Forum Pink Floyd Strona Główna
 Forum
¤  Forum Pink Floyd Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Pink Floyd
BRAIN DAMAGE - Najlepsze polskie forum o Pink Floyd
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Ulubione momenty w utworach PF
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> The Lunatic Is On The Grass Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Ulubione momenty w utworach PF
Autor Wiadomość
caterkiller
Fearless


Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Góry Samotne

PostWysłany: Pon 0:58, 12 Mar 2007    Temat postu:
 
luthiene napisał:

Matko i córko...jak mogłam zapomnieć o The Gunners Dream !!!!


No własnie - jak mogłaś.. ;P ;]

A tak wogle to chyba się tu jeszcze nie wypowiadałem - muszę to naprawić w najbliższej przyszłości. Cool

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kilof
Lunatic


Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:24, 09 Kwi 2007    Temat postu:
 
Moje ulubione momenty, które od razu przychodzą mi na myśl Smile

- Dogs, około piątej minuty, kiedy z tego dynamicznego motywu gitarowego, jest przejście w spokojniejszy moment, słychać wycie psów itp
- Przejście z the Happiest day of our life do ABiTW II. Świetnie wyszło Very Happy
- Sama końcówka Welcome to the machine, kiedy wchodzi taka niesamowita melodia na syntezatorze (aż żałuje, ze to koniec, mogli dłużej pociągnąć ten motyw....;p)
- Wejście wokalu w "one of my turns" z tekstem "Run to the bedroom"
- Oczywiście bębny na początku "time" i wejście wokalu, ale to było wielokrotnie poruszane już...
- "Have A Cigar" i fragment z tekstem "And did we tell you the name of the game, boy?
We call it Riding the Gravy Train. "

Po za tym oczywiście pare genialnych solówek Gilmoura, ale był musiał wyselekcjonować ulubione, więć sobie daruje póki co... może innym razem.. ;p

Powrót do góry Zobacz profil autora
Amayor
The Hero's Return


Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Łodzi

PostWysłany: Pon 17:55, 09 Kwi 2007    Temat postu:
 
Zdecydowanie moim ukochanym momentem jest 17 minuta Ech. W ogóle 17 minuta Ech to dla mnie najpiękniejsza rzecz jaką dane mi było usłyszeć.
A tak to... Sam początek WYWH, moment w którym wchodzi druga gitara.
AHM - moment po "przejeżdzającym pociągu", kiedy fragmenty melodii z całej suity mieszają się ze sobą.
Pigs - ta gitarka na samym początku, cudeńko Smile
Careful with that axe eugene - wrzaski Very Happy
i tak bym mogła jeszcze wymieniać i wymieniać...
No, nie sposób nie wspomnieć o Bike, ten utwór praktycznie w całości to mój jeden wielki ulubiony moment Very Happy

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Pon 19:49, 09 Kwi 2007    Temat postu:
 
Amayor właśnie Bike Very Happy. Dobrze prawisz Very Happy.
Ten moment kiedy nagle muzyka cichnie i zaczyna się dziać coś dziwnego Very Happy. Brzmi to pięknie Very Happy. (Us nie odzywaj się Wink).

Powrót do góry Zobacz profil autora
Amayor
The Hero's Return


Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Łodzi

PostWysłany: Pon 19:57, 09 Kwi 2007    Temat postu:
 
Szyszunia, Bike od początku do końca jest niesamowity Smile Tekst ma zabójczy Very Happy

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Pon 20:01, 09 Kwi 2007    Temat postu:
 
Amayor napisał:

Szyszunia, Bike od początku do końca jest niesamowity Smile Tekst ma zabójczy Very Happy


Tyż racja Very Happy.
Jednak z całego utworu najbardziej uwielbiam właśnie "ten" moment Wink.

Powrót do góry Zobacz profil autora
usandthem
Fearless


Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skądinąd

PostWysłany: Czw 19:21, 12 Kwi 2007    Temat postu:
 
szyszunia007 napisał:

Amayor właśnie Bike Very Happy. Dobrze prawisz Very Happy.
Ten moment kiedy nagle muzyka cichnie i zaczyna się dziać coś dziwnego Very Happy. Brzmi to pięknie Very Happy. (Us nie odzywaj się Wink).


Amayor napisał:

Szyszunia, Bike od początku do końca jest niesamowity Tekst ma zabójczy


<nie odzywa się, ale robi baaaardzo wymowne spojrzenie mówiące, że jakby chciał posłuchać pioseneczek dla dzieci z przedszkola, posłuchałby Majki Jeżowskiej, a nie Pink Floyd Wink >

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Czw 19:58, 12 Kwi 2007    Temat postu:
 
usandthem napisał:

szyszunia007 napisał:

Amayor właśnie Bike Very Happy. Dobrze prawisz Very Happy.
Ten moment kiedy nagle muzyka cichnie i zaczyna się dziać coś dziwnego Very Happy. Brzmi to pięknie Very Happy. (Us nie odzywaj się Wink).


Amayor napisał:

Szyszunia, Bike od początku do końca jest niesamowity Tekst ma zabójczy


<nie odzywa się, ale robi baaaardzo wymowne spojrzenie mówiące, że jakby chciał posłuchać pioseneczek dla dzieci z przedszkola, posłuchałby Majki Jeżowskiej, a nie Pink Floyd Wink >


<spojrzenie ubolewające nad zacytowanymi wyżej słowami Usa> Idź słuchać swojej Majki Jeżowskiej Twisted Evil

Powrót do góry Zobacz profil autora
Raziel
Pink


Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Czw 20:00, 12 Kwi 2007    Temat postu:
 
Nie, nie, nie, "Bike" właśnie o dziwo nie jest dziecinny Exclamation

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Czw 20:00, 12 Kwi 2007    Temat postu:
 
Brawo... Oto człowiek, który wybrał smak swojego życia Very Happy.

Raziel jesteś wielki Very Happy.

A ty Us zapamiętaj te słowa raz na zawsze Twisted Evil

Powrót do góry Zobacz profil autora
smith
Fearless


Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 2573
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ja cię znam

PostWysłany: Czw 22:54, 12 Kwi 2007    Temat postu:
 
zrób se taki test.
jak bedziesz miał dwójkę dzieci to:
- pierwszemu puszczaj Majkę Jeżowską
- a drugiemu Pipera

zobaczymy które będzie psychodeliczne po 10 latach, a które po prostu infantylne nucące do teletubisiów 'wszystkie dzieci naszeee sąąąąą' ; )

Powrót do góry Zobacz profil autora
Szalony Gronostay
Fearless


Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 22:56, 12 Kwi 2007    Temat postu:
 
Tekst w Bike jest dobry. Zapamiętajcie i głoście gdzie tylko możliwe.

Ale i tak tylko The Gnome zabija na śmierć

Powrót do góry Zobacz profil autora
usandthem
Fearless


Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2766
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skądinąd

PostWysłany: Czw 23:13, 12 Kwi 2007    Temat postu:
 
nicewarthog napisał:

jak bedziesz miał dwójkę dzieci...


Błąd logiki formalnej - ja nie będę miał dzieci Very Happy
A nawet gdybym przypadkiem miał i chciał uzyskać psychodeliczny "rezultat", zaaplikowałbym mu od razu Ummagummę, co się będe rozdrabniać Wink
Chociaż nie wiem czy można coś takiego robić, nawet dzieciom Wink

A z tą Majką to było tak, ot, dla krotochwili, nie gorączkujcie się Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Pią 14:16, 13 Kwi 2007    Temat postu:
 
Szalony Gronostay napisał:


Ale i tak tylko The Gnome zabija na śmierć



Racja Cool.

W ogóle ja bardzo lubię teksty z Pipera, są takie hmm... może i dziecinne jednak mają w sobie tyle pozytywnej energii, że chce się tego słuchać Smile.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Fearless
The Hero's Return


Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Burkina Faso

PostWysłany: Pią 17:19, 13 Kwi 2007    Temat postu:
 
Ach jacy ci floydzi są wszechstronni. Myślałby ktoś na przełomie lat '60 i '70 o industrialu? Nie? A oni pomyśleli i połączyli piosenke o rowekru z napieprzaniem różnych dziwacznych mechanizmów.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> The Lunatic Is On The Grass Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy