Forum Pink Floyd Strona Główna
 Forum
¤  Forum Pink Floyd Strona Główna
¤  Zobacz posty od ostatniej wizyty
¤  Zobacz swoje posty
¤  Zobacz posty bez odpowiedzi
Pink Floyd
BRAIN DAMAGE - Najlepsze polskie forum o Pink Floyd
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie  RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
A MOMENTARY LAPSE OF REASON na cenzurowanym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 17, 18, 19  Następny

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Chapter 24 Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
A MOMENTARY LAPSE OF REASON na cenzurowanym

Jak oceniasz?
6
12%
 12%  [ 6 ]
5
23%
 23%  [ 11 ]
4
36%
 36%  [ 17 ]
3
19%
 19%  [ 9 ]
2
4%
 4%  [ 2 ]
1
4%
 4%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 47

Autor Wiadomość
Dawid
Eugene


Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sob 10:20, 23 Wrz 2006    Temat postu:
 
Cytat:

Taka ocena poniewaz mam taki kaprys ocenilem ja po przez losowanie i tyle co sie bede tlumaczyl nie wazne tyle .


Facet mnie rozwala. I jeszcze te wykrzykniki na końcu... Confused

Powrót do góry Zobacz profil autora
arcos89
Gość





PostWysłany: Sob 10:28, 23 Wrz 2006    Temat postu:
 
Dawid napisał:

Cytat:

Taka ocena poniewaz mam taki kaprys ocenilem ja po przez losowanie i tyle co sie bede tlumaczyl nie wazne tyle .


Facet mnie rozwala. I jeszcze te wykrzykniki na końcu... Confused




W koncu ktos to musi zrobic Exclamation Razz



Ostatnio zmieniony przez arcos89 dnia Sob 10:50, 23 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Dawid
Eugene


Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sob 10:34, 23 Wrz 2006    Temat postu:
 
Cytat:

W koncu ktos cie rozwalic musi


Nie bądź bezczelny i arogancki!

Powrót do góry Zobacz profil autora
arcos89
Gość





PostWysłany: Sob 10:49, 23 Wrz 2006    Temat postu:
 
Dawid napisał:

Cytat:

W koncu ktos cie rozwalic musi


Nie bądź bezczelny i arogancki!





No tak to bylo nie na miejscu przepraszam zaraz to naprawie Razz Exclamation

Powrót do góry
Raziel
Pink


Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 2046
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Sob 15:50, 04 Lis 2006    Temat postu:
 
Obecnie zasłuchuję się w "Dogs Of War". I co mogę powiedzieć...chyba najlepszy na płycie, a często niedoceniany przez fanów. Jako jeden z niewielu na płycie, nie jest "komercyjny" i "plastikowy". Wręcz przeciwnie, wywołuje mrowienie na plecach. Mroczny, elektroniczny, nawet jakby troszkę industrialny, zresztą później scoverowany przez Laibach (wrzucę ten cover do pobieralni Smile ). Rewelacyjny, nieco zaczepny wokal Davida (w przeciwieństwie do innych numerów, gdzie wokal bywa nieco mdły). Jak dla mnie mocny punkt, choć mogło być lepiej (nie było za bardzo pomysłu na finał, może warto było trochę przyśpieszyć?).

Jak będzie surivor tej płyty, na pewno nie oddam głosu na "psy wojny" Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Sob 16:17, 04 Lis 2006    Temat postu:
 
Dogs Of War działa na mnie jak płachta na byka, nie znoszę go po prostu, to chyba jedyny utwór Floydów, ktorego w całości nie trawię. Denerwuje mnie jego klikat, taki kurdę nie pasujący do niczego... zdecydowenie pase.

Jak będzie surivor tej płyty, na pewno oddam jako pierwszy głos na "psy wojny" Wink.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Fearless
The Hero's Return


Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Burkina Faso

PostWysłany: Sob 16:34, 04 Lis 2006    Temat postu:
 
Mój stosunek do całej płyty ostatnio bardzo się zmienił- w moich oczach dorównuje teraz np. AHM, a może i nawet Meddle. Po prostu doszedłem do wniosku że jest taka... bardzo pozytywna w przekazie, a zauważyłem że przez inne płytki można wpaść w dołek, jak np The Wall czy nawet Animals. Po przedawkowaniu oczywiście.
No i spodobała mi się strona muzyczna, urozmaicona bardziej niż gdzie indziej, choć przez to album może sprawiać wrażenie mało spójnego. Ale rekompensuje to treść.
Ale i tak jeszcze bardziej cenię sobie Division Bell. Z podobnych przyczyn, tylko spotęgowanych.

Powrót do góry Zobacz profil autora
mr_shelp
Lunatic


Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy

PostWysłany: Sob 18:21, 04 Lis 2006    Temat postu:
 
Moim ulubionym utworem z tej płyty jest Terminal Frost. W porównaniu z albumami Animals czy The Wall, AMLOR ma zupełnie inne brzmienie, samo w sobie dobre, jednak nie do końca pinkfloydowe. Jednak ma spore grono zwolenników i co ważne - odniósł sukces komercyjny Wink

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Sob 19:31, 04 Lis 2006    Temat postu:
 
No nie wiem czy sukces komercyjny jest taki ważny, ja już pisałam nie raz, że nie trawię tej płyty, czasami posłucham sobie jedynie On The Turning Away i Sorrow, ale to i tak rzadkość.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Fearless
The Hero's Return


Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Burkina Faso

PostWysłany: Sob 21:09, 04 Lis 2006    Temat postu:
 
Cóż myślę że nie jest w wypadku tej płyty ważny sukces komercyjny, gdyż nie był on spowodowany zawartością albumu, ale tym że po prostu został wydany i wogóle że Pink Floyd. Każda inna płytka osiągnęła by taki rezultat w takich warunkach.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Szalony Gronostay
Fearless


Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 21:54, 04 Lis 2006    Temat postu:
 
Jak ktoś już wspomniał, A Momentary Lapse of Reason powstał w epoce jakiej powstał i odcisnęło to na nim swoje piętno. Nie da się ukryć, że druga połowa lat osiemdziesiątych nie była złotym okresem dla bardziej intelektualnego rocka, ale i tak uważam, że, jak to niektórzy mawiają - debiut David Gilmour Bandu - jest krążkiem naprawdę dobrym. Nie głębokim, rozrywkowym, ale rozrywkowym na bardzo wysokim poziomie. I dlatego zasługuje na te 7-8/10 (na Wasze jakieś 4.5/6 - nie wiem jeszcze czy dam czwórkę czy piątkę). Dogs of War też mnie czasami wpienia - muszę być w odpowiednim humorze, żeby podobał mi się ten kawałek. Lecz już A New Machine jawi mi się jako zdecydowanie nieudany eksperyment. Za to płytę następną ubóstwiam.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Sob 21:59, 04 Lis 2006    Temat postu:
 
Fearless napisał:

Cóż myślę że nie jest w wypadku tej płyty ważny sukces komercyjny, gdyż nie był on spowodowany zawartością albumu, ale tym że po prostu został wydany i wogóle że Pink Floyd. Każda inna płytka osiągnęła by taki rezultat w takich warunkach.


No tak... w zasadzie racja.
Nagle takie boom, do tego dochodzi wielka trasa koncertowa, media szumią no i sama marka Pink Floyd.
Jak dla mnie ta płyta to małe oszustwo.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Fearless
The Hero's Return


Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Burkina Faso

PostWysłany: Sob 22:10, 04 Lis 2006    Temat postu:
 
Po prostu trafiła w idealny moment. Zresztą jej następniczka także. A co to będzie jak będzie jeszcze następniejsza/ nastąpsza/ bardziej następna (eee chyba nie ma takiego określenia, ale rozumiecie o co chodzi nieprawdaż Wink ) ? Bo coraz bardziej w to wierzę, no w każdym razie ufam ...

Powrót do góry Zobacz profil autora
Kasia
Fearless


Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

PostWysłany: Sob 22:47, 04 Lis 2006    Temat postu:
 
Jak będzie następna to popłaczę się ze szczęścia... narazie są tylko złudzenia, jeśli dobrze zrozumialam o co chodzi Very Happy.

Powrót do góry Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 0:37, 06 Lis 2006    Temat postu:
 
Ludzie, naprawdę wg was nie ma na tej płycie "tego" Pink Floyd? Bo ja, słuchając On The Turning Away, nabieram odmiennego przekonania...

Co do moich faworytów, to są nimi oczywiście On The Turning Away i Sorrow. Pierwszy za klimat, piękny wokal, ładny akustyk, ciekawy bas, no i za dwie wspaniałe solówki, w tym szczególnie za tą drugą- moją ulubioną i wg mnie najlepszą, jaką Gilmour kiedykolwiek popełnił na albumach Floydów. A ten drugi za bardzo dobry tekst, również świetne solo pod koniec i intrygujący wstęp.

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pink Floyd Strona Główna -> Chapter 24 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 7 z 19

 
Skocz do:  
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Powered by phpBB © 2004 phpBB Group
Galaxian Theme 1.0.2 by Twisted Galaxy