Forum Pink Floyd Strona Główna
 Forum
¤  Forum Pink Floyd Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Pink Floyd
BRAIN DAMAGE - Najlepsze polskie forum o Pink Floyd
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Eric Prydz vs.Floyd
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> The Vizier's Garden Party Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Eric Prydz vs.Floyd
Autor Wiadomość
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Sob 0:39, 02 Gru 2006    Temat postu:
 
Misiu napisał:

A Echoes w ich wersji jest fantastyczne.


Z tym się mogę jak najbardziej zgodzić Smile.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Dr.Wall
Lucifer Sam


Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:03, 02 Gru 2006    Temat postu:
 
Fearless napisał:

Cytat:

nie ma złej muzyki, jest jedynie zła interpretacja


By Piotr Kaczkowsky.



Jeżeli to prowokacja (jeżeli) to marna, nawet nie chce mi się tego komentować.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Fearless
The Hero's Return


Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Burkina Faso

PostWysłany: Sob 14:04, 02 Gru 2006    Temat postu:
 
Kurde, normalnie jak esbek, wszędzie tylko prowokacje i tympodobne. Po prostu zwróciłem uwagę iż Kaczkowski dosłownie to samo kiedys powiedział i mi sie teraz przypomniało. A ty tu zaraz jakieś farmazony.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Sob 14:28, 02 Gru 2006    Temat postu:
 
Chłopaki spokojnie, nie ma powodu do sprzeczki.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Dr.Wall
Lucifer Sam


Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:39, 04 Gru 2006    Temat postu:
 
Fearless, zapewniam Cię, że gdybym wiedział, że powiedział to samo wcześniej Kaczkowski to potraktowałbym to cytatem. Wyobrażasz sobie taką sytuację, że każdy kto umieszcza swój post w internecie wcześniej sprawdza, czy ktoś już o tym powiedział/napisał? W dobie globalizacji każdy na wszelki wypadek musiałby swoją wypowiedź ująć w cudzysłów - to absurd. Kaczkowskiego słabo znam (raz tylko go słyszałem w trójce jak relacjonował koncert z Gdańska, chyba, że chodzi o jakiegoś innego) nie słucham jego audycji, nie mam zbyt wiele czasu na radio i wreszcie nie jest on moim guru abym musiał się powoływać na niego. Szyszunia ma rację: "...nie ma powodu do sprzeczki." Nie mogę ciągle pisać sprostowań (mam wrażenie, że w ostatnim czasie znaczna część moich postów tego dotyczyła) tym samym wybaczam Ci (wspaniałomyślnie Wink ), że nazwałeś mnie esbekiem. Smile

Powrót do góry Zobacz profil autora
Fearless
The Hero's Return


Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Burkina Faso

PostWysłany: Pon 15:57, 04 Gru 2006    Temat postu:
 
A ja przepraszam za niepotrzebne zamieszanie. I za esbeka też.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Pon 17:05, 04 Gru 2006    Temat postu:
 
No i stało się... przed momętem moja siostra wpadła do mnie do pokoju, włączyła mi TV.. konkretnie Vive a tam cover ABITW... cios w serce :/.



Ostatnio zmieniony przez Kasia dnia Pon 23:39, 04 Gru 2006, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Zobacz profil autora
Raziel
Pink


Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Pon 19:50, 04 Gru 2006    Temat postu:
 
To nie jest cover szyszuniu, to jest remix Wink

A propo coverów, opowiem Wam o coverze, który ostatnio słyszałem i jest dobry i daje do myślenia.

Laibach - "Geburt Einer Nation", to nic innego jak przeróbka "One Vision" Queen. Ale zinterpretowana tak, jak byście o niej nie pomyśleli. Po pierwsze jest przełożona na język niemiecki, po drugie ma marszowe brzmienie i rytm. I w takim podkładzie słowa w stylu "One man, one vision, one solution" itp nabierają całkiem nowego znaczenia. Nie będę obijał w bawełnę: brzmi to jak jakiś hymn faszystowski. Laibach nie są faszystami (czy tam neonazistami) zresztą przecież nie zmieniali słów, zaśpiewali ogólnie znaną i lubianą piosenkę. I to daje do myślenia, to autentycznie przeraża. Pomimo ładnej melodii ta pieśń przeraża, a przed oczami malują się obrazy rodem z drugiej wojny światowej. Przeraża, że hitlerowcy mogliby spokojni śpiewać mojego Queena idąc na wojnę.

To jest dopiero dobry cover. Laibach zrobił takich sporo, zresztą nie tylko oni:

Marilyn Manson - Sweet Dreams
Nine Inch Nails - Get Down Make Love
Coil - Tainted Love
Ministry - Lay Lady Lay

i inne. Wszystkie na bazie prostych piosenek pop (no, czasem rock Wink ) tworzą coś nowego, coś głębokiego, a właśnie przez kontrast z oryginałem często przerażającego. Można teoretycznie w drugą stronę (np death metal zamienić na pop) ale poza "Reining Blood" zagranym przez Tori Amos się nie spotkałem.

To w sumie nie do końca na temat, ale trudno.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Pon 20:26, 04 Gru 2006    Temat postu:
 
Raziel napisał:

To nie jest cover szyszuniu, to jest remix Wink


Hmm... no tak, mino to- dramat Twisted Evil Arrow Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
Szalony Gronostay
Fearless


Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 21:08, 04 Gru 2006    Temat postu:
 
Szyszuniu, momętem Wink Question Zresztą, literówki się zdarzają Wink
Najlepszy cover w wykonaniu Laibacha, to moim zdaniem "Life Is Life". Zabija na śmierć: http://youtube.com/watch?v=PIVgRGsRvdQ

EDIT: Może by tak zmienić temat na chociażby "Floydzi a covery/remixy" Question



Ostatnio zmieniony przez Szalony Gronostay dnia Wto 17:19, 05 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
Raziel
Pink


Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Pon 21:54, 04 Gru 2006    Temat postu:
 
That's right Smile Niezłe były też "Final Countdown" Europe, "Sympathy For The Devil" Rolling Stones, "Jesus Christ Superstar" z musicalu i oczywiście "Dogs Of War" Twisted Evil

Jednak właśnie cover Queen'a ma wg mnie najmocniejszy przekaz.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Dr.Wall
Lucifer Sam


Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 9:38, 05 Gru 2006    Temat postu:
 
Fearless napisał:

A ja przepraszam za niepotrzebne zamieszanie.



Fearless spox, ja też Cię przepraszam, mnie też chyba troszeczkę poniosło. Mam nadzieję, że jesteśmy kumplami, ale dość już tego słodzenia bo zaczną plotkować Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Wto 18:10, 05 Gru 2006    Temat postu:
 
Dobra chłopaki koniec tematu, wszytsko zostało wyjaśnione więc nie ma powodu by kontunułować ten temat, oby nie było więcej takich niepotrzebnych sprzeczek Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
1984
Seamus


Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

PostWysłany: Pon 14:55, 01 Sty 2007    Temat postu:
 
na youtube jest już teledysk do tego kawałka, dla mnie porażka, całkowita porażka! Ze tez sie PF zgodziło na coś takiego...

żal i nic po za tym...

___________________________________
Since the comprehension of sweet sound is our most indefinite conception,
music, when combined with a pleasurable idea, is poetry.
Music without the idea is simply music. Without music or an intriguing idea,
colour becomes pallor, man becomes carcase,
home becomes catacomb, and the dead are but for a moment motionless.

Powrót do góry Zobacz profil autora
MiHu
Atom Heart Mother


Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów/Wrocław

PostWysłany: Pon 15:45, 01 Sty 2007    Temat postu:
 
A ja w tym tygodniu przypadkowo miałem zetkę w samochodzie i właśnie to coś leciało... Pomyśleć że 3 lata temu nawet lubiłem zetkę...

Teledysk potem obejrzę bo właśnie 30 minutowy minialbum Godspeed You Black Emperor leci a tak genialnego post-rocka nijak przerwać nie wypada Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> The Vizier's Garden Party Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy