Forum Pink Floyd Strona Główna
 Forum
¤  Forum Pink Floyd Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Pink Floyd
BRAIN DAMAGE - Najlepsze polskie forum o Pink Floyd
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Koncerty Pink Floyd !!!!!!!
Idź do strony 1, 2  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> The Vizier's Garden Party Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Koncerty Pink Floyd !!!!!!!
Autor Wiadomość
Imbirek
Administrator


Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włoszczowa

PostWysłany: Pon 14:48, 30 Sty 2006    Temat postu: Koncerty Pink Floyd !!!!!!!
 
[link widoczny dla zalogowanych]

Oby to była prawda

Powrót do góry Zobacz profil autora
krzysiek
The Hero's Return


Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 15:59, 30 Sty 2006    Temat postu:
 
" Floyd Reunion - OFFICIALLY DENIED There is no Pink Floyd reunion in the pipeline and there will be no Pink Floyd shows anywhere in the world in November - or at any other time. An official statement will be coming out later today categorically denying reports that appeared in yesterday's British press, which speculated that there will be a Pink Floyd reunion later this year. Statement on [link widoczny dla zalogowanych] "

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 23:30, 30 Sty 2006    Temat postu:
 
Źródło: Onet i brukowiec NOTW. Czyli informacja jest z pewnością daleka od prawdy...

Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 1:22, 31 Sty 2006    Temat postu:
 
Już wolę nie słyszeć nic niż takie informacje, które natychmiastowo są zaprzeczane. Bo aż szkoda się robi, że to wszystko nieprawda....

Powrót do góry
Marcin Steuer
Seamus


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BYTOM

PostWysłany: Wto 13:12, 31 Sty 2006    Temat postu:
 
No bo w końcu jak zbić dużą oglądalność news'a jak nie poprzez zastosowanie utartego, starego chwytu... Żałosne i ... nudne.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Imbirek
Administrator


Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włoszczowa

PostWysłany: Pon 17:40, 06 Lut 2006    Temat postu:
 
[link widoczny dla zalogowanych]

heh no to doczytajcie jeszcze to Very Happy

Powrót do góry Zobacz profil autora
Marcin Steuer
Seamus


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BYTOM

PostWysłany: Pon 23:18, 06 Lut 2006    Temat postu:
 
a dla mnie Waters jest jak najbardziej osobą, którą można zastąpić. Według mnie to Gilmour stanowi w wiekszym stopniu o zespole, bo ma chyba najważniejszy w wiekszości utworów instrument, czyli gitarę. Na basie nie było raczej żadnych 'solówek' wielkich, a wokal Watersa? Można znaleźć zastępstwo. Gilmour Wright, Mason i grupa wspierająca - niech jadą pod nazwą Pink Floyd, ja jestem za!

A waters niech dalej sobie zostanie zadufanym w sobie megalomaniakiem.[/url]

Powrót do góry Zobacz profil autora
krzysiek
The Hero's Return


Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 0:09, 07 Lut 2006    Temat postu:
 
Imbirek napisał:

http://muzyka.onet.pl/mr,1255252,wiadomosci.html

heh no to doczytajcie jeszcze to Very Happy


bo newsy z onetu to taka sinusoida Wink raz dobre drugi raz zle i to na ten sam temat Smile za tydzien pewnie napisza ze jednak nagrywaja nowa plyte hehe. Dlatego nie biore na powaznie onetu ;] ja czerpie newsy ze stron typowo floydowych: braindamage.co.uk czy pinkfloydz.com

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 14:22, 07 Lut 2006    Temat postu:
 
Oczywiście, że da się zastąpić Rogera. Na koncertach tym bardziej, bo tam chodzi przede wszystkim o muzykę. Dodać fakt, że zespół najlepsze koncerty dawał po jego odejściu...

Powrót do góry
Emade
Grand Vizier


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ten wniosek?

PostWysłany: Wto 15:10, 07 Lut 2006    Temat postu:
 
Cytat:

Dodać fakt, że zespół najlepsze koncerty dawał po jego odejściu...



Byłeś, widziałeś Syda z gitarą na podłodze UFO (Rogera W. przy okazji Smile ) ?
Widziałeś występy podczas których Floydzi prezentowali robocze wersje "Dark Side" ?
Widziałeś wielkie rock'n'rollowe cyrki z Floydami w roli głównej u schyłku lat 70. ?

Jeśli tak, to kłaniam się nisko i tylko gratuluję Smile.

Zresztą, teraz tak samo by było - spęd ludności, rozmyty klimat...
Wolę już, jak zostaje po nich legenda.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 21:49, 07 Lut 2006    Temat postu:
 
Marcin Steuer napisał:

dla mnie Waters jest jak najbardziej osobą, którą można zastąpić. Według mnie to Gilmour stanowi w wiekszym stopniu o zespole, bo ma chyba najważniejszy w wiekszości utworów instrument, czyli gitarę. Na basie nie było raczej żadnych 'solówek' wielkich, a wokal Watersa? Można znaleźć zastępstwo. Gilmour Wright, Mason i grupa wspierająca - niech jadą pod nazwą Pink Floyd, ja jestem za!


Zgadzam się.

No i wiadomo, jaką wiarygodność mają newsy onetu Wink No ale przynajmniej wiadomo już jednoznacznie, że to juz koniec Pink Floyd...

Chciałbym tylko, żeby Gilmour koncertował w Warszawie, no i żeby bilety były za rozsądną cenę Smile

Powrót do góry
Dizney
Grand Vizier


Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 23:05, 07 Lut 2006    Temat postu:
 
A co takiego stworzył PF bez Watersa? AMLoR i TDB. Pierwsza z nich to pospolite ruszenie wszelkiej maści pomocników, druga to zapożyczanie z tego, co robili z Watersem. Jakoś jestem sobie w stanie wyobrazić PF bez tych dwóch płyt (szczególnie pierwszej, druga ujdzie), nijak nie mogę za to sobie wyobrazić PF bez DSoTH, WSWH, Animals czy Wall. Tych albumów by nie było bez Watersa!.
Pewnie, że muzyk basowy będący jednocześnie wokalistą nie jest kimś, kto tworzy brzmienie zespołu (choć Rush bez Geddy Lee, Police bez Stinga?!). W tym sensie można Watersa zastąpić jako basistę, ale nikt nie potrafi go zastąpić jako "mastermind" i kompozytora. Bez niego PF byłby takim Moody Blues.

Powrót do góry Zobacz profil autora
MtK
Seamus


Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 0:07, 08 Lut 2006    Temat postu:
 
Dizney napisał:

A co takiego stworzył PF bez Watersa? AMLoR i TDB. Pierwsza z nich to pospolite ruszenie wszelkiej maści pomocników, druga to zapożyczanie z tego, co robili z Watersem. Jakoś jestem sobie w stanie wyobrazić PF bez tych dwóch płyt (szczególnie pierwszej, druga ujdzie), nijak nie mogę za to sobie wyobrazić PF bez DSoTH, WSWH, Animals czy Wall. Tych albumów by nie było bez Watersa!.
Pewnie, że muzyk basowy będący jednocześnie wokalistą nie jest kimś, kto tworzy brzmienie zespołu (choć Rush bez Geddy Lee, Police bez Stinga?!). W tym sensie można Watersa zastąpić jako basistę, ale nikt nie potrafi go zastąpić jako "mastermind" i kompozytora. Bez niego PF byłby takim Moody Blues.



Swieta prawda!!

A co do newsow Onetu to niezdziwil bym sie gdyby napisali tam ze Waters zaczol bawic sie w Hip Hop (fuj, bleah, apage!!) poniewaz onet to jedna z najmniej wiarygodnych stron czysto informacyjnych

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 14:45, 08 Lut 2006    Temat postu:
 
Emade napisał:

Byłeś, widziałeś Syda z gitarą na podłodze UFO (Rogera W. przy okazji Smile ) ?
Widziałeś występy podczas których Floydzi prezentowali robocze wersje "Dark Side" ?
Widziałeś wielkie rock'n'rollowe cyrki z Floydami w roli głównej u schyłku lat 70. ?


Hmmm...szczerze, to zwątpiłem po prostu, by Pink Floyd dał lepsze widowisko niż PULSE. I nie chodzi mi tylko i wyłącznie o światła, ale również i o stronę muzyczną.
Marcin S. napisał:

No ale przynajmniej wiadomo już jednoznacznie, że to juz koniec Pink Floyd...


No nie wiadomo, bo...
Marcin S. napisał:

No i wiadomo, jaką wiarygodność mają newsy onetu Wink


Mr. Green


Dizney - chodziło mi bardziej o to, że Rogera da się bardziej zastąpić niż Gilmoura. Według mnie oczywiście. Bo widzieliśmy, że zespół jednak był czegoś wart po Watersie. Owszem, mówiłem już o tym, że np. na The Division Bell korzystano z tego, co nagrano za czasów Rogera, ale płyta nie dość, że brzmi całkowicie inaczej (podobnie raczej jak A Momentary Lapse Of Reason), to jednak jest tam kilka dobrych, nowych pomysłów - Marooned czy High Hopes. Owszem, wcześniej też były takie motywy, jak dzwony na początku (Fat Old Sun) i odgłosy mew (Set The Controls For The Heart Of The Sun), ale tutaj mają zupełnie inny kontekst.
MtK napisał:

A co do newsow Onetu to niezdziwil bym sie gdyby napisali tam ze Waters zaczol bawic sie w Hip Hop


Ale faktem jest, że spodobał mu się Coldplay. Wink

Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 17:32, 08 Lut 2006    Temat postu:
 
Pink Floyd, to musi być ta 4 wspaniałych!!! i nikogo tam nie da sie zastąpić. Ktoś może śpiewać nawet lepiej od Rogera, ale i tak bedzie stanowił w Pink Floyd jakąs atrape............substytut

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> The Vizier's Garden Party Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy