Forum Pink Floyd Strona Główna
 Forum
¤  Forum Pink Floyd Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Pink Floyd
BRAIN DAMAGE - Najlepsze polskie forum o Pink Floyd
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
zaczynamy od ;
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> The Lunatic Is On The Grass Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
zaczynamy od ;
Autor Wiadomość
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Pon 19:47, 13 Mar 2006    Temat postu:
 
Absolutnie się nie zadzam żeby stawiać The Division Bell na pierwszym miesu album co prawda jest łatwy w odbjorze jednak nie posiad już tej magii Floydów dla mnie ludź który dopiero zaczyna piękną przygodę z Floydami odrazu powienien wiedzieć w co się pakuję na początek troszke psychodeli z wczesnych płyt później Ciemna Strona i tak pokoleji Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 21:47, 13 Mar 2006    Temat postu:
 
Misiu napisał:

Jeśli Pink Floyd ma się spodobać początkującemu, to The Wall nie byłoby, według mnie, dobrym wyjściem. Za trudne, a mało kto wcześniej nagrywał takie albumy, by się do niego przyzwyczaić tak od razu.


Trochę sie zgadzam, i trochę nie. Na pewno nie powinno się zaczynać od The Wall, ale na drugim miejscu w kolejności do poznania pasuje.
A że mało wcześniej nagrywał takie albumy? Wybacz, ale to nie jest żaden argument.
Warto zacząć od łatwiejszych w odbiorze albumów (i tu także kieruję swoje słowa do szyszuni) np. Division Bell, by muzyka "wpadła w ucho", potem zaś dobrze poznać całość fenomenu. Czyli lepiej najpierw ostrożnie poznać namiastkę floydowskiego geniuszu, a dopiero potem jazda na całego, czyli TDSOTM, Wall etc.
Nie ma co do razu zaczynać z trudnymi w odbiorze rzeczami, bo może to zniechęcić, jeśli nie przekona za pierwszym razem. Takie AMLOR na pewno się spodoba. Potem, gdy słuchacz polubi PF, można mu zaserowować ucztę w postaci Muru.

Powrót do góry
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Wto 0:17, 14 Mar 2006    Temat postu:
 
Ja mam całkiem odrębną opinię na ten temat. Jak początkujący słuchasz ma zaczytać od czegoś co nie było w 100% Pink Floyd. Ponieważ cały zespół stanowiła 4 a nie 3. A AMLOAR powinno wyjść jako solowe działo Gilmoura płyta nie jest zbyt starannie przygotowana a teksty też za bardzo nie zachwycają mnie ta płyta odrzuciła i myślę że początkujący powinni zaczytać od czegoś co stanowiła cała czwórka nie mówię że odrazu od The Wall bo jest to album naprawdę ciężki najpier trzeba poznać ich muzykę jednak Wish You Were Here nie jest już tak trudne w odbjorze a ja płytą piękną i w 100% Floydowską jednak to tylko moja być może błędna opinia Razz

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 1:22, 14 Mar 2006    Temat postu:
 
Marcin S. napisał:

A że mało wcześniej nagrywał takie albumy? Wybacz, ale to nie jest żaden argument.


Według mnie jest. Poznajemy czym jest Pink Floyd, jak grał, a The Wall nie jest do końca reprezentatywne. FAKT - The Division Bell może też nie, ale warto od tego zacząć, bo.... wiesz czemu, bo też na pierwsze miejsce dałeś tę płytę. Smile
Marcin S. napisał:

Nie ma co do razu zaczynać z trudnymi w odbiorze rzeczami, bo może to zniechęcić, jeśli nie przekona za pierwszym razem.


Tutaj muszę się zgodzić.

Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 22:32, 14 Mar 2006    Temat postu:
 
szyszunia007 napisał:

Ja mam całkiem odrębną opinię na ten temat. Jak początkujący słuchasz ma zaczytać od czegoś co nie było w 100% Pink Floyd. Ponieważ cały zespół stanowiła 4 a nie 3. A AMLOAR powinno wyjść jako solowe działo Gilmoura płyta nie jest zbyt starannie przygotowana a teksty też za bardzo nie zachwycają mnie ta płyta odrzuciła i myślę że początkujący powinni zaczytać od czegoś co stanowiła cała czwórka nie mówię że odrazu od The Wall bo jest to album naprawdę ciężki


Tak więc zacytuję sam siebie jeszcze raz:
Cytat:

Nie ma co do razu zaczynać z trudnymi w odbiorze rzeczami, bo może to zniechęcić, jeśli nie przekona za pierwszym razem.


AMLOR jest łatwe w odbiorze, może przyciągnąć nowe grono słuchaczy, którzy potem mogą się rozwinąć i poszukać czegoś lepszego, np. The Wall czy właśnie WYWH.
szyszunia007 napisał:

jednak Wish You Were Here nie jest już tak trudne w odbjorze a ja płytą piękną i w 100% Floydowską jednak to tylko moja być może błędna opinia Razz


No ok- WYWH też można by wrzucić na dobry począek, ale nie w pierwszej kolejności. Nadal upieram się przy płytach bez Watersa, jako najłatwiejszych w odbiorze.
Misiu napisał:

Według mnie jest. Poznajemy czym jest Pink Floyd, jak grał, a The Wall nie jest do końca reprezentatywne.


Jetst reprezentatywne. To jedna z najbardziej znanych płyt Pink Floyd, każdy o niej słyszał. A że jest przełomowa, to inna sprawa.

Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 23:34, 14 Mar 2006    Temat postu:
 
Ale nie tak brzmi Pink Floyd. The Wall i The Final Cut to coś całkowicie innego niż wcześniejsze i późniejsze albumy. Owszem, znane to jest, dlatego każdy powinien to co najmniej kojarzyć. Ale sama muzyka reprezentatywna nie jest. Według mnie, to The Wall jest na ostatnich miejscach, jeśli chodzi o kolejność poznawania płyt Pink Floyd.

I jeszcze jedno - Wish You Were Here w odbiorze nie jest takie trudne (ale momentami trudniejsze bądź naprawdę trudne), dlatego można to postawić dość wysoko. Tam zwracano jeszcze większą uwagę na muzykę, niekoniecznie trzeba znać tekst, by zachwycać się Shine On You Crazy Diamond. Na The Wall tak nie jest. Niepojętym dla mnie jest, jak z łatwiutkiego The Division Bell można przenieść się na zmuszające do głębokiego zanalizowania The Wall żółtodziobowi...

Powrót do góry
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Śro 0:23, 15 Mar 2006    Temat postu:
 
Tak The Wall jest stanowczo zatrudne jak na początek ten album wymaga poświęcenia i rozumienia. Po przesłuchaniu The Wall nie znając tekstów ani ogólnej tematyki albumu nic w zasanie nie możemy o tej płycie powiedzieć jednynie "podobała mi się" lub "nie przypadła mi do gustu" ale nic się z tego nie wyniesie. Ja jednak pozostaje przy swoim ktoś kto zaczyna dopiero z Pink Floyd powinien zacząć od czegoś co stanowiła jeszcze cała 4.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 19:59, 17 Mar 2006    Temat postu:
 
Misiu napisał:

Ale nie tak brzmi Pink Floyd.


The Wall nie brzmi jak PF? Shocked
Misiu napisał:

Niepojętym dla mnie jest, jak z łatwiutkiego The Division Bell można przenieść się na zmuszające do głębokiego zanalizowania The Wall żółtodziobowi...


No to teraz pojmij, bo ja jestem takim przypadkiem Cool Najpierw łatwiejsza rzecz, aby polubić Pink Floyd, a potem coś trudniejszego, żeby poznać pełnię fenomenu.

Co do The Wall- zgadza się, jest trudne, dlatego warto obejrzeć też film. Wtedy mamy jakieś wyobrażenie o fenomenie Pink Floyd.

Powrót do góry
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Pią 23:27, 17 Mar 2006    Temat postu:
 
[quote="Marcin S."]
Misiu napisał:

Ale nie tak brzmi Pink Floyd.



What?? The Wall nie brzmi jak Pink Floyd yyyyy...

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 23:36, 17 Mar 2006    Temat postu:
 
No to banik się szykuje Wink

A tak na serio- mówiąc, że "The Wall" nie brzmi jak Pink Floyd, równie dobrze mógłbyś zasugerować, że "IV" nie brzmi jak Led Zeppelin, "Innuendo" nie brzmi jak Queen, "In Rock" nie brzmi jak Deep Purple, Black Album nie brzmi jak Metallica... itd. Mam nadzieję, że wiesz, o co mi chodzi.

Powrót do góry
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Pią 23:37, 17 Mar 2006    Temat postu:
 
Marcin masz świętą rację przecież The Wall to Pink Floyd w czystej i nieskazitelnej postaci.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 3:14, 18 Mar 2006    Temat postu:
 
A powiedzcie mi, która inna płyta Pink Floyd brzmi jak The Wall, prócz The Final Cut?

Marcin - wiem o co chodzi, mimo że akurat Innuendo jak Queen brzmi, bo momentami może nieco przypominać The Miracle (I Want It All - The Hitman, na przykład). Może źle to w sumie ująłem, bo mnie nie chodzi o to, że The Wall jest niereprezentatywne, ale... no właśnie, co, prócz The Final Cut, brzmi właśnie jeszcze jak The Wall? Poza tym warto tu wspomnieć już o dominacji Watersa, to brzmi bardziej jak Waters niż Pink Floyd (z wyjątkami i nie twierdząc, że płyta powinna być pod szyldem "Roger Waters", bo to inna bajka i nie to mam na myśli).

Powrót do góry
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Sob 15:23, 18 Mar 2006    Temat postu:
 
Yyy brak mi słów...

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 16:14, 18 Mar 2006    Temat postu:
 
A jakieś konkrety?

Powrót do góry
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Sob 23:12, 18 Mar 2006    Temat postu:
 
Brak po prostu The Wall to jest taka swoista wizytówka Pink Floyd jakoś cię nie rozumiem Razz Nie dochodzi do mnie co piszesz Razz

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> The Lunatic Is On The Grass Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy