Forum Pink Floyd Strona Główna
 Forum
¤  Forum Pink Floyd Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Pink Floyd
BRAIN DAMAGE - Najlepsze polskie forum o Pink Floyd
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Rewelacje Weissa?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 15, 16, 17  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> The Vizier's Garden Party Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Rewelacje Weissa?
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Śro 0:11, 24 Maj 2006    Temat postu:
 
Marcin S. napisał:

Praca w studio jest niewątpliwie męcząca, czasem trwająca po kilkanaście godzin dziennie.


No ale co to oznacza? Że Panowie dostaną zadyszki, że ich kości będą boleć? Bo jeśli mówimy wieku, to ja właśnie takie w nim widzę problemy. Poza tym są jeszcze podczas sesji przerwy na posiłek, odpoczynek itd.
Marcin S. napisał:

A Gilmour nagrał solowę płytę, jednak miał przy tym mnóstwo osób, które mu pomagały.


A i tak sam zrobił o wiele, wiele więcej niz zrobiłby w Pink Floyd. Tak samo, jak sztab osób pomagał mu na A Momentary Lapse Of Reason i The Division Bell.

Powrót do góry
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Śro 13:33, 24 Maj 2006    Temat postu:
 
Ja nic dodawać nie będę, moja zdanie jest identyczne jak Misia.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Dawid
Eugene


Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Śro 16:51, 24 Maj 2006    Temat postu:
 
Przyłączam się do Misia i Szyszunii007.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 19:49, 24 Maj 2006    Temat postu:
 
Misiu napisał:

No ale co to oznacza? Że Panowie dostaną zadyszki, że ich kości będą boleć? Bo jeśli mówimy wieku, to ja właśnie takie w nim widzę problemy. Poza tym są jeszcze podczas sesji przerwy na posiłek, odpoczynek itd.


Może im nawalić kondycja, skoro po kilkanaście godzin dziennie będą nagrywać wciąż to samo (aby muzyka miała odpowiedni szlif, jeśli nie chcemy zautomatyzować całego procesu nagrywania), jednak granie wymaga koncentracji, jakiejś siły fizycznej, cierpliwości.
Co do przerw- w takim wieku przerwy na pewno będą musiały być dłuższe i częstsze, to jednak spowoduje, że nad materiałem nie będzie dało się solidnie popracować, bo to wymaga przysiądnięcia na dłuższy czas. Nie mówię, że nagranie płyty jest niemożliwe, ale będzie to niewątpliwe trudne, ponieważ panowie od dawna nie nagrywali jako zespół. Floydzi to nie Rolling Stonesi
Misiu napisał:

A i tak sam zrobił o wiele, wiele więcej niz zrobiłby w Pink Floyd. Tak samo, jak sztab osób pomagał mu na A Momentary Lapse Of Reason i The Division Bell.


Tutaj jednak pomaga mu dużo wieksza ilośc ludzi, poza tym na solowej płycie więcej skomponował, niekoniecznie wykonał/ zagrał. No i praca w zespole to jednak dużo cięższy kawałek chleba. W zespole musisz szukać kompromisu, solowo masz wolną rękę.

Powrót do góry
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Śro 19:55, 24 Maj 2006    Temat postu:
 
Marcin S. napisał:


Może im nawalić kondycja, skoro po kilkanaście godzin dziennie będą nagrywać wciąż to samo (aby muzyka miała odpowiedni szlif, jeśli nie chcemy zautomatyzować całego procesu nagrywania), jednak granie wymaga koncentracji, jakiejś siły fizycznej, cierpliwości.
Co do przerw- w takim wieku przerwy na pewno będą musiały być dłuższe i częstsze, to jednak spowoduje, że nad materiałem nie będzie dało się solidnie popracować, bo to wymaga przysiądnięcia na dłuższy czas. Nie mówię, że nagranie płyty jest niemożliwe, ale będzie to niewątpliwe trudne, ponieważ panowie od dawna nie nagrywali jako zespół. Floydzi to nie Rolling Stonesi


Marcin nie przesadzajmy, oni nie mają po 80 lat tylko 60 i całkiem dobrze się trzymają, myślę, że mają jeszcze tyle siły żeby trzymać gitary, ale i tak zawsze mają je na pasku Very Happy.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 19:57, 24 Maj 2006    Temat postu:
 
Ok, dlatego napisałem, że nagranie płyty nie jest niemożliwe, ale będzie wyjątkowo trudne Smile

Powrót do góry
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Śro 20:00, 24 Maj 2006    Temat postu:
 
Przecież gdby nie czuli by się na siłach, nie nagrywaliby już niczego, a ciągle siedzą w studio albo są w trasie, to znaczy, że jeszcze żyją i nie mają się tak źle Wink.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 20:11, 24 Maj 2006    Temat postu:
 
No ale nie nagrywają jako zespół, więc coś to oznacza.

Powrót do góry
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Śro 20:23, 24 Maj 2006    Temat postu:
 
No tak ale dyskusja toczy się o to czy są w stanie nagrywać, a odpowiedź brzmi: tak są.
Jeśli mieliby nagrywać jako zespół no to też, nie mieliby tak dużo do roboty jak brzy działalności solowej, więc y się tak szybko nie męczyli Twisted Evil Wink.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Dawid
Eugene


Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Śro 21:50, 24 Maj 2006    Temat postu:
 
Cytat:

Przecież gdby nie czuli by się na siłach, nie nagrywaliby już niczego, a ciągle siedzą w studio albo są w trasie, to znaczy, że jeszcze żyją i nie mają się tak źle .


Pełna zgoda.

Cytat:

No ale nie nagrywają jako zespół, więc coś to oznacza.


Tak, to coś oznacza: brak chęci do reaktywacji zespołu (tylko i wyłącznie). A brak chęci (szczególnie ze strony Davida) spowodowany jest tym, że reaktywacja może oznaczać nowe kłótnie itd.
P.S. Takie są moje przypuszczenia.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Śro 22:36, 24 Maj 2006    Temat postu:
 
Ja myślę, że David nie chce tej reaktywacji ponieważ to swojego rodzaju zemsta. Coś w rodzaju "ty nas wtedy "zostawiłeś" to teraz masz Twisted Evil" takie są moje przypuszczenia Wink.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 22:55, 24 Maj 2006    Temat postu:
 
Marcin S. napisał:

Może im nawalić kondycja, skoro po kilkanaście godzin dziennie będą nagrywać wciąż to samo (aby muzyka miała odpowiedni szlif, jeśli nie chcemy zautomatyzować całego procesu nagrywania), jednak granie wymaga koncentracji, jakiejś siły fizycznej, cierpliwości.


Cierpliwość nie zależy od wieku. W koncentracji nie widzę problemu. Sprecyzuj o jaką siłę fizyczną Ci chodzi. Za słabi na uniesienie gitary nie są, palce im się nie trzęsą, żeby nie grać na instrumentach, nie muszą wdychać kilka razy tlenu po zagraniu solo. Nie widzę więc żadnego problemu. Cała praca w studio to kwestia chęci - nie wieku.
Marcin S. napisał:

Co do przerw- w takim wieku przerwy na pewno będą musiały być dłuższe i częstsze, to jednak spowoduje, że nad materiałem nie będzie dało się solidnie popracować, bo to wymaga przysiądnięcia na dłuższy czas. Nie mówię, że nagranie płyty jest niemożliwe, ale będzie to niewątpliwe trudne, ponieważ panowie od dawna nie nagrywali jako zespół. Floydzi to nie Rolling Stonesi.


Ja nie widzę żadnego problemu - praca będzie trwała dłużej. To, że Panowie nie nagrywali długo jako zespół, też w niczym nie przeszkadza - jeżeli już mają się oswoić z grą, to nie powinno to zająć więcej niż jeden dzień. Grać nadal potrafią, rytmiki nie stracili, szybkości raczej też.
Marcin S. napisał:

Tutaj jednak pomaga mu dużo wieksza ilośc ludzi, poza tym na solowej płycie więcej skomponował, niekoniecznie wykonał/ zagrał.


I to, i to. W jednym z poprzednich postów, Szyszunia pisała ile on tam odwalił roboty wykonawczej - nawet na perkusji grał! A o komponowaniu nie muszę chyba mówić...
Marcin S. napisał:

No i praca w zespole to jednak dużo cięższy kawałek chleba. W zespole musisz szukać kompromisu, solowo masz wolną rękę.


Również to, o czym pisała Szyszunia - tu chodzi o sprawność do gry, nieważne czy w Pink Floyd, czy solowo. I tu powracamy znów do chęci, bo pewnie to masz na myśli - solowo bardziej chce się robić niż w zespole. Tym bardziej z kimś, kogo się nienawidziło przez długie lata (i możliwe, że nadal nienawidzi).

Powrót do góry
jaclaw
Moderator


Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Menelolandia

PostWysłany: Śro 23:01, 24 Maj 2006    Temat postu:
 
łeeee
do bani z tymi naszymi dywagacjami, i nie tylko naszymi , nie chca to trudo ,pies ich tracał...Smile
widziałem w sieci filmik z próby przed live 8 i jakos sie dogadywali,..
mnie ta atmosfera sie podobała.
moze sa fakty nie znane fanom i to dlatego, jakas wewnetrzna polityka..
nie wiemy tego
moze sie po prostu boja ze nie wskocza na pewien wymagany dla nich poziom
moze z pomyłami za bardzo sie juz rozbiegli
same pytania , ...i chyba pozostana bez odpowiedzi
zobaczymy
a może chca pozostawic twórczośc PF w takim stanie jak jest...juz do konca

Powrót do góry Zobacz profil autora
Dawid
Eugene


Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Czw 8:18, 25 Maj 2006    Temat postu:
 
Cytat:

Ja myślę, że David nie chce tej reaktywacji ponieważ to swojego rodzaju zemsta. Coś w rodzaju "ty nas wtedy "zostawiłeś" to teraz masz " takie są moje przypuszczenia .


Bardzo możliwe.

Cytat:

moze sa fakty nie znane fanom i to dlatego, jakas wewnetrzna polityka..
nie wiemy tego
moze sie po prostu boja ze nie wskocza na pewien wymagany dla nich poziom
moze z pomyłami za bardzo sie juz rozbiegli


Trudno wykluczyć takie możliwości.

Jak widać wiele przypuszczeń a mało faktów i konkretów.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Czw 12:56, 25 Maj 2006    Temat postu:
 
A może szykują jakąś niespodziankę dla fanów Razz.
Niczego nie możemy wykluczać Wink.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> The Vizier's Garden Party Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 15, 16, 17  Następny
Strona 7 z 17

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy