Forum Pink Floyd Strona Główna
 Forum
¤  Forum Pink Floyd Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Pink Floyd
BRAIN DAMAGE - Najlepsze polskie forum o Pink Floyd
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
The Doors
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Any Colour You Like Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
The Doors
Autor Wiadomość
BeBe
Fearless


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Pią 18:01, 26 Sty 2007    Temat postu:
 
Wyratowałeś z opresji, podziękował ;]

Ale nigdy bym nie powiedział, że to Doorsi, choć podobny styl Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
Dr.Wall
Lucifer Sam


Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:21, 27 Sty 2007    Temat postu:
 
BeBe napisał:

Nie nie nie nie.
Chociaż z drugiej strony wygląda mi to na jakiś mix dwóch utworów-Doorsów-When the Music`s Over i Zeppelinów (...) gra to jakiś Doorsowy Cover Band, a wokalista ma głos podobny do Jima ;]



Podpisuję się pod tym odnośnie coveru STH. Głos podobny, ale Morrisona rozpoznam wszędzie, tutaj to jednak nie jego głos. Wśród fanów The Doors są jednak też i tacy, którzy twierdzą, że Jim podobnie jak Elvis - wciąż żyje, więc kto wie Wink . Co do tematu reaktywacji The Doors pod nazwą Riders... i (jak zwał tak zwał) to nie mam nic przeciwko temu. Co prawda nie słyszałem ich jeszcze w nowym wcieleniu, ale w sumie dlaczego nie mieli by dalej grać jeżeli sprawia im to radość? Wiem, wiem, "odcinanie kuponów i skalanie/brukanie legendy" - powie ten i ów Wink . Nie, nie patrzę na to w ten sposób. Nie jest to napewno już ten "prawdziwy" zespół co kiedyś - brak lidera - jednak jest cała masa młodych ludzi, którzy słuchając muzyki zespołu, chętnie pójdzie na koncert "nowego" The Doors (urodzili się za późno), aby ulec iluzji, chcą poczuć tę magię. Nawet jeżeli nie słyszą Morrisona tylko wokalistę The Cult to muzyka jest wciąż ta sama. Nie jest to oczywiście sytuacja komfortowa ale lepsze to niż nic.

Powrót do góry Zobacz profil autora
BeBe
Fearless


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Sob 2:13, 27 Sty 2007    Temat postu:
 
Cytat:

Podpisuję się pod tym odnośnie coveru STH. Głos podobny, ale Morrisona rozpoznam wszędzie, tutaj to jednak nie jego głos. Wśród fanów The Doors są jednak też i tacy, którzy twierdzą, że Jim podobnie jak Elvis - wciąż żyje, więc kto wie



Ta, ukrywa się w Afryce jako Mr. Mojo Risin ;]
Jest w tym ziarnko prawdy, ciało widziała tylko Pamela [która umarła w trzy lata po śmierci Jima] i policjant, który przyjechał na miejsce aby zbadać zwłoki. Jeszcze chyba lekarz przeprowadzał sekcję.
Ale Ci dwaj ostatni, szybko zbywali pytanie, Co się stało z Morrrisonem ;]

Cytat:

Co do tematu reaktywacji The Doors pod nazwą Riders... i (jak zwał tak zwał) to nie mam nic przeciwko temu. Co prawda nie słyszałem ich jeszcze w nowym wcieleniu, ale w sumie dlaczego nie mieli by dalej grać jeżeli sprawia im to radość?



Jeżeli The Doors nazywasz dwóch członków zespołu [Raya i Robbyego] to tak , jakby David On An Island podpisał Pink Floyd Razz Kompletny absurd ;]
Ja usłyszysz, to pożałujesz, że to tutaj napisałeś Razz

Cytat:

Nie jest to napewno już ten "prawdziwy" zespół co kiedyś - brak lidera - jednak jest cała masa młodych ludzi, którzy słuchając muzyki zespołu, chętnie pójdzie na koncert "nowego" The Doors (urodzili się za późno), aby ulec iluzji, chcą poczuć tę magię.



Kolega Ruyven był w Warszawie Razz Jak wejdzie, napisze co się działo Razz Połowa ludzi ponoć z koncertu wyszła Razz

Cytat:

Nawet jeżeli nie słyszą Morrisona tylko wokalistę The Cult to muzyka jest wciąż ta sama. Nie jest to oczywiście sytuacja komfortowa ale lepsze to niż nic.



Muzyka jest diametralnie inna. Ray nie gra już na swoim Fender Rhodes Bass, Robby gra na nowym Gibsonie, perkusista nie używa tylko werbla, dwóch kotłów centrali i kilku talerzy Razz
A i nowy wokalista, chce być nowym Morrisonem-od ubrań po gesty.
Szczerze-rzygać mi się chce, jak to widzę Razz



Ostatnio zmieniony przez BeBe dnia Sob 15:07, 27 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
ViktoR
Lunatic


Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Naas/Ireland

PostWysłany: Sob 6:50, 27 Sty 2007    Temat postu:
 
Pozwólcie że się wtrące. Chciałem przeprosić wszystkich którzy poczuli się urażeni moim pierwszym postem. Wypaczyłem odrobinę sens. Chciałem jedynie napisać o tym, że nie jestem w stanie obiektywnie ocenić tego zespołu, podobnie jak Beatlesów z powodu statusu "legendy".

Urażone nastolatki także przepraszam, już drugi raz się im dostało odemnie (pierwszy raz był w topicu o Alchemiku). Nie wiem do końca czemu, ale te smutne ubrane na czarno i dotknięte bólem egzystencjalnym nastolatki są dla mnie kwintesencją głupoty.

Jeszcze raz przepraszam za moje uogólnienia.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Sob 12:54, 27 Sty 2007    Temat postu:
 
Nie wiem do końca czemu, ale te smutne ubrane na czarno i dotknięte bólem egzystencjalnym nastolatki są dla mnie kwintesencją głupoty.
Ufff... nie zaliczam się do nich Wink.

Powrót do góry Zobacz profil autora
usandthem
Fearless


Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skądinąd

PostWysłany: Śro 1:23, 07 Lut 2007    Temat postu:
 
No niestety - "katowałem się" cały weekend Doorsami i nic z tego - nie lubię ich i teraz wiem to już na pewno - do listy lubianych doszło jeszcze Roadhouse Blues. Za co? Za to, że to blues jest Wink
A poważnie - czy mają jeszcze jakieś kawałki w klimacie "Riders..." i "The End"? Bo te dwa, musze przyznać, zauroczyły mnie...

Powrót do góry Zobacz profil autora
caterkiller
Fearless


Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Góry Samotne

PostWysłany: Śro 1:41, 07 Lut 2007    Temat postu:
 
usandthem napisał:

A poważnie - czy mają jeszcze jakieś kawałki w klimacie "Riders..." i "The End"? Bo te dwa, musze przyznać, zauroczyły mnie...


Ano mnie też ^^ Aczkolwiek cała pierwsza płyta mi się podoba na tyle, żeby, nie zważając na L.A. Woman, które jako całość jest imo taka sobie, zapoznać się w przyszłości z resztą dyskografii. :]

Powrót do góry Zobacz profil autora
BeBe
Fearless


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Śro 2:10, 07 Lut 2007    Temat postu:
 
usandthem napisał:

No niestety - "katowałem się" cały weekend Doorsami i nic z tego - nie lubię ich i teraz wiem to już na pewno - do listy lubianych doszło jeszcze Roadhouse Blues. Za co? Za to, że to blues jest Wink
A poważnie - czy mają jeszcze jakieś kawałki w klimacie "Riders..." i "The End"? Bo te dwa, musze przyznać, zauroczyły mnie...



When the Musics Over.

Jeżeli chcesz bluesa to cała płyta L.A. Woman obowiązkowo. To jest typowy blues, którego Morrison był wielkim fanem.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Dr.Wall
Lucifer Sam


Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:41, 09 Lut 2007    Temat postu:
 
[link widoczny dla zalogowanych]

I co Wy na to?

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Pią 12:04, 09 Lut 2007    Temat postu:
 
Bez komentarza...
Mam nadzieję, że to kolejny wymysł onetu.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Fairy King
Worm


Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin / Warszawa

PostWysłany: Pią 14:14, 09 Lut 2007    Temat postu:
 
Lubię The Doors, ale szczególnie uwielbiam pierwszą ich płytę - cała mnie porywa.

Powrót do góry Zobacz profil autora
BeBe
Fearless


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Pią 20:55, 09 Lut 2007    Temat postu:
 
Dr.Wall napisał:

http://muzyka.onet.pl/0,1482436,newsy.html

I co Wy na to?



Nie ma co nawet myśleć o tym. Eddie nie odejdzie z Pearl Jam a Robby i Ray nie zgodzą się na reaktywację z nim. Mają Ian Astbury`ego [sic !] i sobie "dobrze radzą". John im raczej nie jest potrzebny. Nie zagrał z nimi nawet na 40 leciu zespołu.

Powrót do góry Zobacz profil autora
usandthem
Fearless


Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skądinąd

PostWysłany: Śro 1:01, 21 Lut 2007    Temat postu:
 
Ja natomiast dzisiaj dokonałem zdumiewającego odkrycia (BeBe, chwyć się czegoś, byle mocno) - a mianowicie:
Utwór "Gloria", o którym do tej pory myślałem, że był dziełem Pidżamy Porno, jest kawałkiem The Doors Shocked I co lepsze - ja go lubię Very Happy
Doorsi jednak nie są jeszcze skreśleni w mych oczach, no kto by pomyślał Wink
Tak, BeBe, wolno Ci się już śmiać Very Happy Arrow Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
Dr.Wall
Lucifer Sam


Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 3:29, 21 Lut 2007    Temat postu:
 
BeBe napewno już śpi, bo gdyby było inaczej to z pewnością zareagowałby tak jak napisałeś: najpierw chwyciłby się czegoś mocno aby nie upaść, a następnie wstrząsnęły by nim salwy śmiechu Wink Krótko mówiąc: jesteś dopiero w połowie drogi jeżeli chodzi o odkrywanie genezy piosenki "Gloria". Autorem oryginału jest owszem Morrison, ale nie Jim z zespołu The Doors tylko Van z zespołu Them. Obaj Morrisonowie spotkali sie kilkakrotnie w swoim życiu koncertując wspólnie i ponieważ mieli "podobne charaktery" szybko się zaprzyjaźnili. Od chwili pierwszego spotkania obu zespołów, The Doors postanowili włączyć najsłynniejszy utwór w tamtym czasie Them do repertuaru swoich koncertów (coś w rodzaju hołdu dla zespołu) i trzeba przyznać, że cover w wykonaniu The Doors zyskał również sporą popularność. Temat ten jest dość znany fanom zespołu. W ostatnim "Teraz Rocku" jest obszerny artykuł poświęcony The Doors z okazji ich 40-lecia, gdzie m.in. również o tym można przeczytać. Przy okazji zachęcam do lektury TR i słuchania muzyki zespołu bo wiele Cię jeszcze może zaskoczyć. A jeżeli już zaskoczy to dopiero może być odjazd Smile

Powrót do góry Zobacz profil autora
usandthem
Fearless


Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skądinąd

PostWysłany: Śro 12:09, 21 Lut 2007    Temat postu:
 
Dzięki za wyjaśnienie, nie sądziłem, że to aż takie zawiłe jest...
A co do TR to przestałem kupować jakiś miesiąć temu, bo trochę jestem zawiedziony stopniowo zminiejszającą się ilością interesujących mnie artykułów Confused Ale ostatni chyba w takim razie kupię - dla Planta i Doorsów.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Any Colour You Like Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy