Forum Pink Floyd Strona Główna
 Forum
¤  Forum Pink Floyd Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Pink Floyd
BRAIN DAMAGE - Najlepsze polskie forum o Pink Floyd
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Pink floyd w podświadomości każdego .... to już kultura
Idź do strony 1, 2, 3  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> The Lunatic Is On The Grass Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Pink floyd w podświadomości każdego .... to już kultura
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Czw 22:50, 19 Sty 2006    Temat postu: Pink floyd w podświadomości każdego .... to już kultura
 
Pink Floyd to nie tylko sama muzyka, ale również pewnego rodzaju kultura!!! To noszenie beretu z ich plakietkami, to narysowanie na swojej ścianie nad łóżkiem wielkiego muru, i napisu PINK FLOYD THE WALL, to komentowanie życia ich tekstami. Ciekawa jestem jak wy się wyrażacie i jak światu mówicie o ich geniuszu??

Powrót do góry
Karol
Arnold Layne


Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Mokotów

PostWysłany: Pią 0:34, 20 Sty 2006    Temat postu:
 
Ja porównuję teksty PF do życia zwykłego człowieka. Np. puściłem rodzinie film The Wall z Ale Kina zgrywanego i zacząłem im tłumaczyć co i jak... Hmm.... Fani PF mają specyficzne umysły... My rozumiemy, oni nie Confused ...

Przesuwam do świeżo zedytowanego działu "Lunatyk"
Emade

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 13:14, 20 Sty 2006    Temat postu:
 
Będę szczery- o muzyce PF mówię tylko wśród fanów PF, nie mam zamiaru nikogo nawracać, bo to i tak nic nie da. Do muzyki PF trzeba dojrzeć samemu. W mojej rodzinie lubi się i szanuje Pinków, rodzice znają The Wall i sami mi go polecali, zaś znajomi słuchają trochę innej muzyki, choć jednemu ostatnio podrzuciłem swoje WYWH i był zachwycony Smile
Ale nie nawracam nikogo ani też nie obnoszę się z tym, że lubię PF.
I nie wieszam sobie plakatów nad łóżkiem ani nic z tych rzeczy- stoję na ziemi i twardo po niej stąpam. Pink Floyd jest jednym z moich ulubionych zespołów, ale nie fanatyzuję (bycie fanatykiem innego zespołu już przerabiałem, nie chcę znowu do tego wracać).

Mam nadzieję, że nie spalicie mnie na stosie za herezje Wink

BTW. Mimo wszystko i tak Pink Floyd znaczy dla mnie bardzo wiele Smile

Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 17:08, 20 Sty 2006    Temat postu:
 
No nie spale Cie za herezje, bo nie mam takiej możliwości. Rany człowieku, gdzie tu fanatyzm. jakie plakaty......... nie o to wogóle chodzi..... niewiem czy słyszałeś o czymś takim jak inspiracja muzyką.....bo to właśnie sedno. Wydaje mi sie ciekawym to, zę ktoś potrafi wtopić w swoje prace np. plastyczne jakieś motywy czegos w czym się odnajduje. To, ze aranzując swój pokój, użyłąm mury floydów i napisu na ścianie Pink Floyd the wall, nie oznacza fanatyzmu, ale dokonywania ciekawych odkryć poprzez synteze czymś co mnie zachwyca. Nad mojim łóżkiem wisi piękna czarna uliczna latarnia, która zwisa z tego floydowskiego muru i obok jest rysunek Stairway to heaven led zeppelin- czyli ten stary dziadzio z tą latarynką. I to jest coś. Tylko własnie niestety wyobraźnia pospołu kończy sie na wieszaniu nad łóżkiem plakatów- współczuje. A co do nawracania, to sznauje kazdy gatunek MUZYKI - tej prawdziwej. Pozatym na muzyke sie nie nawraca, tylko muzyką sie kolego zaraża jak już.

Powrót do góry
Karol
Arnold Layne


Dołączył: 25 Paź 2005
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Mokotów

PostWysłany: Pią 17:17, 20 Sty 2006    Temat postu:
 
Święte słowa floydgirl Smile . Inspiracja muzyką... ja bym tu dodał... że można zainspirować się tekstami Smile . Z tym murem na ścianie, latarnią... STH... to jest sztuka. Plakaty wieszają tylko "dzieci", które myślą że jak się ma plakat w pokoju to jest cool...

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 17:44, 20 Sty 2006    Temat postu:
 
Nareszcie.............................a ja już myślałąm, ze tak trudno człowieka zrozumiec

Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 18:53, 20 Sty 2006    Temat postu:
 
Ja akurat nie mówiłem o fanatyzmie w Twoim przypadku, mam nadzieję, że o tym wiesz :]
Inspiracje? Zdarza mi się nabazgrać w Paincie kawałek muru i to wszystko :]
Ja przede wszystkim myślę o muzyce, którą słucham, analizuję ją, ale to wszystko zostaje w mojej głowie (z wyjątkami).

Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 23:34, 20 Sty 2006    Temat postu:
 
oj to po analizowaniu The wall i rozbiciu muru, napewno masz strasznie cięzką głowe.
Co do muru The wall, to ogólnie zbieram cegły z różnych stron swiata. Jak ktoś ma moze podzucić ;D
a pozatym wkurza mnie, ż efanów PF jest tak mało wśród dzisiejszej młodzieży, i nie ma z kim sobie o nich pogadac. Oczywiscie SĄ wyjątki ( czytaj: forum PF) ;D

Powrót do góry
Dizney
Grand Vizier


Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 0:23, 21 Sty 2006    Temat postu:
 
Karol napisał:

Plakaty wieszają tylko "dzieci", które myślą że jak się ma plakat w pokoju to jest cool...



Skąd takie kategoryczne stwierdzenia? Naprawdę masz możliwość poznawania cudzych myśli? A może te "dzieci" sobie myślą: "jak ktoś sobie namaluje coś na ścianie i powiesi laternię, to myśli że jest cool". Ja tego nie wiem. Plakat też jest formą sztuki (w końcu tylko techniką wykonania różni się od obrazu, nie?).

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 1:11, 21 Sty 2006    Temat postu:
 
o rany, tu nie chodzi o to zeby być "cool"- co za płaskie słowo. Tu chodzi o symbole i koncept. A plakat jest taką formą sztuki jak siono w bucie. Kazdy szanujący sie artysta raczej tej formy nie pochwala. Co do plakacistów to jedynie Wróblewski robi naprawde fajne rzeczy. Plakat w polsce to PRL i tak zawsze sie będzie ta forma sztuki kojarzyłą, dlatego wszyscy po niej jadą. Pra rafaelici to jej wogóle nienawidzili, bo kultywuje prace i jeszcze raz prace pośród robotników. Nam chodziło o plakaty takie zwykłe, z zdjęciami jakiegoś zespołu, z napisem np. I love THe Kelly Family- to jest dziecinada.

Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 1:56, 21 Sty 2006    Temat postu:
 
W tym temacie również zgadzam się z floydgirl Smile . Dla mnie coś takiego jak "The Wall" Na ścianie to nic niezwykłego - po prostu podoba się i już. To samo można by powiedzieć o avatarach - przecież dajemy sobie Watersa, okładki płyt, cokolwiek. I to nic negatywnego nie oznacza. Jeżeli ktoś ma tepetę z widokiem na góry albo na jakąś plażę to znaczy, że lubi ładne widoki, krajobrazy. Ale są ludzie, którzy np. bardzo lubią The Wall, muzykę, okładkę itd. i na tapetę dają sobie Ścianę albo wieszają jakieś plakaty. I dla mnie to nic takiego, choć sam tego nie robię i raczej robił nie będę (choć na komputerze w chwili obecnej mam jako tapetę Dark Side Of The Moon na przykład...). A co do wieszania plakatów Britney, Green Day czy czegoś tam - to zależy. Są tacy, którzy tak robią, bo to modne i super cool, ale są po prostu też tacy, którym się to podoba i po prostu sobie wieszają, coś ozdabiają. A po czym to poznać tego, który tak robi dla trendu? Po tym, że się tym chwali, a muzyka służy mu jedynie za rozrywkę na nudę, czyli takie słuchanie dwóch utworów kilka razy i koniec. Choć z drugiej strony....to też jest inspiracja. Trudne to jednak do powiedzenia, coś w stylu:
- Rock jest lepszy od hip-hopu
- Eee tam, nie rozumiesz hip-hopu to nie gadaj
- No a Ty nie rozumiesz rocka, więc też nie gadaj

Czyli po prostu zależne od gustów, takie beznadziejne przekonywanie wyższości np. jednego utworu nad drugim tłumacząc to właśnie gustem...I choć dla mnie gust to nie wszystko, bo są też prawdziwe fakty, to jednak tutaj sprawa ma się odrobinkę inaczej.

Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 13:40, 21 Sty 2006    Temat postu:
 
Bardzo dobre słowa Panie Misiu WinkGłosząc idee wolnosci i równości dla wszystkich, nie można tworzyć wytycznych co do niektórych życiowych aspektów np. właśnie muzyki. Każdy i tak w końcu wybiera, to w czym się naprawde dobrze czuje i to co mu pomaga przetrwać.
Jednak np. hip-hop, szczególnie polski lub techno nie jest dla mnie muzyką, ja nie włanczam ich wogóle do tej sztuki. Ale nie rzucam słownymi kamieniami w ich zwolenników. Uważam jednak, że techno, bardzo rani prawdziwe piękno muzyki, spłaca je i ciosa mózgi. ale jak ktoś lubi i mu z nim dobrze, nich słucha! Choc ostatnio nawet wpadałm na myśl, ze techno może ma jakies prapradawne korzenie z regge, tylko jest tysiąc razy gorsze, bo wg. Homera, świat zmierza ku destrukcji. Ale koniec o tym. Pink Floyd forever!!!!!!!!! Wink

Powrót do góry
Marcin Steuer
Seamus


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BYTOM

PostWysłany: Sob 14:47, 21 Sty 2006    Temat postu:
 
Co do tematu głównego - To już faktycznie jest część kultury - w najnowszek reklamie LECHA mamy odniesienie do wielkich dzieł muzycznych :D

"Puściliby Mozarta, albo chociażby Floydów"

Powrót do góry Zobacz profil autora
Emade
Grand Vizier


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ten wniosek?

PostWysłany: Sob 15:17, 21 Sty 2006    Temat postu:
 
floydgirl napisał:

Pink Floyd to nie tylko sama muzyka, ale również pewnego rodzaju kultura!!! To noszenie beretu z ich plakietkami, to narysowanie na swojej ścianie nad łóżkiem wielkiego muru, i napisu PINK FLOYD THE WALL, to komentowanie życia ich tekstami. Ciekawa jestem jak wy się wyrażacie i jak światu mówicie o ich geniuszu??



Pink Floyd to przede wszystkim muzyka, słowa i emocje, jakie płyną z obcowania z tymże wytworem czterech czy pięciu ludzi, którzy od połowy lat 60. w Londynie i okolicach zaczynali stawiać kroki na muzycznej scenie. Byli wszędzie - w podziemiu, z boku mainstreamu, na topie, w salach sądowych i znowu są gdzieśtam, z dala od tej całej karuzeli.

Czy PF jest kulturą? Samą w sobie, na pewno.
Bo kultura to pojęcie oznaczające coś, co niesie pewną wartość artystyczną, walory poznawcze i przesłanie od autora. Ale PF jako jedność kultury? Nie, PF jest tylko dopływem jednej odnogi wielkiej rzeki, której źródła są daleko w przeszłości. Dokąd ta rzeka zmierza? Nie wiadomo. Ale jakie jej dopływy były? To wiemy. Pink Floyd jest dopływem odnogi jaką jest muzyka. Muzyka jest dopływem kultury. Ale Pink Floyd samą kulturą nie jest, bo to za duże określenie.

Może chodzi o "kultowość"?
Może, dla jednych to grupa kultowa, głos pokolenia i wyznacznik ich sposobu odbierania tego, co niesie ze sobą choć cząstkę artyzmu.

Jak ja ich odbieram?
Gdybym odbierał ich źle, nie było mnie tu.
Mój stosunek do Floydów jest Wam chyba widoczny. Wywnioskować to można ze słów, jakich potok tutaj, prawda, płynie.

Jak się obnoszę z "Floydowatością"?
Nie lubię się afiszować z tym, czego słucham i bardzo niechętnie odpowiadam na pytania w stylu "Jakiej muzyki słuchasz?", "Jaki jest Twój ulubiony zespół?", "Dlaczego tak, a dlaczego nie tak?". Kiedu już muszę, najczęściej wywołuję konsternację - przynajmniej w otoczeniu. Dlatego nie mówię za głośno o tym.
Co nie oznacza, że się z tym ukrywam. Mam na ścianie kolorowe ksero "Ciemnej strony Księżyca" z winyla. Trochę materiałów dot. Pink Floyd w postacie kilku publikacji książkowych, naszywkę podobną do tej, jaką mamy w stopce forum (dzięki, Imbir, za wstawienie jej na miejsce Smile ), która dumnie spoczywa obok odznaki AS Monaco.

Ech, generalizując, mówiliśmy jeszcze tutaj o muzyce techno i hip hopie.
Otóż wyjaśniam - techno nie ma korzeni w reggae. Podziękujcie za techno panu Robertowi Moogowi i kolesiom z Tangerine Dream za pierwszą płytę muzyki elektronicznej. "Phaedra" się chyba nazywa. Na fali ich twórczości zaczęła się cała elektronika z Kraftwerkami, new romantic z Depeche'ami (wpływy rocka i popu były co prawda), dance, techno i wszelkiej maści wyłamami od głównego nurtu. Za hip hop podziękujmy Beastie Boys za melodeklamację i Rickowi Rubinowi, który poskładał im bity ze wszelkiego co rockowe. Takie "Rhymin' & Stealin' " to bit zerżnięty z "When The Levee Breaks" Zepów.

Techno nie uznaję - trzepanie dywanów i wypaczenie możliwości takiego instrumentu, jakim jest syntezator.
Hip hop - jak już to polski. Ale nie ten "nowobogacki" o tym, jak to im źle i biedo, chociaż dookoła mercedesy. Z polskiego tylko PFK i Fisz. Może Kaliber i nic więcej. Reszty faktycznie nie słucham, bo poznać nie chcę, bo wiem czego się spodziewać. Co nie znaczy, że nie mam jakiegośtam szacunku, bo jednak podpier*olić loopa komuś to też sztuka. A jeszcze ładnie zarymować - to już niewielu potrafi.

Podsumowując (trochę się rozlazłem na różne dziedziny, ale chciałem się wypowiedzieć na każdy temat poruszany w tym topiku) - Floydzi są bardzo ważnym ogniwem w ewolucji muzyki. Nie wiadomo, gdzie to zmierza, ale musimy być Floydom wdzięczni za ich wkład. Szanujemy to raczej wszyscy. Co nie znaczy, że mamy nawracać innych na Floydów, bo to tak jakby ktoś nas nawracał na to, co ów ktoś preferuje.

Cytat:

"Puściliby Mozarta, albo chociażby Floydów"



To jest najlepsze podsumowanie, jakie mi się na palce ciśnie Smile

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 15:50, 21 Sty 2006    Temat postu:
 
Zgadzam się z tym co do joty. Nie zgadzam się tylko z jednym- zerżnięcie motywu z cudzego kawałka to nie jest żadna sztuka. Nie uznaję czegoś takiego. Dlatego "artyści" hiphopowi, którzy nie umieją niczego własnego skomponować, dla mnie nie istnieją, bo podpierają się cudzą pracą.



A jeszcze co do plakatów- nie generalizujmy- nie wszystkie są kiepskie. Niektóre z nich to także sztuka przez duże "s".



Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 16:46, 21 Sty 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> The Lunatic Is On The Grass Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy