie jak kruki przy mojej wielkości są , ulecą a ja je spalę promieniem... takie bzdety.
aha, nie jaram Wink

edit. i jeszcze jedno takie.
włączyłem sobie 'amnesiac' Radiohead i leżałem. wpadłem w trans i napisałem... wizję. w sumie Dziady na mnie miały wpływ.

Za gardziel chwyta Boga ręka,
Skrzep myśli krztusi się, pęka.
A szary nerw w kanał wpada.
Bóg z kropel wywróżył po trzykroć biada.
Lampy, gasną na poddaszu hałasu
A Pan dusi głębiej, nie szczędząc razów.
Zatapia pazur, jak ostrze sztyletu,
W soczysty organ poetów,
I sznyt kosmiczny fachowo ryje.
Napis „UMIERASZ JAK ZDECHŁE ŻMIJE”.
I czuję. Pulsuje jad w skroni,
Wije się, jak wąż. W Boskiej ironii,
Ślepnę wśród zwierzęcych maszyn,
Zaś widzę co mi każę. Straszy
Wizjami : realnych mordów, stosów w oczach,
Szubienic na szyjach. I widzę, wielki krach.
Szal Jego palców mocnieje, i jabłko wyciska.
Ferment się leje, a ja truchleje, gdy iskra
W źrenicy Pańskiej chmurzy się w płomieniach

Gnębisz mnie Boże, pytaniem: „Czy w marzeniach
Ludzkich jest miejsce dla mnie”. Płaczę.
A ty ciskasz mnie jak Dzeus do szafy,
Gdzie wieszak mym żebrem, cierpienia lawy
Płyną do morza i gasnę. Ty chciałeś tego.
Obdarowując ludzi wolną wolą, diabelskim ego
Utraciłeś baranki. Dziś to są lemingi
Topią się jak ja, chwytają w morzu finki,
I idą na dno. Tego chciałeś Panie

Pozwól, dokończę zatracone zdanie.
Ma prośba jest jedna. Jak krew w wino
Tak Słowo w Czyn przemień. Niech zginą
Zwątpienia. Objaw swą moc.
Niech otuli nas twa noc.

Powrót do góry Zobacz profil autora
BeBe
Fearless


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Sob 1:32, 10 Lut 2007    Temat postu:
 
Jester [łatwiej się pisze Razz] widzę, żeś równo porąbany jak ja Razz
Nie mam raczej tak traumatycznych przeżyć po fizyce, ale mi czasem na różnych imprezach po większej ilości zdarzało się skakać na stół i krzyczeć do ludzi, że są bandą niewolników.
Z full pro poważną miną.

Powrót do góry Zobacz profil autora
smith
Fearless


Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ja cię znam

PostWysłany: Sob 1:40, 10 Lut 2007    Temat postu:
 
za dużo doorsów.

ja po doorsach zamknałem sie na tydzień i z nikim praktycznie nie gadałem.

wiesz, tylko ja mam ten problem że nawet na polskim sie zgłąszam i przekonuje kobietę od polskiego że 'Kordian był prawiczkiem i impotentem i chciał kobietę zdobyć ale żadna na niego nie leciała'. a potem wyję o tym na przerwie.

a 'Psa Andaluzyjskiego' kto oglądał? To jest dopiero to!

Powrót do góry Zobacz profil autora
BeBe
Fearless


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Sob 1:46, 10 Lut 2007    Temat postu:
 
Cytat:

za dużo doorsów.

ja po doorsach zamknałem sie na tydzień i z nikim praktycznie nie gadałem.



O to to to ! I Nietzschego. Ostatnio doszedł jeszcze Kerouac i Podsiadło.
Jeszcze trochę i będę chodził z pistoletem, tak będę nienawidził ludzi.

Pfrah.
Ja przekonywałem kobietę od Polskiego, że Mickiewicz pisał Inwokację do Pana Tadeusza na kwasach.

Powrót do góry Zobacz profil autora
smith
Fearless


Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ja cię znam

PostWysłany: Sob 1:54, 10 Lut 2007    Temat postu:
 
BeBe napisał:

Cytat:

za dużo doorsów.

ja po doorsach zamknałem sie na tydzień i z nikim praktycznie nie gadałem.



O to to to ! I Nietzschego. Ostatnio doszedł jeszcze Kerouac i Podsiadło.
Jeszcze trochę i będę chodził z pistoletem, tak będę nienawidził ludzi.

Pfrah.
Ja przekonywałem kobietę od Polskiego, że Mickiewicz pisał Inwokację do Pana Tadeusza na kwasach.



no to akurat to zawsze się mówi Very Happy że normalny człowiek, na sucho, nie napisałby 200 stron trzynastozgłoskowcem.

ale ciekawe jest oddziaływanie ksiażek, muzyki, i filmów na człowieka.
można się utożsamić z bohaterem, podmiotem lirycznym, narratorem, bądź wokalistką i potem zachowywać się irracjonalnie. po paru filmach chciałem wyjśc na ulicę i zabić ludzi. przez jedne ksiązki zmieniałem postawy, stawałem się bardziej sarkastyczny, bądź przypatrywałem się ludziom jeszcze uważniej.

film jest świetnym zjawiskiem, zwłaszcza gdy ogląda się go po ciemku, w kinie. ekran nas pochlania, i żyjemy jakby przez te 90 minut w środku. by na koniec wyjść z transu, alee..... po filmie jest chwila by pozbierać myśli. ludzie nic nie mówią ale siedzą osłupieni. czy to była rzeczywistość czy iluzja. w milczeniu opuszczają swoje stanowiska. i zapominaja. pewni starożytni twórcy teatru by się ucieszyli, oto katharsis właśnie.
ksiązki przed spaniem działają równie ciekawie. nie ma nic leepszego od 40 stronic prozy przed snem. w śnie to oddzialuje - min. słowa wypowiadane przez postacie w imaginacji mają podobny dobór ich, no i świat może odpowiadać temu co przed chwila czytalismy.

Powrót do góry Zobacz profil autora
BeBe
Fearless


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Sob 2:16, 10 Lut 2007    Temat postu:
 
Cytat:

ale ciekawe jest oddziaływanie ksiażek, muzyki, i filmów na człowieka.
można się utożsamić z bohaterem, podmiotem lirycznym, narratorem, bądź wokalistką i potem zachowywać się irracjonalnie. po paru filmach chciałem wyjśc na ulicę i zabić ludzi. przez jedne ksiązki zmieniałem postawy, stawałem się bardziej sarkastyczny, bądź przypatrywałem się ludziom jeszcze uważniej.



Co racja, to racja.
Mam tak z książką, którą czytam aktualnie "W Drodze". Czuję się, jakbym sam był Kerouaciem, tułał się po USA. Jak sam zażywałbym te wszystkie środki co brali bohaterowie, sam czuję się pijany, naćpany czy zmęczony. To takie, magiczne.
To samo z muzyką, jak dźwięki potrafią opanować duszę, ciało. The End-dość mocny przykład. Im muzyka idzie szybciej, staję się coraz bardziej nakręcony, zahipnotyzowany. A na koniec, łza spływa mi po poliku.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 22:46, 09 Mar 2007    Temat postu:
 
Kilka swiadomych snow juz mialem (tak mi sie przynajmnie wydaje)
Jakis czas temu bardzo mnie to zainteresowalo i troche na ten temat czytalem.

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Outside The Wall Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy