Forum Pink Floyd Strona Główna
 Forum
¤  Forum Pink Floyd Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Pink Floyd
BRAIN DAMAGE - Najlepsze polskie forum o Pink Floyd
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Pytania
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 21, 22, 23  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> The Lunatic Is On The Grass Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Pytania
Autor Wiadomość
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Pon 22:43, 09 Kwi 2007    Temat postu:
 
krzysiek napisał:

szyszunia007 napisał:



PS. Krzysiek to był Carin?
Kurczę byłam pewna, że to Pratt ale to tak jest z moją głuchotą Wink.


Jak by sie odrobilo lekcje z bootlegow video z trasy 94 to by sie wi(e)dzialo Razz



Haa... jakoś mi się nie zbierało, żeby oglądać bootlegi z tej trasy Razz. Ledno przebrnęłam przez DVD PULSE jak na razie starczy mi wrażeń, ile to można na Davida patrzeć... chociaż z drugiej strony Rick- kuszące Razz.

szyszunia007 napisał:


PS 2. Krzysiu nawet mi się czasem zdarza pomylić... wiem, że to nierealne ale jednak Wink.


krzysiek napisał:



... ale skromna .... no zupelnie jak Roger Wink


No baaa... wiesz upodobniam się do mojego mistrza Twisted Evil Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
Amayor
The Hero's Return


Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Łodzi

PostWysłany: Wto 11:56, 10 Kwi 2007    Temat postu:
 
Szyszunia, ale się do Ciebie przypieli, co?
A ja osobiście PF bez Watersa już średnio trawie, i PULSE tylko raz obejrzałam, więc o bootlegach nie mogło być mowy

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Wto 21:10, 10 Kwi 2007    Temat postu:
 
No dokładnie... Amayor uczepili się mnie... wredoty Twisted Evil.

PS. Alka dobrze mówisz Wink.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Amayor
The Hero's Return


Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Łodzi

PostWysłany: Śro 17:39, 11 Kwi 2007    Temat postu:
 
Wiem Kasiu, wiem Smile Ja zawsze dobrze i słusznie prawie Smile.
A swoją drogą to co Kilof zauważył jest słuszne, czy grali czy nie grali Hey You, to jedno jest pewne: ten kawałek się strasznie rzadko pojawia.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Śro 17:51, 11 Kwi 2007    Temat postu:
 
Floydzi za Gilmoura woleli grać bardziej przebojową muzykę Wink.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Szalony Gronostay
Fearless


Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 18:22, 11 Kwi 2007    Temat postu:
 
I, całe szczęscie, przestali naprawiać świat Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Śro 19:58, 11 Kwi 2007    Temat postu:
 
Szkoda ponieważ naprawienia świata lepiej im wychodziło niż ów przebojowa muzyka Wink.

Powrót do góry Zobacz profil autora
BeBe
Fearless


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Śro 21:26, 11 Kwi 2007    Temat postu:
 
szyszunia007 napisał:

Szkoda ponieważ naprawienia świata lepiej im wychodziło niż ów przebojowa muzyka Wink.



Ble.
"nie można ciągle grać patosu i podniosłości'-jak to mówi jester ;]

Powrót do góry Zobacz profil autora
Dizney
Grand Vizier


Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 21:32, 11 Kwi 2007    Temat postu:
 
Parker nakręcił 60 godzin ujęć. Trzeba było z tego zrobić półtoragodzinny film. Waters w 1990 w dokumencie filmowym "Behind The Wall" wyjaśniał: "...kiedy zebraliśmy wszystkie 13 rolek, usiedliśmy i zaczęliśmy oglądać, czułem jak moje serce opada coraz niżej aż w końcu tonie mi w butach. Dla mnie było to prawie nieoglądalne." Potem zasugerował, aby wyrzucić całą rolkę nr 7, na której było całe Hey You z ujęciami zamieszek ulicznych. "To jest po prostu za długie...choć samo w sobie jest świetne".
Według Watersa Parker nie oprotestował tej decyzji, gdyż sam czuł, że te zdjęcia są zbyt powtarzające się.
Co ciekawe, montażysta Gerry Hambling wykorzystał około 80% ujęć z Hey You w różnych miejscach filmu!
Na DVD pokazano prawdopodobnie jedyną ocalałą wersję sekwencji Hey You - jest czarnobiała i porysowana (oryginalna rolka podobno została zniszczona). Prawdopodobnie z przyczyn kosztowych i czasowych zrezygnowano z poskładania tych porozrzucanych fragmencików.

I jeszcze jedna ciekawostka - Waters na Hey You nie grał, śpiewał tylko w ostatniej zwrotce. Partię basu wykonał Dave.

Powrót do góry Zobacz profil autora
maurice
Lucifer Sam


Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Śro 22:08, 11 Kwi 2007    Temat postu:
 
ale gdzie ? na płycie studyjnej czy pod film?

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Śro 22:13, 11 Kwi 2007    Temat postu:
 
Maurice i tu i tu Wink.

Czytałam o tym wcześniej ale jakoś nie przyciągnęło to mojej uwagi.
W ogóle Roger zdawał sobie sprawę, że basistą jest kiepskim i sam mówił, że on woli muzykę tworzyć niż grać (w sensie, że na basie Laughing ja już majaczę).

Powrót do góry Zobacz profil autora
maurice
Lucifer Sam


Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Śro 22:46, 11 Kwi 2007    Temat postu:
 
czyli niby Dave gra lepiej na basie niż Roger? Bo w Hey You ta partia basu jest równie skomplikowana i rozwinięta jak w Pigs. Musze przyznac że w ogóle moja ulubiona z całej twórczości PF.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Śro 23:15, 11 Kwi 2007    Temat postu:
 
David jest o wiele lepszym muzykiem niż Roger jeśli chodzi o grę na instrumentach czy jest to gitara klasyczna czy basowa, i myślę, że tak jest lepszym basistą... hmm... o ile można tak powiedzieć, to znaczy mam na myśli to, że jest na pewno o wiele bardziej obdarowany talentem gry na instrumencie, zresztą jakimkolwiek bądź co bądź jest multiinstrumentalistą.

PS. łooo ale zamieszałam, chyba czas położyć się spać i pamiętajcie drogi dzieci- długa nauka francuskiego szkodzi zdrowiu Razz.

Powrót do góry Zobacz profil autora
BeBe
Fearless


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: FAC 51

PostWysłany: Czw 0:06, 12 Kwi 2007    Temat postu:
 
maurice napisał:

czyli niby Dave gra lepiej na basie niż Roger? Bo w Hey You ta partia basu jest równie skomplikowana i rozwinięta jak w Pigs. Musze przyznac że w ogóle moja ulubiona z całej twórczości PF.



W Pigs też gra David :B

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kilof
Lunatic


Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:22, 12 Kwi 2007    Temat postu:
 
Dizney napisał:

Parker nakręcił 60 godzin ujęć. Trzeba było z tego zrobić półtoragodzinny film. Waters w 1990 w dokumencie filmowym "Behind The Wall" wyjaśniał: "...kiedy zebraliśmy wszystkie 13 rolek, usiedliśmy i zaczęliśmy oglądać, czułem jak moje serce opada coraz niżej aż w końcu tonie mi w butach. Dla mnie było to prawie nieoglądalne." Potem zasugerował, aby wyrzucić całą rolkę nr 7, na której było całe Hey You z ujęciami zamieszek ulicznych. "To jest po prostu za długie...choć samo w sobie jest świetne".
Według Watersa Parker nie oprotestował tej decyzji, gdyż sam czuł, że te zdjęcia są zbyt powtarzające się.
Co ciekawe, montażysta Gerry Hambling wykorzystał około 80% ujęć z Hey You w różnych miejscach filmu!
Na DVD pokazano prawdopodobnie jedyną ocalałą wersję sekwencji Hey You - jest czarnobiała i porysowana (oryginalna rolka podobno została zniszczona). Prawdopodobnie z przyczyn kosztowych i czasowych zrezygnowano z poskładania tych porozrzucanych fragmencików.

I jeszcze jedna ciekawostka - Waters na Hey You nie grał, śpiewał tylko w ostatniej zwrotce. Partię basu wykonał Dave.




Dzięki wielkie Very Happy o taką odpowiedź mi chodziło.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> The Lunatic Is On The Grass Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 21, 22, 23  Następny
Strona 15 z 23

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy