Forum Pink Floyd Strona Główna
 Forum
¤  Forum Pink Floyd Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Pink Floyd
BRAIN DAMAGE - Najlepsze polskie forum o Pink Floyd
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
ATOM HEART MOTHER na cenzurowanym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 13, 14, 15  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Chapter 24 Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
ATOM HEART MOTHER na cenzurowanym

Jak oceniasz?
6
15%
 15%  [ 6 ]
5
40%
 40%  [ 16 ]
4
37%
 37%  [ 15 ]
3
7%
 7%  [ 3 ]
2
0%
 0%  [ 0 ]
1
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 40

Autor Wiadomość
Amayor
The Hero's Return


Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Łodzi

PostWysłany: Nie 15:12, 09 Lip 2006    Temat postu:
 
Jak dla mnie 6. Należy się choćby za tytułowy utwór. A i reszta niczego sobie:)

Powrót do góry Zobacz profil autora
Maciek
Worm


Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 19:18, 15 Lip 2006    Temat postu:
 
Dziwny album
utwór tytułowy jest naprawdę świetny(może tylko fragment od 16-19 trochę mnie denerwuję) ,niepokojący klimat .Tylko na ile jest to rezultat aktywności Rona Geesina a na ile ich samych to wiedzą tylko oni sami.
Słyszałem w wywiadach że oni nie lubią tej płyty Rolling Eyes

Poza utworem tytułowym reszta bardzo udana
takie beatlesowskie "If" świetne pozstałe 2 piosenki ,tak się zastanwiam czy dzwony z "Fat old sun" nie zostały wysamplowane później do High Hopes bo dość podobnie brzmią Rolling Eyes

Na koniec Alan's psychodelic breakfast przyjemnie się słucha ale nie wiem co to miało być bo jak na żart to zbyt dobra muzyka więc traktuje to jako utwór instrumentalny Smile

Powrót do góry Zobacz profil autora
Fearless
The Hero's Return


Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Burkina Faso

PostWysłany: Sob 20:29, 15 Lip 2006    Temat postu:
 
A propos Alans Psychodelic Breakfast- nie uważacie że ten koleś co go nagrali to straszny flejtuch- siorbie, chrumka, mlaszcze itd. Very Happy

Powrót do góry Zobacz profil autora
leszek158
Eugene


Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 10:28, 16 Lip 2006    Temat postu:
 
Fearles napisał:

A propos Alans Psychodelic Breakfast- nie uważacie że ten koleś co go nagrali to straszny flejtuch- siorbie, chrumka, mlaszcze itd. Very Happy



No i bardzo dobrze Laughing , bo jak by jadł kulturalnie, jak my wszyscy, to by utwór nie powstał, nagrałaby się cisza Wink .

Powrót do góry Zobacz profil autora
arcos89
Gość





PostWysłany: Czw 15:18, 21 Wrz 2006    Temat postu:
 
Dobry = 4

Powrót do góry
caterkiller
Fearless


Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Góry Samotne

PostWysłany: Śro 6:11, 31 Sty 2007    Temat postu:
 
Starsza siostra mojego ulubionego Meddle. Instrumentalne (co w przypadku innego zespołu prawdopodobnie miałoby u mnie duży plus ;P ) Atom Heart Mother jest bardziej skomplikowane i rozbudowane niż Echoes, ale nie ma tego uroku co jego odpowiednik z Meddle, toteż stawiam ten utwór za SOYCD i Echoes. Co nie zmienia faktu, że bardzo lubię i jest to na pewno najmocniejszy punkt programu. Very Happy Potem jest trochę słabiej. If przy kolejnym 'If I...' zaczyna mnie nudzić, poza tym nie pasuje mi w tym miejscu - lepsze byłoby Summer '68 (w którym zresztą irytuje mnie refren). Ale następujące po nich Fat Old Sun już bardzo lubię (bardziej niż którąkolwiek ze 'zwyklych' piosenek na Meddle) - jest uroczo leniwe. ;P Ogólnie płyta byłaby świetna do snu (gdyby nie Summer '68 które budzi Cię z nienacka i masz ochotę zabić Wrighta ;P ) - na koniec Alan's Psychodelic Breakfast - bardzo fajne zarówno do 'plumplania' w tle jak i do wsłuchiwania się w towarzyszące mu odgłosy. Wystawiam mocną 4. ;f

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Śro 12:16, 31 Sty 2007    Temat postu:
 
Caterkiller jak tak czytam twoje wypowiedzi na temat płyt to przy każdej coś się nudzi... dziwne, oczywiście nie chcę się czepiać.
Moim zdaniem If jest utworem wspaniałym, nie skomplikowany ale zważywszy na tekst wspaniałym, moim zdaniem odnosi się on trochę do osoby Syda.
Roger śpiewa

A gdybym był dobrym człowiekiem,
Rozmawiałbym z tobą znacznie częściej


Dla mnie to jak nic, odniesieni do osoby Syda, bo gdyby rozmawiał z nim częściej może wcześniej zauważyłby chorobę przyjaciele i może dało by się temu zaradzić.

Powrót do góry Zobacz profil autora
caterkiller
Fearless


Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 2998
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Góry Samotne

PostWysłany: Śro 17:44, 31 Sty 2007    Temat postu:
 
szyszunia007 napisał:

Caterkiller jak tak czytam twoje wypowiedzi na temat płyt to przy każdej coś się nudzi... dziwne, oczywiście nie chcę się czepiać.


Wcale nie-e, są przynajmniej cztery płyty Floydów, które nie nudzą mnie ani przez minutę. Very Happy

Powrót do góry Zobacz profil autora
s h e e p
The Hero's Return


Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 17:50, 31 Sty 2007    Temat postu:
 
caterkiller napisał:

Ale następujące po nich Fat Old Sun już bardzo lubię (bardziej niż którąkolwiek ze 'zwyklych' piosenek na Meddle) - jest uroczo leniwe. ;f



Ano uroczo. Tez bardzo lubie i stawiam obok takich gigantow jak AHM, Echoes, SOYCD czy Dogs.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Duke
Seamus


Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Śro 18:14, 31 Sty 2007    Temat postu:
 
Mocna 5 - skojarzenie troche dziwne ale coś jak by w stylu Ummagummy tylko że część koncertową zastąpiono wspaniałym Atom Heart Mother.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Mercy
Worm


Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ozorków

PostWysłany: Sob 17:09, 03 Lut 2007    Temat postu:
 
Fearless napisał:

A propos Alans Psychodelic Breakfast- nie uważacie że ten koleś co go nagrali to straszny flejtuch- siorbie, chrumka, mlaszcze itd. Very Happy


No i właśnie za to go kocham! Very Happy (utwór)
Jak dla mnie to 4 dla ogólu.
Hipnotyzuję tylko tytułowe AHM,ale "śniadanie"jest dla mnie wyjątkowym utworem, tak innym w odbiorze od wszystkich pozostałych piosenek jakie kiedykolwiek słyszłam,że nie mogę mu się oprzeć Smile
Przy niej czuję się jak w domu, mimo, że myślami jestem całkiem gdzie indziej, t.zn. tam gdzie kiedyś będzie moje miejsce na ziemi.
Żaden inny kawałek (bo nazwanie tego piosenką jest ryzykowne) nie daje mi takiego poczucia bezpieczeństwa.
Od płyty "jedzie" swojskością Laughing (od okładki też)-za to conajmniej 4

Powrót do góry Zobacz profil autora
Raziel
Pink


Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Sob 17:53, 03 Lut 2007    Temat postu:
 
Od całej płyty "jedzie" luzem, ale czy to wada, czy zaleta to ciężko powiedzieć. Na pewno odmiana.

Mnie niestety w paru momentach nudzi. Jest też parę momentów irytujących. Nie jest to ideał, ale trzeba pamiętać, jaki to był krok naprzód. PF zaczęło grać progresywnego rocka Exclamation

Powrót do góry Zobacz profil autora
Amayor
The Hero's Return


Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 469
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Łodzi

PostWysłany: Sob 18:58, 03 Lut 2007    Temat postu:
 
AHM to dla mnie przede wszystkim utwór tytułowy, reszta to już tylko "dodatek". Kocham ten album właśnie za pierwszy utwór. Reszta momentami bywa nudnawa.
Hehehe, a od okładki wybitnie jedzie swojskością Very Happy Storm jak zwykle się postarał.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Fearless
The Hero's Return


Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Burkina Faso

PostWysłany: Sob 21:15, 03 Lut 2007    Temat postu:
 
Mnie właśnie nudzi AHM. Jeżeli chcę po prostu słuchać pojedynczych utworów to na ogół ta płyta leci od numeru 2, a niejednokrotnie nawet 3.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Nie 12:00, 04 Lut 2007    Temat postu:
 
Ja za to bardzo rzadko słucham tego albumu, za to w całości Wink.
Chociaż przyznam, że zdarzy mi się włączyć samo Fat Old Sun czy Summer '68 nawet czasem If.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Chapter 24 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 7 z 15

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy