Jak oceniasz? |
6 |
|
85% |
[ 68 ] |
5 |
|
11% |
[ 9 ] |
4 |
|
2% |
[ 2 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
1 |
|
1% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 80 |
|
|
Autor |
Wiadomość |
|
1984
Seamus
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Sob 22:51, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
dziś położe się ze słuchawkami na uszach, z nich powoli bedzie cedził sie dzwięk ciemnej strony, wczoraj zasypiałem z Vivaldim, dziś przejde na czarną strone... ciekawe, że czesto jest tak, że im wiecej słuchasz jakiegos albumu, tym lepiej go znasz, tym bardziej jest dla ciebie oczywisty, czasami nawet zaczyna cie nudzić, w przypadku DSOTM jest odwrotnie, z każdym zasłuchaniem album wciąga cie głębiej, niczym przywiązany do nogi kamień. Czasem myśle o jasnej stronie księzyca, czy taka w ogóle istnieje, ale po chili dochodze do consensusu iz takowa nieistnieje, a my w jej poszukiwaniu rozpaczliwie dążymy do nikąd...
_________________________________
"there is no dark side of the moon really.
matter of fact it's all dark"
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Nie 0:53, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
1984 napisał: ciekawe, że czesto jest tak, że im wiecej słuchasz jakiegos albumu, tym lepiej go znasz, tym bardziej jest dla ciebie oczywisty, czasami nawet zaczyna cie nudzić, w przypadku DSOTM jest odwrotnie, z każdym zasłuchaniem album wciąga cie głębiej, niczym przywiązany do nogi kamień. Czasem myśle o jasnej stronie księzyca, czy taka w ogóle istnieje, ale po chili dochodze do consensusu iz takowa nieistnieje, a my w jej poszukiwaniu rozpaczliwie dążymy do nikąd... |
Piękne słowa, naprawdę pięknie to ujołeś a ja się z tym zgadzam, masz świętą rację.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Eugene
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 8:01, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: Czasem myśle o jasnej stronie księzyca, czy taka w ogóle istnieje, ale po chili dochodze do consensusu iz takowa nieistnieje, a my w jej poszukiwaniu rozpaczliwie dążymy do nikąd... |
"there is no dark side of the moon really. matter of fact it's all dark"
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Eugene
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 16:02, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio natknąłem sią na coś takiego:
Jedną z zagadek albumu jest pojawienie się w ostatnich sekundach płyty niezidentyfikowanych dźwięków, trwających zaledwie krótką chwilę. Brzmi to jak muzyka, lecz niewielkie natężenie dzwieku nie pozwala bliżej go określić. Według jednej z hipotez, dźwięki zostały nagrane przypakowo i mogły przedostać się z sąsiedniego studia przez uchylone drzwi. Znając jednak perfekcyjność muzyków i producentów Pink Floyd, takie wyjaśnienie wydaje się mało prawodpodobne.
Ja nic takiego nie słyszę.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fearless
The Hero's Return
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Burkina Faso
|
Wysłany: Nie 16:43, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zdaje sie że gdzieś na tym forum była już o tym mowa.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Eugene
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 21:49, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: Zdaje sie że gdzieś na tym forum była już o tym mowa. |
Chyba właśnie nie. Ja pamiętam dyskusję o słowa z A Great Gig... (słynna 3 minuta 33 sekunda ).
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dizney
Grand Vizier
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:15, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dawid napisał:
Jedną z zagadek albumu jest pojawienie się w ostatnich sekundach płyty niezidentyfikowanych dźwięków, trwających zaledwie krótką chwilę. Brzmi to jak muzyka, lecz niewielkie natężenie dzwieku nie pozwala bliżej go określić. Według jednej z hipotez, dźwięki zostały nagrane przypakowo i mogły przedostać się z sąsiedniego studia przez uchylone drzwi.
|
To "Ticket To Ride" Beatlesów. Dźwięk prawdopodobnie został złapany przez mikrofony podczas nagrywania kwestii Jerry Driscoll'a ("There is no dark side of the moon really, matter of fact it's all dark... and the thing that makes it look alight is the sun") - dochodził gdzieś z pomieszczeń biurowych Abbey Road.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Eugene
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 21:59, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm... Trzeba będzię się dobrze wsłuchać. Swoją drogą,te słowa nawet (chyba, tak mi się wydaję) pasują do wypowiedzi dozorcy.[/quote]
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
mr_shelp
Lunatic
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 16:46, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Chyba nikogo nie zaskoczę , że to wg. mnie najlepsza płyta PF? Łykam w całości. Porusza, wzrusza, zmusza do zastanowienia. Nie będę wyróżniał żadnych utworów, trzeba tego posłuchać w całej okazałości. 6/6
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Eugene
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 12:06, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Chyba jestem chory. Ostatnio słucham TDSOTM od Any Colour You Like do końca... Dlaczego ja tak traktuję to arcydzieło...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
1984
Seamus
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Czw 21:29, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ciekaw jestem, jakie są wasze odczucia związane z okłądką albumu w świetle muzyki na nim zawartej...
dla mnie to taka swoista maszyna przemian, mówie zarówno o okładce jak i o całym albumie...
wchodzisz, jesteś cały, spojony wewnętrzną siłą, nadzieją, dostajesz się w tryby, które odzielają dusze od ciała, ciało od nadzieji, wychodzisz pozbawiony nadzieji i ku zaskoczeniu niedostrzegasz różnicy, wszytko jest takie same jak przedtem... tak to było w moim przypadku...
__________
Shine On
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fearless
The Hero's Return
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Burkina Faso
|
Wysłany: Czw 21:40, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja to interpretuję w ten sposób: życie człowieka jest promieniem- pozornie jednolitym i spójnym. Pryzmat jest symbolem nie tyle tego albumu, ile jakiejś idei, która pozwala przyjrzeć się temu promieniowi z innej perspektywy, rozszczepić go na czynniki pierwsze, bo w całości nie można dojrzeć tego co złe lub dobre. I to rozszczepienie i analiza swojego życia pomaga wujść z cienia, przejść na jasną stronę. I nie zgadzam się z opinią, że całe życie jest ciemne- jest to wysoko naciągnięte stwierdzenie. Ja bym to odwrócił- całe życie człowieka jest jasne, ale czasami nadchodzi zaćmienie. Bo człowiek z natury jest jasną stroną.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid
Eugene
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 20:36, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: Pryzmat jest symbolem nie tyle tego albumu, ile jakiejś idei... |
Moim zdaniem pryzmat może być traktowany jako symbol albumu. Nawet to by pasowało do reszty Twojego postu.
Cytat: Bo człowiek z natury jest jasną stroną. |
Człowiek jest z natury zły.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
1984
Seamus
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Pią 21:09, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: Cytat: Bo człowiek z natury jest jasną stroną. |
Człowiek jest z natury zły. |
podpisuje się pod tą drugą wypowiedzią!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
Fearless
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Pią 22:41, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie... człowiek z natury jest zły? To jakieś ciemne spojerzenie na człowieka. Dlaczego z natury człowiek jest zły? A jeśli nawet tak- to napewno nie wszscy. Chodzi mi o to, że pomimo wojen i wszystkiego złego na tym świecie to są też dobrzy ludzie na tym świecie.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|