Forum Pink Floyd Strona Główna -> Chapter 24

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Ciemna Strona... w hołdzie PinkFloyd

Autor	Wiadomość
Fearless The Hero's Return Dołączył: 20 Maj 2006 Posty: 577 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Burkina Faso	Wysłany: Śro 14:24, 31 Maj 2006    Temat postu:   Cytat: Pierwsze płyty Beatlesów i Stonesów to praktycznie same covery... No to co? To nie zmienia mojej opinii.
Powrót do góry
Kasia Fearless Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 4458 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork	Wysłany: Śro 14:26, 31 Maj 2006    Temat postu:   No ale z tego co napisałeś wynika, że Beatlesi i Stonesi to lenie, które tylko czekały na łatwą kase.
Powrót do góry
Fearless The Hero's Return Dołączył: 20 Maj 2006 Posty: 577 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Burkina Faso	Wysłany: Śro 16:55, 31 Maj 2006    Temat postu:   Cytat: No ale z tego co napisałeś wynika, że Beatlesi i Stonesi to lenie, które tylko czekały na łatwą kase. Eh... na siłę szukasz dziury w całym. Ja nie napisałem że Beatlesi i Stonesi to lenie- sama sobie to zinterpretowałas. Ja mówię, że zespoły z potencjałem, które tworzą covery słynnych utworów są pazerne i leniwe, ale nie mówię o konkretnych grupach. Wszelkim coverom mówię nie!
Powrót do góry
Kasia Fearless Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 4458 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork	Wysłany: Śro 17:00, 31 Maj 2006    Temat postu:   Fearles napisał: Cały czas mam niezmienny stosunek co do coverów- negatywny. Uważam że są robione z lenistwa i chęci zbicia dużej, łatwej forsy. Nie szukam dziury w całym jednak chyba twoje słowa odnoszą się do wszytkich coverów i artystów, którzy je nagrywali. PS. Roger Waters też nagrał cover Boba Dylana .
Powrót do góry
Fearless The Hero's Return Dołączył: 20 Maj 2006 Posty: 577 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Burkina Faso	Wysłany: Śro 17:19, 31 Maj 2006    Temat postu:   Dobra, nie ważne. Niech sobie robią co chcą- mojej aprobaty nikt nie dostanie.
Powrót do góry
Gość	Wysłany: Śro 17:45, 31 Maj 2006    Temat postu:   Fearles napisał: mojej aprobaty nikt nie dostanie. Nawet gdyby cover był ultradobry i lepszy od oryginału? Co do Stonesów i Żuków- zacząłeś generalizować, więc podałem taki a nie inny przykład. Bo jeśli generalizujesz, to znaczy, że pewne zasady i reguły odnosisz do wszystkich i wszystkiego. Stąd taki ekstremalny przykład. I nie lubię, jak ktoś jest uparty i głuchy na argumenty. Na przyszłość będę wiedział, by dyskusji nie rozpoczynać. Dawid napisał: Cytat: Poszukaj tych dokumentów w archiwum IPN. Tam podobno jest wszystko Bez komentarza... Jeśli mnie cytujesz, to cytuj WSZYSTKO. Zawarłem na końcu emot, który mówi, by nie traktowac tego serio. To był żart, który wcale nie musiał Cię śmieszyć, nir rozumiem tylko tej dezaprobaty.
Powrót do góry
Fearless The Hero's Return Dołączył: 20 Maj 2006 Posty: 577 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Burkina Faso	Wysłany: Śro 17:53, 31 Maj 2006    Temat postu:   Nie moja wina że podałeś przykład, który nijak miał się do rzeczy- Cover jest cover. I nie ważne kto go robił.
Powrót do góry
Gość	Wysłany: Śro 18:09, 31 Maj 2006    Temat postu:   Fearles napisał: Ja mówię, że zespoły z potencjałem, które tworzą covery słynnych utworów są pazerne i leniwe Że niby Stonesi czy Beatlesi nie mieli potencjału? No właśnie pytam, co sądzisz o świetnych płytach Stonesów lub Bitli zdominowanych przez covery. Są złe tylko dlatego, że oni nie napisali tych piosenek? Co w takim razie z płytami tych, którzy w ogóle nie piszą sobie piosenek? Czy piosenki Rynkowskiego są beznadziejne, bo pisał je Jacek Cygan? Sprzeciw wobec czegoś dla samego sprzeciwu nie prowadzi do niczego. Załóżmy, że okazuje się, że Dark Side Of The Moon to same covery... i co, nagle zmienisz zdanie o płycie, mimo że jest genialna?
Powrót do góry
Kasia Fearless Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 4458 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork	Wysłany: Śro 18:38, 31 Maj 2006    Temat postu:   Marcin ma rację, podał również dobre przykłady ponieważ i Stonesi i Beatlesi to wielkie zespoły, z wielkim potencjałem, a już napewno nie leniwe i pazerne na "łatwą kasę", mimo tego, że nagrywali covery. Floydzi na początku swojej działalności też grali same covery.
Powrót do góry
Dawid Eugene Dołączył: 02 Maj 2006 Posty: 1256 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz	Wysłany: Śro 20:06, 31 Maj 2006    Temat postu:   Cytat: Jeśli mnie cytujesz, to cytuj WSZYSTKO. Zawarłem na końcu emot, który mówi, by nie traktowac tego serio. Wycięcie emota nie było zamierzone. Ani przez moment nie traktowałem tego na serio. Wiedziałem, że to żart i ma być śmiesznie. Mnie po prostu nie rozśmieszyło. I tyle. Co do dezaprobaty: a jak miałem zareagować? Miałem kłamać i napisać "ale śmieszny żart! Ubaw po pachy"? Napisałem spontanicznie to co odczułem.
Powrót do góry
Dizney Grand Vizier Dołączył: 07 Paź 2005 Posty: 809 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa	Wysłany: Śro 21:02, 31 Maj 2006    Temat postu:   Marcin S. napisał: Pierwsze płyty Beatlesów i Stonesów to praktycznie same covery... O Stonsach się nie wypowiadam, ale co do Beatlesów to nieprawda. Nie było albumu, na którym covery zajmowałyby większość materiału. Większość stanowiły zawsze utwory własne. I z perspektywy czasu widać, że te covery były najsłabszymi pozycjami na albumach.
Powrót do góry
Gość	Wysłany: Śro 22:39, 31 Maj 2006    Temat postu:   Ok, Dizney, niech będzie z tymi Żukami, masz rację. Cytat: Wiedziałem, że to żart i ma być śmiesznie. Mnie po prostu nie rozśmieszyło. Nie musiało. Cytat: I tyle. Co do dezaprobaty: a jak miałem zareagować? Miałem kłamać i napisać "ale śmieszny żart! Ubaw po pachy"? Mogłeś powstrzymać się od komentarza i tyle. Mnie coś nie śmieszy- nie komentuję tego. Nie sugeruję nikomu niczego i już. Zresztą, nie interesuje mnie, czy mój żart rozśmieszy jakiegoś Dawida z Bydgoszczy, chodzi po prostu o zwykłą kulturę. Mogłeś zareagowac inaczej, a tak pozostał lekki niesmak i awersja do Twojej osoby...
Powrót do góry
Bangboom Seamus Dołączył: 03 Kwi 2006 Posty: 140 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3	Wysłany: Czw 9:09, 01 Cze 2006    Temat postu:   Ach te covery . Na początku każdy zespół gra piosenki innych wykonawców............ no nie?[quote] Floydzi na początku swojej działalności też grali same covery
Powrót do góry
Dawid Eugene Dołączył: 02 Maj 2006 Posty: 1256 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz	Wysłany: Czw 10:21, 01 Cze 2006    Temat postu:   Cytat: Nie musiało. Fajnie, że sie zgadzamy. Cytat: Mogłeś powstrzymać się od komentarza i tyle. Faktycznie, mogłem. Nie byłoby tej dyskusji. Cytat: ...a tak pozostał lekki niesmak i awersja do Twojej osoby... Jakoś przeżyję. P.S. Swoją drogą, nie wiedziałem, że zwrot "no comment" może na kogoś tak podziałać.
Powrót do góry
Gość	Wysłany: Czw 12:21, 01 Cze 2006    Temat postu:   szyszunia007 napisał: Floydów też na początku kręciła kasa i sława.... wystarczy posłuchac ich wypowiedzi z Live At Pompeii. No nie mów, że potraktowałaś je poważnie.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 Rok Najpierw StarszeNajpierw Nowsze

	Forum Pink Floyd Strona Główna -> Chapter 24	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

Skocz do: Wybierz forum Pink Floyd----------------The Vizier's Garden PartyOn The RunChapter 24The Lunatic Is On The Grass Fani----------------Welcome To The MachineOutside The WallA Saucerful Of Secrets Sztuka----------------Any Colour You LikeEmpty SpacesRun Like Hell Forum i Strona----------------Who Needs Information ?Let There Be More LightEchoes Of Dark Side Of The Moon    Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo