Forum Pink Floyd Strona Główna
 Forum
¤  Forum Pink Floyd Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Pink Floyd
BRAIN DAMAGE - Najlepsze polskie forum o Pink Floyd
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
THE DIVISION BELL na cenzurowanym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Chapter 24 Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
THE DIVISION BELL na cenzurowanym

Jak oceniasz?
6
23%
 23%  [ 8 ]
5
35%
 35%  [ 12 ]
4
29%
 29%  [ 10 ]
3
8%
 8%  [ 3 ]
2
2%
 2%  [ 1 ]
1
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 34

Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 14:18, 25 Kwi 2006    Temat postu:
 
Keep Talking ma fantastyczny klimat.

Marcin, nic o Friends Will Be Friends nie powiedziałem prócz tego, że miałem to kiedyś za soundtrack. Twisted Evil

Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 20:22, 25 Kwi 2006    Temat postu:
 
Ok, ok- zgoda Twisted Evil

Ciekawe zdanie przeczytałem o The Division Bell. To było coś w stylu, iż główną wadą tego albumu jest to, że jest na nim sporo solidnych utworów, ale poza dwoma-trzema nie ma tam nic naprawdę zwalającego z nóg.

I takie pytanie: czy wolelibyście, żeby TDB się jednak nie ukazało?

Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 11:41, 26 Kwi 2006    Temat postu:
 
Właściwie to nie znam za dobrze tej płyty, ale mogę powiedzieć że High Hopes to jeden z moich ulubionych utworów, piękna muzyka, ale co najważniejsze, tekst jest bardzo ciekawą refleksją nad tym co się stało z Pink Floyd. Się wzruszam normalnie jak tego słucham...

Powrót do góry
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Śro 16:53, 26 Kwi 2006    Temat postu:
 
Hm myślę że dobrze się stało że TDB wydano. Nie jest to zła płya osobiście nie przepadam za nią ale dobrze pokazuje to jak twórczość Pink Floyd wyglądała kiedy skład zespołu był trzy osobowy a jak to było gdy Panów było czterech. To jak dla mnie dość duża różnica na TDB wyraźnie słychać że Gilmour postawił bardziej na muzyke niż tekst jednak nie wyobrażam sobie dyskografii Pink Floyd bez tej płyty Razz

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 17:01, 26 Kwi 2006    Temat postu:
 
Dobrze, z co najmniej dwóch powodów:

1. Lepsza to płyta od A Momentary Lapse Of Reason, więc jeśli któraś z tych dwóch ma kończyć karierę Floydów, to cieszę się, że jest to The Division Bell.
2. Znalazło się kilka absolutnych perełek - High Hopes, Marooned, Keep Talking.

Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 18:23, 26 Kwi 2006    Temat postu:
 
Dla mnie głębszy sens (nie mówię, że AMLOR i TDB są bez sensu) te albumy miałyby, gdyby wydano po nich doskonałą płytę z udziałem całej Czwórki. No i zgadzam się z Misiem.

Powrót do góry
s h e e p
The Hero's Return


Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 20:21, 26 Kwi 2006    Temat postu:
 
Cytat:

Lepsza to płyta od A Momentary Lapse Of Reason, więc jeśli któraś z tych dwóch ma kończyć karierę Floydów, to cieszę się, że jest to The Division Bell.



Zgadzam sie. Pod tym wzgledem to dobrze ze to wlasnie TDB jest Smile

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Czw 22:10, 27 Kwi 2006    Temat postu:
 
s h e e p napisał:

Cytat:

Lepsza to płyta od A Momentary Lapse Of Reason, więc jeśli któraś z tych dwóch ma kończyć karierę Floydów, to cieszę się, że jest to The Division Bell.



Zgadzam sie. Pod tym wzgledem to dobrze ze to wlasnie TDB jest Smile



Podpisuję się pod tym Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
s h e e p
The Hero's Return


Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 22:13, 27 Kwi 2006    Temat postu:
 
No bo tak jest. Choc slucham tak Final Cuta, i tak to jest dopiero piekny koniec starego, dobrego PF. Piekna plyta.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Czw 22:18, 27 Kwi 2006    Temat postu:
 
Tak The Filan Cut pięknie podkreśla to co Waters zrobił w Pink Floyd i w naprawdę świetny sposób zakończył swoją karierą w Pink Floyd Smile Zresztą już o tym pisałam Razz

Powrót do góry Zobacz profil autora
s h e e p
The Hero's Return


Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 22:22, 27 Kwi 2006    Temat postu:
 
Heh, ja tak samo sie powtarzam z Final Cutem, ale dla mnie plyta po prostu idealna jest. Taki klimat i nastroj .......................

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Czw 22:23, 27 Kwi 2006    Temat postu:
 
Nom mi też chodziło o The Final Cut Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
s h e e p
The Hero's Return


Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 22:26, 27 Kwi 2006    Temat postu:
 
Cytat:

Tak The Filan Cut pięknie podkreśla to co Waters zrobił w Pink Floyd



Filan Cut kojrzy mi sie z kotem Filemonem... Hmm Pink Floyd - Kot Filemon... Ale to chyba nie na temat.. Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
Bangboom
Seamus


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:06, 10 Maj 2006    Temat postu:
 
Ja akurat nie pieje z zachwytu nad The Final Cut.Jak na koniec pink floyd dzieło powinno być bardziej wspólne. A ta płyta tylko w minimalnym stopniu nawiązuje do wczesniejszej twórczosci.Nie ma Wrighta jego syntezatorów nie czuje tu ducha Floydów,choc są dobre momenty.

Wole The division Bell jako finał Pink Floyd
no i tak jest w istocie

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Śro 19:19, 10 Maj 2006    Temat postu:
 
Ja nie pisałam, że The Final Cut to zakończenie Floydów, tylko, że to odejście w pięknym stylu Watersa. Gdyby to dzieło było bardziej wspólne jak to napisałeś, nie wiem czy byłby koniec Pink Floyd Wink.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Chapter 24 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy